Klopp o powrocie Keïty do gry
Jürgen Klopp zasugerował, że raczej mało prawdopodobne jest, by Naby Keïta wrócił do gry przed rozpoczęciem mundialu.
Gwinejski pomocnik tradycyjnie walczy z kontuzjami wszelakiej maści, lecz ostatnio zaczął brać udział w zajęciach z całym zespołem.
Liverpool ma jeszcze do rozegrania 5 meczów, zanim cały piłkarski świat czeka klubowa przerwa, wskutek Mistrzostw Świata w Katarze.
- Naby jest w końcowej fazie rehabilitacji. Będzie ciężko mu wrócić do gry przed mundialem - zasugerował boss.
- Uważam, że w grudniu Naby będzie z nami już na 100 procent. To będzie dla niego idealne rozwiązanie.
- Nawet jeśli uda mu się wrócić wcześniej na boisko, na pewno nie będzie w pełni przygotowany do gry.
- Mamy do rozegrania 5 meczów, więc nie wykluczam, że zagra w jednym, czy dwóch. Na ten moment ma jednak wciąż dużo pracy, by wrócić do swojej dyspozycji.
Komentarze (18)
Może w zimowym okienku uda się go jednak wypchnąć za te kilka mln.
Ale jak znam życie to po nowym kontrakcie Pan Keita nigdzie się nie ruszy, bo będzie "usilnie" walczył o skład i przesiedzi pozostały czas u medyka za niemałą pensję.