Osób online 1941

Dalglish o meczu Legend


Sir Kenny Dalglish nie może się doczekać spotkania ze starymi i nowymi przyjaciółmi podczas meczu Legend Liverpoolu na Anfield w ten weekend.

Szkot poprowadzi drużynę pełną byłych zawodników The Reds, którzy zagrają przeciwko Manchesterowi United w sobotę. Dalglish nie może doczekać się tego wyjątkowego starcia. Mecz organizowany przez LFC Foundation zbiera fundusze na szczytne cele, takie jak programy Forever Reds, Cash for Kids i IntoUniversity.

Poniżej przedstawiamy wywiad z Dalglishem.

Kenny, wrócisz na Anfield w ten weekend - jak bardzo się cieszysz?

- Oczywiście większa zabawa jest wtedy, kiedy się gra, ale te dni już dawno za mną. Chłopaki też się cieszą, że mogą się spotkać i przypomnieć sobie stare historie, po prostu pokopać piłkę. To trochę smutne, jak zdamy sobie sprawę, że nikt z nas nie biega tak szybko jak kiedyś! Wszyscy jednak będą się świetnie bawić. Pieniądze zostaną przeznaczone na szczytny cel, co też jest świetne. Mamy nadzieję, że widzowie będą dobrze się bawić.

Gracie z Man United, czy nadal nie możesz znieść myśli o potencjalnej porażce z tą drużyną?

- Jak już się wejdzie na boisko, wszystko jest takie, jak kiedyś. Nikt nie cieszy się z przegranej. Zawodnicy Manchesteru United będą tak samo entuzjastyczni i zmotywowani do zwycięstwa jak nasi chłopcy.

Czy wiesz już, jaka będzie Twoja wyjściowa XI?

- Jeśli gracze znajdują się w składzie na ten mecz, zasługują na minuty na boisku. Niektórzy mogą rozegrać tylko 15, 20 minut, co oczywiście szanujemy. Wszyscy zagrają, tak będzie sprawiedliwie.

Jak bardzo cieszysz się na nadchodzące dni? Zobaczysz się z zawodnikami, z którymi już pracowałeś, a z niektórymi jeszcze nie…

- To zawsze fajne się zobaczyć, dużo się razem śmiejemy. Opowiadamy sobie te same stare historie, ale jakimś cudem dalej są zabawne. To sport zespołowy, więc trzymamy się razem. Wszyscy odnosili sukcesy z LFC, więc lubią wrócić i zagrać dla klubu.

Przyjeżdżają zawodnicy z całego świata - jak bardzo wyjątkowy jest fakt, że wszyscy nadal czują więź z klubem, nawet jeśli opuścili go dekady temu?

- Kiedy przywiążesz się do klubu takiego jak Liverpool, zawsze będzie on blisko twojego serca. Dużo chłopaków pracuje w innych klubach, więc w przerwie reprezentacyjnej mają okazję się tu zjawić. 

To też świetna sprawa dla fanów, bez nich ten mecz nie byłby możliwy…

- To fantastyczne, że wspierają ten cel. Myślę, że zdają sobie sprawę z tego, jak bardzo są doceniani. To najważniejsze, że wiedzą, dlaczego gramy ten mecz - dla ważnego celu. Nasz klub zawsze dba o ludzi potrzebujących. LFC Foundation wykonuje świetną robotę.

W ten weekend na Anfield odbędą się też derby Merseyside kobiet. Fani mogą mieć świetny weekend, jeśli pojawią się na obydwóch meczach…

- Drużyna kobiet fantastycznie sobie poradziła na Tranmere w zeszłym tygodniu, pokonując Chelsea. To wielkie osiągnięcie, a teraz czas na derby. Obiecuję, że nie uszkodzimy boiska i będą mogły zagrać w niedzielę! Liczę na dwie wygrane.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Heitinga zostanie trenerem Ajaxu  (1)
31.05.2025 13:45, PiotrKukczynski1992, liverpoolfc.com
Mistrzowska kampania oczami Sipke Hulshoffa  (0)
31.05.2025 13:00, Bartolino, liverpoolfc.com
Lijnders dołącza do sztabu Guardioli  (16)
31.05.2025 11:02, Olastank, The Athletic
Wywiad z Frimpongiem po podpisaniu kontraktu  (1)
31.05.2025 04:18, GingerElf, liverpoolfc.com
Frimpong to nie TAA – ale ma swoje atuty  (3)
31.05.2025 01:50, Bartolino, Sky Sports
Poznaj Jeremiego Frimponga - 10 faktów  (0)
30.05.2025 20:36, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Frimpong: Liverpool to inny poziom  (0)
30.05.2025 19:33, Wiktoria18, liverpoolfc.com