Ian Wright krytykuje Micheala Olivera
Ian Wright skrytykował Michaela Olivera za podyktowanie rzutu karnego w meczu Arsenalu z Liverpoolem. Były piłkarz Kanonierów przyznał, że chciałby dowiedzieć się od samego Michaela Olivera na jakiej podstawie podyktował jedenastkę.
- Oczywiście jestem zachwycony, że mój zespół stoi na czele Premier League, ale gdy oglądam te sytuację to nie wiem, gdzie tam jest faul. Nie uważam, żeby kontakt między nimi był wystarczający, aby on aż tak upadł na boisko. Przecież on nie wykonał wyraźnego ruchu, tylko stał za nim, a kontakt był minimalny - powiedziała legenda Arsenalu na temat faulu Thiago na Gabrielu Jesusie, po którym arbiter podyktował rzut karny.
- Na pewnym etapie sędziowie muszą się temu przyjrzeć i powiedzieć: "Nie, on mu nie przeszkodził". Jestem absolutnie szczery i nie wiem gdzie tam był faul. Czy kontakt był wystarczający? Przecież on nie upada od razu po dotknięciu. Czy to wystarczająco, aby podyktować rzut karny?
Następnie Wright poprosił byłego sędziego Premier League, Dermota Gallaghera, aby ten podzielił się swoją opinią na ten temat.
- Jedyną osobą, która może odpowiedzieć jest Michael Oliver - odpowiedział krótko Gallaher, co bardzo zdenerwowało Wrighte'a.
- Jestem już naprawdę zmęczony tym, że przychodzisz tutaj i musisz za nich odpowiadać. Chciałbym wiedzieć bezpośrednio od Michaela Olivera jak może oglądać te sytuację i mówić: "Tak, to rzut karny"
Komentarze (9)
Dlaczego w PL tylko piłkarze są z całego świata,sedziowie też powinni być najlepsi.