Drużyna	Historia	Postacie	Liverpool
Kadra Strzelcy Kontuzje Transfery Sztab szkoleniowy U-23	Trofea Rekordy Cytaty 100 ważnych wspomnień Heysel Hillsborough Historia Historia herbu Historia koszulek Derby Merseyside	Piłkarze Trenerzy Kapitanowie Bill Shankly Bob Paisley Kenny Dalglish Ian Rush Kevin Keegan Robbie Fowler Steven Gerrard Jamie Carragher	Anfield Hymn The Kop Kirkby Miasto Pieśni Przykazania kibica Koszulki Sponsorzy Zarząd

FA odpuszcza temat Klopp i zarzutów o ksenofobie

The Football Association nie będzie wszczynać postępowania przeciwko Jürgenowi Kloppowi za rzekome ksenofobiczne komentarze w sprawie Manchesteru City, PSG i Newcastle.

Na konferencji prasowej po wygranym meczu z Manchesterem City, Niemiec został zapytany, czy jego komentarze na temat trzech zespołów w piątek przed starciem z Obywatelami, nie były przypadkiem na granicy ksenofobii.

Klopp powiedział, że te zespoły pod kątem finansowym 'mogą robić co tylko chcą'.

Władze PSG i Manchesteru City wyrazili oburzenie tego typu komentarzami niemieckiego menadżera Liverpoolu.

- W tym konkretnym wypadku nie czuję tego w najmniejszym stopniu - odpowiedział dziennikarzom boss the Reds.

- Znam siebie i byłoby to naprawdę w niezgodzie z moją naturą. Znienawidziłbym się, gdybym taki właśnie był.

FA wyszło z założenia, że Kloppowi bardzo trudno byłoby udowodnić ksenofobię, dlatego nie zostało wszczęte żadne postępowanie.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę!

Komentarze (4)

Rozwiń odpowiedzi

Zwiń odpowiedzi

To jest obrzydliwe i zupełnie niezrozumiałe, że w tej wypowiedzi ktoś dopatrzył się ksenofobii. Zupełnie nie mogę tego zrozumieć.

W tym wypadku możemy oskarżyć przedstawicieli City i PSG o germanofobie.

Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.

Wiadomo coś odnośnie potencjalnego zawieszenia dla Jurgena? Miał chyba czas do piątku aby złożyć wyjaśnienia... zająć jakieś stanowisko....

Angole na przestrzeni wieków idą z jednej skrajności w drugą. Jeszcze jakiś czas temu przykładali obydwie ręce w rozwój niewolnictwa i wyzysku kolonialnego m.in Indii. Nie liczyły się dla nich w tamtym okresie prawa człowieka, a już na pewno nie było mowy o ksenofobii która w żaden sposób nie mogła dotyczyć mniejszości etnicznych i narodowych na terytorium imperium brytyjskiego. Dzisiaj Brytyjczycy są pierwszym orędownikiem praw, wolności i godności człowieka. A za cel nadrzędny wybrali sobie prawa czarnoskórych, mimo że Wielką Brytanię i świat zamieszkuje znacznie więcej mniejszości etnicznych. Dziś potomkowie tych samych ludzi którzy zbijali fortuny rodowe na plantacjach herbaty i bawełny, umoralniają innych co mają mówić, jak mają mówić i kiedy mają mówić. Jeśli coś nie idzie ichniej myśli, to taka osoba jest z marszu posądzana o rasizm lub właśnie ksenofobię. Ze skrajności w skrajność. Toż to komedia.