Schreuder nie zamierza lekceważyć Liverpoolu

Trener Ajaksu Alfred Schreuder nie uważa, żeby słabsza forma Liverpoolu w Premier League czyniła ich bardziej podatnymi na porażkę w Lidze Mistrzów.

Szarpana kampania The Reds była kontynuowana w weekend, kiedy pozorny powrót na dobre tory został gwałtownie przerwany przez przegraną 1:0 z Nottingham Forest.

Schreuder, którego zespół przegrał na Anfield 2:1 w zeszłym miesiącu, odrzucił pogląd, że The Reds stali się łatwiejsi do ogrania.

– Nie, nie sądzę żeby to tak działało. Nadal są czołową drużyną, widzieliśmy, jak zareagowali po porażce z Napoli. Spójrzmy na kilka kilka ostatnich meczów: z Rangers, a następnie z Manchesterem City, pokazali najwyższą formę i jakość. Tak, przegrali z Nottingham Forest, ale rónie dobrze mogli wygrać czteroma lub pięcioma bramkami.

- Oczywiście oglądaliśmy ich mecz z Nottingham Forest, ale tydzień wcześniej wygrali z City. W meczu z Nottingham mogli spokojnie wygrać 6:1, ale po prostu nie mieli szczęścia.

Schreuder wezwał swoich piłkarzy do wykazania się większą agresją przeciwko Liverpoolowi. W środę wieczorem na stadionie Johan Cruijff ArenA oczekuje się ponad 55 000 fanów.

– W końcu wszystko sprowadza się do punktów, to jest Liga Mistrzów, stadion jest wyprzedany, więc to jesto to czego chcemy, chcemy pokazać więcejagresji. Musimy trzymać głowę wysoko i wykorzystywać wolne przestrzenie. To jest nasza agresywność.

- Czy gracze mają zapewnioną przestrzeń do „szaleństwa”? Oczywiście, ale odpowiednia struktura jest o wiele ważniejszy i ostatecznie dzięki niej zawodnicy mogą grać bardziej intuicyjnie. Jeśli grają w ten sposób, mogą stwarzać zagrożenie, ale nie podoba mi się, gdy mierzy się z tym moja obrona. Wolę grać tak przeciwko rywalom. Musimy być kreatywni na ich połowie boiska.

Liverpool zakwalifikuje się do fazy pucharowej nawet po bramkostrzelnej porażce jedną bramką, 3-2 lub wyżej, podczas gdy porażka 2-1 sprawi, że Ajax będzie musiał zredukować ogromną różnicę bramek w ostatniej kolejce, aby się zakwalifikować, i to pod warunkiem, że Liverpool przegra u siebie z Napoli. Schreuder skomentował:

– Jeśli jutro wygramy, chcemy to zrobić różnicą dwóch goli, tego właśnie chcemy. Wiemy, że Liverpool to wspaniały klub ze wspaniałymi zawodnikami. Wiele rzeczy musimy zrobić lepiej. Jeśli spojrzę wstecz na ostatnie kilka tygodni, robimy ogromny progres. Przeciwko Napoli stworzyliśmy wiele okazji, ale potrzebujemy poprawić pewne kwestie w defensywie.

- Oczywiście chcemy grać szybkie akcje i każdy chciałby to widzieć, ale gramy przede wszystkim o zwycięstwo. Jeśli piłkarze Liverpoolu zyskają nieco wolności, musimy trzymać się ich tak blisko jak to możliwe. Musimy polować na piłkę, odpowiednio rozmieszczenie naszych graczy na boisku.

- W przeszłości doszliśmy do półfinałów i mieliśmy też sporo dobrych występów w grupach, ale w tej chwili widać, że Napoli było dla nas zbyt silne, więc tak, taka jest rzeczywistość, że nie jesteśmy faworytem.