LIV
Liverpool
Premier League
02.04.2025
21:00
EVE
Everton
 
Osób online 1469

Neville po meczu z Arsenalem


Gary Neville mówi, że Liverpool wyglądał jak cień samego siebie w drugiej połowie meczu przegranego z Arsenalem 3:2.

Karny Bukayo Saki rozstrzygnął wynik i zapewnił zwycięstwo Arsenalowi, który powrócił na szczyt tabeli Premier League, 14 punktów przed drużyną Jürgena Kloppa. 

Pomimo mniejszego posiadania piłki niż goście, Arsenal oddał więcej strzałów na bramkę i wygrał więcej pojedynków indywidualnych na Emirates Stadium.

Liverpool zajmuje 10. miejsce w tabeli i w najbliższą niedzielę będzie gościł u siebie Manchester City. Neville twierdzi, że kibice The Reds mają prawo czuć się zaniepokojeni, zwłaszcza po drugiej połowie meczu w północnym Londynie.

W swoim podcaście Neville zapytał: - Dla Liverpoolu to nagły zwrot, czy lekki upadek w kategoriach tego, co dzieje się w tym momencie?

- W pierwszej połowie myślałem, że naprawdę dobrze zareagowali na elektryzujący początek. Druga połowa była jednak niepokojąca dla Liverpoolu. Wyglądali jak cień samego siebie.

- Ogólnie rzecz biorąc, ich występ w drugiej połowie będzie zmartwieniem dla Jürgena Kloppa - nie tylko praca z piłką, ale także ich zdolność do docierania do piłki, pressingu i zakłócania przebiegu gry.

- Pięć, czy sześć lat temu był taki moment, Pochettino był w Tottenhamie, Klopp oczywiście w Liverpoolu, gdzie wcześniej nie widziałem takiego agresywnego i goniącego futbolu.

- Wiedzieliśmy, że Jürgen Klopp przybył do tego kraju z heavy metalowym futbolem będącym faktycznym założeniem i zasadą, ale przeciwko Arsenalowi nie widzieliśmy heavy metalu, a tylko gitarę basową.

- W drugiej połowie byli naprawdę, naprawdę letargiczni - dodał Neville. - Gdybym był kibicem, trenerem lub graczem Liverpoolu, w tej drugiej połowie byłbym zaniepokojony.

- Ten zespół i ten menadżer Liverpoolu mają wystarczająco dużo kredytu. W porównaniu z resztą, ten menadżer Liverpoolu wykonał najlepszą robotę ze wszystkich menadżerów w ciągu ostatnich sześciu, siedmiu lat, z tym, z czym miał do czynienia w kwestii budżetu. 

- Mają więc wystarczający kredyt, abyśmy nie szaleli i nie mówili, że to koniec Liverpoolu. Nie oto tutaj chodzi, mimo że pojawiają się niepokojące znaki i obawy.

- Problemem były energia i apetyt w meczach rozgrywanych w ciągu ostatnich kilku lat, jeśli chodzi o próby obrony i nacisku.

- Wyglądają na lekko zbitych z tropu, a w piłce nożnej to za dużo. Lekkie zejście z trasy dla zawodników światowej klasy to za wiele.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

Man_In_Red 11.10.2022 01:20 #
Bardzo mądry komentarz z jego strony
krzycho765 11.10.2022 14:52 #
Ten zespół i ten menadżer Liverpoolu mają wystarczająco dużo kredytu. W porównaniu z resztą, ten menadżer Liverpoolu wykonał najlepszą robotę ze wszystkich menadżerów w ciągu ostatnich sześciu, siedmiu lat, z tym, z czym miał do czynienia w kwestii budżetu.

Czapki z głów za ten komentarz

Pozostałe aktualności

Mohamed Salah wspiera młode piłkarki w Liverpoolu  (0)
28.03.2025 20:04, FroncQ, Liverpool Echo
Kontuzja Doaka a jego przyszłość  (0)
28.03.2025 17:59, Wiktoria18, thisisanfield.com
Kerkez o pogłoskach transferowych  (0)
28.03.2025 12:55, Maja, The Athletic
Salah zostanie królem strzelców?  (0)
28.03.2025 12:37, Redbeatle, liverpoolfc.com