Pięć tematów po meczu z Napoli
Liverpool zakończył swoją przygodę w grupie A tegorocznej Ligi Mistrzów wygraną 2:0 z Napoli we wtorkowy wieczór.
Bramki Mohameda Salaha i Darwina Núñeza na Anfield sprawiły, że drużyna z Serie A przerwała swoją passę nieprzegranych meczów w europejskich rozgrywkach, a The Reds ukończyli fazę na drugim miejscu w grupie.
Oto pięć głównych tematów po wtorkowym meczu.
Salah wyrównuje rekord Gerrarda
Salah wyrównał prestiżowy klubowy rekord swoją bramką w końcówce spotkania. Żaden zawodnik w historii Liverpoolu nie zdobył więcej bramek w europejskich rozgrywkach niż Egipcjanin, który strzelił 41. goli, czyli tyle samo ile Steven Gerrard.
Zdobyta bramka była jego siódmą w tym sezonie Ligi Mistrzów, co czyni go topowym strzelcem rozgrywek.
- Każdy może strzelić gola, najważniejsza jest drużyna - mówił Salah po meczu.
- Jestem napastnikiem, więc lubię zdobywać bramki, Darwin tak samo, więc jesteśmy bardzo zadowoleni.
Wspaniały rekord domowy
Spotkanie było trzecim domowym starciem w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów, które zakończyło się dla ekipy Jürgena Kloppa zwycięstwem.
Drużyna zwyciężyła nad Napoli, Rangers i Ajaxem na Anfield. Po raz pierwszy w historii The Reds dwa lata z rzędu wygrali wszystkie domowe mecze fazy grupowej. W zeszłym sezonie pokonanymi przez nich drużynami były Atletico Madrid, FC Porto i AC Milan.
400 dla Kloppa
Menadżer nie chciał mówić o tym zbyt głośno, ale wtorkowy mecz był dla niego ważnym kamieniem milowym. Był to 400. mecz niemieckiego menadżera jako trenera Liverpoolu i jego 249. wygrana. Jego panowanie na Anfield przyniosło dotychczas nie tylko wiele wspomnień, ale również 6 trofeów. Jedynie Tom Watson, Bill Shankly i Bob Paisley również 400 razy poprowadzili mecz Liverpoolu.
- Możecie sobie wyobrazić, że znacznie bardziej interesuje mnie następne 200, 300, nie wiem, może 400 meczów, potem porozmawiamy - mówił Klopp jeszcze przed wtorkowym spotkaniem.
Witamy z powrotem, Ibou
Konaté wrócił do gry po kontuzji we wtorkowy wieczór i był to jego pierwszy występ na Anfield w sezonie 2022/23. Środkowy obrońca świetnie sobie poradził pomimo braku gry w ostatnich pięciu meczach. Wygrał wszystkie pięć pojedynków, w których brał udział i zaliczył 40 dokładnych podań. Dobrze mieć go z powrotem
Czas na fazę pucharową
W poniedziałek odbędzie się losowanie par na następny etap rozgrywek. Drużyna Kloppa zajęła drugie miejsce w swojej grupie, więc zmierzy się ze zwycięzcą którejś z pozostałych grup, ale nie może być to inny klub z Premier League.
Porto i Bayern Monachium znajdują się wśród drużyn, z którymi zagrać może Liverpool. Pierwsze starcie odbędzie się na Anfield 14/15/21/22 lutego, a drugi mecz będzie miał miejsce 7/8/14/15 marca.
Komentarze (0)