Piłkarze o swoich nawykach żywieniowych
Piłkarze Liverpoolu opowiedzieli o swoich ulubionych daniach, napojach lub zwyczajach żywieniowych. Wypowiedzi pochodzą z książki "A Taste of the Liverpool Way" autorstwa Mony Nemmer, która odpowiada za dietę piłkarzy The Reds.
- Piję tylko wodę. Gini Wijnaldum mówił na mnie "Aquaman", ponieważ piję tylko wodę i nie mam żadnych innych napojów w domu. Czasami lubię tylko wypić kieliszek wina z moją żoną. Nie lubię napojów gazowanych i nie lubię, gdy moje dzieci je piją, więc zazwyczaj pijemy wodę - powiedział Virgil na temat tego jak nawadnia swój organizm.
Tymczasem Naby Keita przyznał, że po każdym spotkaniu lubi jeść to samo danie - spaghetti bolognese.
- Pasta Bolognese. Jem ją zawsze po treningu. Mój brat także to lubi i gdy wracam do domu to pyta mnie co będziemy jedli, a odpowiedź zawsze jest jedna - bolognese - powiedział pomocnik.
O swoich nawykach wypowiedzieli się także Joel Matip i Joe Gomez.
- Wybrałbym coś klasycznego jak Margherita. Niemcy uwielbiają także kiełbasy, więc lubię też takie dania. To są dwie rzeczy, które naprawdę lubię. Nie często mogę jeść pizze, ale dobra pizza zawsze jest fajna - powiedział Matip.
- Gdy byłem młodszy i mieszkałem w Londynie to mieliśmy w okolicy Nando's, która serwowała desery. Moim zwyczajem było, że po treningach lub meczach tam chodziłem i jadłem lody i gofry - powiedział Gomez.
Komentarze (1)