Mo Salah: Musimy to kontynuować

Mohamed Salah był zachwycony swoim wkładem w niedzielny mecz, w którym Liverpool pokonał Tottenham Hotspur 2:1.

Egipcjanin zapewnił dwa znakomite wykończenia w pierwszej połowie meczu Premier League, dzięki czemu zagwarantował drużynie trzy punkty, pomimo odpowiedzi Harry'ego Kane'a po przerwie.

Salah poprawił swój rekord trafień w meczach z Kogutami do ośmiu w 12 występach dla The Reds we wszystkich rozgrywkach i dopilnował, aby drużyna Kloppa kontynuowała dobrą passę po meczu z Napoli wygranym w środku tygodnia 2:0.

Po końcowym gwizdku zawodnik z numerem 11 rozmawiał ze Sky Sports na temat meczu, jego umiejętności strzeleckich w starciach z londyńczykami oraz tego, jak ważne jest opieranie się na rezultatach tego tygodnia.

Poniżej przedstawiamy streszczenie całej rozmowy...

O zdaniu „prawdziwego testu” w drugiej połowie meczu:

- Graliśmy [prawdziwy] futbol, udało nam się zdobyć dwie bramki, myślę że w drugiej połowie mogliśmy strzelić, ale mieliśmy pecha. Najważniejsze, że udało nam się zdobyć trzy punkty.

O znaczeniu pierwszego kontaktu dla zdobycia bramki:

- To ważne, zawsze starasz się kontrolować jak najmniejszą przestrzeń, ponieważ także w tym obszarze znajduje się kilku zawodników. Myślę, że w drugiej połowie mogłem zrobić to samo, ale byłem przekonany, że jeśli strzelę raz, to bramka wpadnie. Zawsze dbam o pierwszy kontakt, ponieważ to stawia mnie w lepszej pozycji. Dzisiaj mi się to udało.

O swoim rekordzie przeciwko Tottenhamowi:

- Jest dobrze. To zawsze trudny przeciwnik, tutaj czy kiedy gramy u siebie. Ale jak zawsze jestem skupiony na grze i staram się zrobić coś dobrego dla drużyny. Dzisiaj to zrobiłem.

O tym, czy ten wynik, po zwycięstwie z Napoli może okazać się „punktem zwrotnym”:

- Miejmy nadzieję. Wcześniej nie chcieliśmy przegrać, ale taki jest futbol i musimy to zaakceptować. Udało nam się zaatakować kilka razy w tym sezonie; graliśmy bardzo dobre mecze, jak przeciwko Manchesterowi City czy Napoli. Miejmy nadzieję, że teraz da nam to więcej pewności siebie. Po prostu będziemy starali się to kontynuować i wygrywać mecze.