Henry chwali Matipa
Były zawodnik Arsenalu Thierry Henry przyznał, że jego zdaniem jeden z piłkarzy Liverpoolu nie otrzymuje uznania, na jakie zasługuje.
The Reds we wtorek wieczorem odnieśli zwycięstwo 2:1 nad Ajaksem w starciu w Grupie A Ligi Mistrzów. Mohamed Salah otworzył wynik dla Liverpoolu, zanim Mohammed Kudus zdobył gola dla gości.
Pod koniec drugiej połowy Joël Matip odebrał rzut rożny Kostasa Tsimikasa i głową wprowadził piłkę do bramki. To był jego pierwszy gol w Lidze Mistrzów od czasu podpisania umowy z Liverpoolem w 2016 roku.
Henry nie szczędził pochwał Matipowi po zdobyciu zwycięskiego gola. Wyjaśnił, dlaczego uważa, że środkowy obrońca nie dostaje tyle uwagi, co jego koledzy z drużyny Liverpoolu.
- Cieszę się szczęściem Matipa - powiedział Henry CBS Sports. - Nie będzie się o nim dużo mówić, kiedy ktoś będzie wspominał Liverpool.
- Powiedzą o Van Dijku, Salahu, Mané z czasów gry dla The Reds lub Firmino.
- Ale Joël zawsze jest na posterunku i wykonuje swoją pracę. Często zdobywa ważne bramki, głową.
- W niektórych sytuacjach ma pecha, ale kiedy zdobywa gole, są one dobre i ważne.
Komentarze (0)