Osób online 1909

Zwycięstwo legend z Czerwonymi Diabłami


W sobotnie popołudnie na Anfield odbył się mecz legend pomiędzy Liverpoolem a Manchesterem United. Byli zawodnicy the Reds pokonali Czerwone Diabły 2:1 po bramkach Marka Gonzáleza oraz Florenta Sinamy-Pongolle'a, jedynego gola dla gości zdobył Dimitar Berbatov.

Pierwsze trafienie na Anfield jeszcze w trakcie pierwszej połowy zdobyła drużyna z Manchesteru za sprawą przepięknego uderzenia ze skraju pola karnego przez Dimitara Berbatova. Napastnik United nie pozostawił Jerzemu Dudkowi żadnych szans.

Liverpool wyrównał tuż po wznowieniu gry. Robbie Keane rzucił się na bezpańską piłkę i natychmiast zagrał do niepilnowanego Gonzáleza, który zachował spokój przed The Kop, pokonując van der Gouwa.


Drużynie prowadzonej przez sir Kenny'ego Dalglisha udało się uzyskać prowadzenie na siedem minut przed końcem spotkania. Florent Sinama-Pongolle znalazł się w odpowiednim miejscu oraz czasie, i fantastycznym uderzeniem posłał piłkę w dolny róg bramki, czym zapewnił końcowe zwycięstwo the Reds.

Skład legend Liverpoolu: Jerzy Dudek, Sander Westerveld - Bjorn Tore Kvarme, Stephane Henchoz, Martin Skrtel, Gregory Vignal, Fabio Aurelio, Djimi Traore, Glen Johnson, Salif Diao, Momo Sissoko, Xabi Alonso, Stewart Downing, Mark Gonzalez, Albert Riera , Maxi Rodriguez, Luis Garcia, Anthony Le Tallec, Andriy Voronin, Robbie Keane, Florent Sinama-Pongolle

Skrót meczu:


Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

użytkownik zablokowany 25.09.2022 14:35 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
aro8 25.09.2022 15:04 #
Ja pierdziele, jaki siwy już ten Garcia... Masakra jak ten czas leci
mazi 25.09.2022 17:59 #
Tempo ślimacze, ale technika precyzja i podania zostały :)
W polskiej ekstraklasie dalej walczyli by o wysokie lokaty
użytkownik zablokowany 25.09.2022 19:28 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
użytkownik zablokowany 25.09.2022 21:06 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
VII 25.09.2022 22:22 #
Widocznie nie mieli kogo wystawić, to znaleźli jakichś przypadkowych którzy kiedyś tam grali w czerwonej koszulce żeby zapełnić skład. Robbie Keane to jedna sprawa. Ale ja się zastanawiam czy nie potrzebuję mocniejszych okularów, bo widzę jakichś Downingów, Skrtelów, Johnsonów czy Voroninów. Niedługo dojdzie do tego że klub będzie zapraszał na te mecze "legend" Kariusa, Caulkera albo Lamberta.
użytkownik zablokowany 26.09.2022 06:12 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
użytkownik zablokowany 26.09.2022 06:13 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
roberthum 26.09.2022 08:47 #
Akurat Skrtel zostawił na Anfield kawał serducha. Spędził 8 lat u nas, a zwłaszcza w pierwszej połowie swojego pobytu w Liverpoolu był pewnym punktem drużyny. Oczywiście to za mało, żeby nazywac go legendą, ale niesprawiedliwe jest zestawianie go z Voroninem, Keanem czy Downingiem

Pozostałe aktualności

Heitinga zostanie trenerem Ajaxu  (1)
31.05.2025 13:45, PiotrKukczynski1992, liverpoolfc.com
Mistrzowska kampania oczami Sipke Hulshoffa  (0)
31.05.2025 13:00, Bartolino, liverpoolfc.com
Lijnders dołącza do sztabu Guardioli  (19)
31.05.2025 11:02, Olastank, The Athletic
Wywiad z Frimpongiem po podpisaniu kontraktu  (1)
31.05.2025 04:18, GingerElf, liverpoolfc.com
Frimpong to nie TAA – ale ma swoje atuty  (3)
31.05.2025 01:50, Bartolino, Sky Sports
Poznaj Jeremiego Frimponga - 10 faktów  (0)
30.05.2025 20:36, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Frimpong: Liverpool to inny poziom  (0)
30.05.2025 19:33, Wiktoria18, liverpoolfc.com