Klopp w kolumnie meczowej przed Leeds
Jürgen Klopp stwierdził, że Liverpool kolejny raz będzie musiał porządnie się postarać podczas dzisiejszego meczu z Leeds w Premier League.
The Reds wracają do rozgrywek ligowych po budującym pewność siebie zwycięstwie w Lidze Mistrzów 3:0 nad Ajaxem, które zapewniło im awans do fazy pucharowej Champions League.
Klopp wymaga od zawodników, aby wykorzystali teraz pozytywne nastawienie powstałe po zwycięstwie w Amsterdamie z Leeds, które przegrało cztery ostatnie spotkanie w Premier League.
- Wiem, że Leeds przyjedzie dzisiaj na Anfield z wiedzą, która pozwoli im na stawienie oporu naszej drużynie - opisał płynące zagrożenia trener. - Musimy zdawać sobie sprawę z ich nastawienia, pamiętając również o tym, że sami musi mocno się postarać, jeśli chcemy wygrać.
- Kolejna sprawa to nadzieje, jakie rozbudziliśmy po zwycięstwie w Amsterdamie. Wiem, że przed tamtym spotkaniem wiele osób kwestionowało naszą przyszłość, ale myślę, że dobrze odpowiedzieliśmy na chociaż część takich uwag.
- Problemem z takich zwycięstwem jest to, że może sprawiać wrażenie, że było łatwe. Jednak był to test weryfikujący nasz charakter i umiejętności, gdzie razem potrafiliśmy znaleźć odpowiednie rozwiązania. Nawet podczas trudniejszych momentów potrafiliśmy postawić się dysponującej jakością drużynie Ajaxu.
- Powiedziałem później, że to napotkane trudności budują charakter, co procentuje później, gdy drużyna jest już w optymalnej formie. Wtedy to bardzo pomocny atut, który jest wręcz wymagany na najwyższym poziomie. Charakter wykuwa się w trudnych warunkach.
- Kolejny taki test charakteru czeka nas przeciwko Leeds, ale dobrym prognostykiem jest ostatnia wygrana.
- Serdecznie witamy tu Jessego Marscha i całą drużynę Leeds. Wiemy, że ich zespół przez ostatnie kilka tygodni nie odnosił sukcesów, które są w ich zasięgu, a często nawet przebieg meczu był dla nich pechowy. Wiemy, że ich pozycja w tabeli nie jest idealnym odwzorowaniem ich umiejętności.
- Przez to musimy szykować się na ciężki mecz z drużyną, która będzie chciał zacząć znowu piąć się w górę tabeli. Musimy być na to przygotowani.
Dzisiejszy mecz jest rozgrywany dla wsparcia fundacji Stonewall Rainbow Laces wraz z inicjatywą Red Together - kampanii walczącej z wykluczeniem w sporcie, dla której Klopp wyraża swoje nieustające wsparcie.
- Jako klub chcemy i musimy być tak otwarcie, na ile to tylko możliwe - stwierdził.
- O to chodzi w „You’ll Never Walk Alone”. Przeżywając razem najwspanialsze chwile, a także te najgorsze, albo po prostu stojąc i śpiewając nasz hymn razem, możemy wszystkim wysłać wiadomość, że każdy będzie tu mile widziany.
- Wiem, że to nie powinno być nic dziwnego, jednak żyjemy w takim świecie, w którym trzeba głośno o tym mówić i pokazywać się z najlepszej strony.
- W zeszłym roku rozmawiałem z piłkarką LFC Women, Meikaylą Moore, która zwróciła moją uwagę na znaczenie takich inicjatyw, które musimy kontynuować, jeśli piłka nożna ma być pasją i zabawą dla wszystkich.
- Drobny ruch z mojej strony - noszę tęczowe sznurówki w prawie każdym meczu. Upewniam się też, że za każdym razem Anfield i Liverpool będzie dla wszystkich jak najbardziej przyjezdny, gościnny i otwarty.
Komentarze (0)