LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 994

Świetny czas dla Darwina po trudnym starcie


Wcześniej w tym miesiącu Jürgen Klopp i Pep Lijnders usiedli razem z Darwinem Núñezem i przeprowadzili z nim szczerą rozmowę.

Menadżer Liverpoolu i jego mówiący po hiszpańsku asystent, który w tej sytuacji pełnił rolę tłumacza, chcieli zapewnić Urugwajczyka, że są zadowoleni z postępów, jakie zrobił od czasu swojego letniego transferu z Benfiki.

Núñez znalazł się w wyjściowej XI na zaledwie jeden z czterech rozegranych przez klub meczów po okresie zawieszenia na trzy spotkania po otrzymaniu czerwonej kartki w meczu z Crystal Palace. Roberto Firmino i Diogo Jota byli wybierani zamiast niego.

Klopp nie chciał, by 23-latek martwił się swoją niewielką ilością minut na boisku i zapewnił go, że dostanie jeszcze wiele szans po swojej adaptacji do drużyny. Wytłumaczono mu, że jest on długoterminowym projektem, a sztab szkoleniowy bardzo mocno w niego wierzy. 

Teraz sytuacja wygląda kompletnie inaczej.

Núñez przyznał wcześniej, że sześć występów dla swojego nowego klubu bez zdobycia bramki sprawiło, że nie czuł się zbyt komfortowo i powinien się poprawić. Kamień spadł z jego serca po strzeleniu trzech goli w ostatnich trzech rozpoczętych przez niego meczach. Wiara to coś niesamowitego.

Wczorajszy wieczór był dla niego naprawdę ważny - strzelił pierwszego gola na Anfield w swojej karierze w Liverpoolu, ustanawiając wynik 1:0 w wygranym meczu z West Hamem.

Klopp mówił przez lato o tym, że dołączenie do zespołu tradycyjnej “9” pozwoli jego ekipie jeszcze lepiej grać w ataku i dokładnie o to mu wtedy chodziło. Dośrodkowanie Kostasa Tsimikasa z lewej flanki pozwoliło Núñezowi oddać strzał głową w róg bramki. 

Problemem dla Núñeza od czasu jego transferu z Portugalii, którego koszt może wzrosnąć do 85 miliona funtów, jest bariera językowa. Podczas spotkań zespołowych polega on na Lijndersie i Vitorze Matosie, którzy tłumaczą mu, o co prosi go Klopp.

Chwilę przed zdobytą przez niego bramką kibice drużyny przeciwnej śpiewali obraźliwe przyśpiewki, nazywając go słabą wersją Andy’ego Carrolla, ale nie obchodziło go to, bo jedyne, co słyszał parę sekund później to fani wykrzykujący jego imię - żeby to zrozumieć nie musiał znać angielskiego. 

Momentami w tym meczu przypominał Luisa Suáreza. Jedynie świetna forma Łukasza Fabiańskiego i poprzeczka powstrzymała go od zdobycia hattricka w pierwszej połowie. 

Kloppa naturalnie bardzo zadowolił występ Núñeza.

- Wybitny. Ma wielki talent. Świetnie zagrał. Ma zaledwie 23 lata, jesteśmy bardzo podekscytowani jego przyszłością. Teraz jest z nami w 100% - mówił Klopp po meczu.

Núñez oddał sześć strzałów, z czego trzy były celne. The Kop chciało od niego znacznie więcej, ale w przerwie napastnik narzekał na ból w udzie, więc Klopp nie chciał ryzykować i dokonał zmiany, kierując go na ławkę rezerwowych.

- Nie byłem pewien, jeśli chodzi o długie biegi i piłki, do których musiałby wyciągnąć nogi. Myślałem sobie, że nie możemy podejmować takiego ryzyka, ale wystarczająco szybko o to zadbaliśmy - tłumaczył Klopp.

Z poważnymi kontuzjami zmagają się obecnie Luis Díaz i Jota, więc Klopp faktycznie nie mógł ryzykować. Dało się jednak odczuć brak Núñeza na boisku po dokonanej zmianie.

Podczas swojej dotychczasowej adaptacji w zespole Núñez strzelił już trzy gole i zaliczył asystę w Premier League. Co 86. minut zdobywał bramkę lub asystował. Myśląc o tej sytuacji, musimy znać kontekst - Núñez dołączył do drużyny, która leczyła potężnego kaca po zeszłym sezonie. Dla Díaza sytuacja była znacznie łatwiejsza - przyszedł on do zespołu będącego maszyną nie do zatrzymania.

Brazylijskie Trio, do którego należą Alisson, Fabinho i Firmino, a także Hiszpanie Thiago i Adrián, robią wszystko, by pomóc mu w aklimatyzacji. Zapraszali nawet jego wraz z dziewczyną i synem na spotkania towarzyskie z dala od Kirkby Training Centre.

- Dużo mu pomagamy. Jest świetnym chłopakiem. Nie jest łatwo zaaklimatyzować się w nowym kraju. Jak tu przyjechałem, znałem trochę więcej angielskiego niż on. Jednak on się uczy i ciężko nad tym pracuje - mówi Alisson.

- Jesteśmy silną drużyną, która współpracuje i zawsze trzyma się razem. To ważne nie tylko dla niego, ale też jego rodziny i naszych rodzin.

Dzięki Alissonowi, możemy mówić, że gol Núñeza przesądził o wyniku we wczorajszym starciu. Brazylijczyk wykazał się niesamowitymi umiejętnościami, broniąc rzut karny Jarroda Bowena. 

- Co za chłopak, prawda? Świetnie wygląda i jest mądry. To wręcz irytujące - żartował Klopp.

James Milner również pomógł, zatrzymując Tomáša Součeka. Liverpool mógł stracić przewagę po nerwowej końcówce, ale wszystko się udało i drużyna zachowała kolejne czyste konto.

Núñez ponownie pojawił się na boisku po ostatnim gwizdku i cieszył się zwycięstwem. Zasługiwał na swój moment. Cały czas uczy się angielskiego, a na boisku radzi sobie coraz lepiej.

James Pearce

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (3)

JarJar 20.10.2022 23:17 #
Milner zablokował strzał Součka, nie Součeka ;)
Isengrim 21.10.2022 07:12 #
Gerrard wyleciał z Aston Villa i to jest ten następca Kloppa Xd
Sebix93 21.10.2022 09:13 #
Oby jutro LFC wygrał wysoko z Nottingham. Pewnie będzie wiele sytuacji z których Darwin nie trafi do siatki.

Pozostałe aktualności

Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (14)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (0)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports
Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (3)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian
Liverpool nie zorganizuje parady  (11)
30.04.2024 18:34, Bajer_LFC98, thisisanfield.com