LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 856

Forma Fabinho dużym zmartwieniem Kloppa


Podczas spotkania, rozgrywanego bardziej jak mecz koszykówki niż piłki nożnej, przytrafił się zastój, podczas którego Jürgen Klopp dostrzegł swoją szansę.

Była 38. minuta, a Liverpool - już chyba po raz n-ty - pozwolił Leeds przedrzeć się środkiem swojej linii pomocy. Klopp wyładował swoją wściekłość na Fabinho, wymachując rękami i krzycząc.

Nie jest to nadzwyczajny widok. Klopp wyładowuje złość na każdym, kto nie wykonuje swojej pracy. Jednak to, co czyni tę scenę intrygującą, to reakcja reprezentanta Brazylii, który wydawał się nieporuszony faktem znalezienia się w centrum uwagi menedżera.

Zamiast podnieść rękę, przeprosić za niedociągnięcie, by spróbować wszystko załagodzić, Fabinho tylko zmrużył oczy do Kloppa - ewidentnie rozdrażniony - i potrząsnął głową. To tylko zaogniło sytuację, Niemiec dalej był wściekły i wrzeszczał aż cały się trząsł.

To, co najbardziej uderzające w tym epizodzie, to fakt, że Klopp zrugał jedną z najważniejszych postaci swojego zespołu - człowieka, który maczał palce w każdym wielkim zwycięstwie, jakie odniósł Liverpool w ciągu ostatnich pięciu lat.

Tak ważna jest rola Fabinho, będącego tarczą ochronną dla defensywy The Reds. Klopp zdradził kiedyś nawet, że nazywał Brazylijczyka „Dyson” - ze względu na jego umiejętność posprzątania bałaganu po cichu i wręcz natychmiastowo.

W tym sezonie jednak widać znaczną różnicę w dyspozycji defensywnego pomocnika. W pierwszych tygodniach sezonu wszyscy skupiali się na Trencie Alexandrze-Arnoldzie i Virgilu van Dijku, jednak widoczne było także obniżenie lotów przez numer 3 Liverpoolu.

Klopp mógł próbować swoim atakiem złości przywrócić Fabinho do porządku, jednak w 42. minucie byliśmy świadkami jeszcze jednej wymiany zdań - choć już nie tak donośnej - gdy drobny i dynamiczny Brendon Aaronson kolejny raz go minął.

Fabinho nie jest oczywiście jedynym powodem problemów Liverpoolu, ale jego spadek formy jest czymś wartym odnotowania, ponieważ Brazylijczyk zawsze prezentował niesamowicie równą dyspozycję, odkąd za 43 miliony euro trafił na Anfield 48 godzin po finale Ligi Mistrzów z 2018 roku.

Tydzień w tydzień notował występy na 7-8 (w skali od 1-10). To zawodnik, który rzadko trafia na nagłówki gazet, ale gra z opanowaniem i inteligencją. Zawsze podejmuje właściwe decyzje, jednak wczorajszego dziwacznego wieczoru zabrakło mu rozsądku.

Jego gra uległa nieznacznej poprawie w drugiej połowie - widzieliśmy świetne przejęcie piłki od Aaronsona, które pozwoliło popędzić do przodu Darwinowi Núñezowi, był też perfekcyjnie wymierzony wślizg, gdy piłkę miał Patrick Bamford - jednak nie wytrwał na boisku dłużej niż do 60. minuty.

Jego ostatnią akcją było przekazanie opaski kapitańskiej z rąk Van Dijka do Jordana Hendersona. Przybił też serdeczną piątkę z Kloppem, zanim poszedł w kierunku ławki, kręcąc głową z frustracji.

Nie można powiedzieć, że obraz gry zmienił się po zejściu Fabinho. Liverpool wciąż marnował okazje, a próbując zdobyć zwycięskiego gola, zostawiał widoczne dziury w ustawieniu na całym boisku. Kontrola w grze Liverpoolu zniknęła. Dopóki nie powróci, The Reds będą regularnie nieregularni.  

Dominic King

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (19)

MG75 30.10.2022 15:25 #
Fabinho od początku sezonu gra słabo, nie jest to kwestia ostatniego meczu, chociaż z Leeds miał trochę dobrych momentów.
cezarkop 30.10.2022 16:16 #
Forma to może być do ciasta Fabinio żadnej formy nie ma od dłuższego czasu.
użytkownik zablokowany 30.10.2022 16:17 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
użytkownik zablokowany 30.10.2022 22:49 #
Malo piłki chyba oglądasz, Grzechu to sprinter przy tym wole...
Isengrim 30.10.2022 16:22 #
Arsenal złomuje Forest a my z nimi przegraliśmy xd
radoLFC 30.10.2022 16:33 #
Tu nie ma reguły, z Arsenalem przegraliśmy przez sędziowanie, a z Forest po słabej grze.
FanLFC25 30.10.2022 16:44 #
Gdyby nie sędzia, VARsenal by dostał od nas w dupę
użytkownik zablokowany 30.10.2022 20:31 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
radoLFC 30.10.2022 16:32 #
Po przerwie Fabino miał okres być może najlepszej gry w tym sezonie, trochę byłem zdziwiony, że Klopp go ściąga skoro tak się poprawił.
użytkownik zablokowany 30.10.2022 23:26 #
Miałem dokładnie takie same odczucia, po jego zejściu było jeszcze gorzej, dziwne te zmiany Kloppa jakby wogóle nie patrzył na formę zawodnika w danym m meczu i wynik tylko żeby słupki minut w excelu się zgadzały, on chyba nie chce odpuścić meczu z Napoli, ja po na ostatnich dwóch ligowych meczach wątpię czy wogóle wygramy to jak mamy wygrać czterema bramkami.
użytkownik zablokowany 30.10.2022 16:49 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Karasu 30.10.2022 17:11 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
FanLFC25 30.10.2022 17:33 #
a my pokazaliśmy jak się leje VARsenal i co to zmienia? Dla mnie tamten mecz sportowo wygraliśmy, to że sędziowie go przekręcili to inna bajka.
użytkownik zablokowany 30.10.2022 20:30 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Pippen 30.10.2022 17:43 #
Arsenal idzie naszym tropem z mistrzowskiego sezonu, każdy mecz dla nich to finał LM, dzisiaj pokazali jak silne jest Forrest i jaką szczelną ma obronę!!! I to bardzo boli bo nawet nie chce myśleć gdzie my jesteśmy. Fabinio cóż jak się ma jedynego chłopa na swojej pozycji a brak zmienników to jak z samochodem co jeździ kilka lat bez zmiany oleju, serwisu w końcu w nim coś padnie...
Bolec 30.10.2022 18:12 #
W tym sezonie wszyscy mają dołek, z Fabinho jest nie inaczej.... nie ma co się dziwić. Była nadzieja w nowych, ale chyba już nikt nie ma wątpliwości że nie wniosą oni odpowiedniej jakości (przynajmniej w tym sezonie).
Snatchi 30.10.2022 19:16 #
Leeds United ostatnio mecz w Premier League wygrało 21 sierpnia. 21 spierpnia Leeds ostatnio wygrało w Premier League, powtarzam. Było to z Chelsea z 3:0 u siebie.

Przyjechali na Anfiled po 4 porażkach z rzędu w angielskich rozgrywkach i stwarzali nam problemy pod naszą bramką niczym Manchester City. To jest upadek... Oby chwilowy...
pawel741 30.10.2022 19:40 #
Mamy problem z właścicielami, mamy problem z zarządem i też z Kloppem, nie ogarnia tego co ma mimo wszystko, można nie walczyć o lidera ale to co się dzieję to masakra. Staczamy się powoli tam gdzie kiedyś byliśmy, jeszcze to pamietam i to nie są miłe wspomnienia. Oby coś się zmieniło bo jeszcze można coś wyciągnąć z tego sezonu. YNWA!
użytkownik zablokowany 30.10.2022 20:28 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Redzik90 30.10.2022 23:27 #
Najgorszy Lucas po ACL nie był tak słaby jak obecny Fabs.
Pippen 31.10.2022 14:30 #
Z tym Lucasem to przesadziłeś Fabs grał u nas mega mecze pamiętne w LM z City czy w lidze w mistrzowskim sezonie bramka na 1 po atomowym strzale też z City. Lucas piłkarz przeciętny trafił do Nas jak schodziliśmy w dół był 10 sezonów kwintesencją stagnacji, jak Jurgen zaczął budowę drużyny został sprzedany... Nigdy nie potrafiłem zrozumieć jak ktoś taki gra na Anfield a jak już wiedziałem to tłumaczyło to brak sukcesów (obok PL za K.Dalglisha) totalne nieporozumienie, jakoś specjalnie nie chce nadwyrężać swojej pamięci ale nie znalazłem jego jakiegoś mega spotkania... Trafił do Lazio to już tam było że coś zagrał tyle że Lazio to włoski średniak z aspiracjami
Magerlfc 30.10.2022 22:48 #
Pearce już pisze o tym jak brak pieniędzy z Ligi Mistrzów może wpłynąć na przyszłe letnie okienko transferowe. To jest już kpina. Co roku gadki o tym, że liga mistrzów jest niezbędna a a jak jest to nagle skład mamy kompletny, natomiast brak Ligi mistrzów nagle skutkuje tym, że nie możemy pozwolić sobie na zakupy piłkarzy których chciał klub... To chyba ktoś coś mydli tutaj oczy...
czerwonyy 30.10.2022 23:41 #
Te same bzdury co po sezonie 20/21. Też transfery miały być uzależnione od miejsca w LM. Miejsce w LM ostatecznie było, a przyszedł i tak tylko Konate.
użytkownik zablokowany 31.10.2022 00:05 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
roberthum 30.10.2022 23:01 #
Tak to jest jak od 2-3 lat klub nie może kupić porządnego zmiennika dla Brazylijczyka. Hendo nigdy nie był i tym już nie będzie defensywnym pomocnikiem, bo on ani nie jest dobry w odbiorze, ani w powietrzu.
Redzik90 31.10.2022 09:45 #
Zawodnika grającego tak katastrofalnie nie wystawia się w pierwszym składzie i tyle w temacie. Jurgen sam pod sobą dołki kopie sabotując mecze Fabsem. Jak nie ma innego defensywnego pomocnika za niego, to trzeba zmienić taktykę, a nie grać w 10, bo tak to wygląda w chwili obecnej. Nawet 17 Bajcetic nie grałby gorzej, bo gorzej się po prostu nie da.

Pozostałe aktualności

Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (15)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (0)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports
Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (3)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian
Liverpool nie zorganizuje parady  (12)
30.04.2024 18:34, Bajer_LFC98, thisisanfield.com