FSG wystawia Liverpool na sprzedaż!
Dla zainteresowanych stron została już przygotowana pełna prezentacja sprzedażowa.
FSG zastanawiała się nad możliwością sprzedaży udziałów w klubie już w przeszłości, ale nie zdecydowała się wówczas na takie rozwiązanie. Nie jest jasne, czy umowa sprzedaży zostanie ostatecznie zawarta, ale FSG zaprasza do składania ofert.
Do pomocy w procesie sprzedaży udziałów zaangażowano firmy Goldman Sachs i Morgan Stanley.
Opublikowane na łamach The Athletic oświadczenie Fenway Sports Group, która jest również właścicielem Boston Red Sox, brzmi:
- Niedawno pojawiło się wiele zmian oraz pogłosek o zmianach na najwyższych szczeblach w klubach Premier League, co nieuchronnie prowadzi do regularnych zapytań o udziały Fenway Sports Group w Liverpoolu.
- FSG często odbierała wyrazy zainteresowania od ludzi, którzy chcą zostać udziałowcami Liverpoolu. Już wcześniej mówiliśmy, że na odpowiednich warunkach rozważylibyśmy nowych udziałowców, gdyby było to w interesie Liverpoolu jako klubu.
- FSG pozostaje w pełni zaangażowana w sukces Liverpoolu, zarówno na boisku, jak i poza nim.
Grupa jest właścicielem Liverpoolu od października 2010 roku, kiedy to kupiła klub od George'a Gilletta Jr. i Toma Hicksa.
To za jej panowania Liverpool zatrudnił na stanowisku menedżera Jürgena Kloppa, a The Reds zdobyli swój pierwszy tytuł mistrzowski w Premier League w sezonie 2019/20, co było pierwszym tytułem mistrzowskim klubu od 30 lat. Liverpool zdołał także sięgnąć po FA Cup, Carabao Cup i Ligę Mistrzów.
Za rządów FSG transformacji uległ też stadion The Reds - za 110 milionów funtów wybudowano trybunę Main Stand, podczas gdy trybuna Anfield Road Stand jest obecnie przebudowywana. Projekt wart 80 milionów funtów ma zostać ukończony w nadchodzące lato i zwiększy pojemność Anfield do 61 tysięcy widzów.
Warto dodać, że FSG nadzorowała również przenosiny Liverpoolu z Melwood do wybudowanego za 50 milionów funtów nowego ośrodka treningowego w Kirkby.
Grupa jest własnością głównie Johna W. Henry’ego, który był jednym z dwóch założycieli obok prezesa Toma Wernera. FSG jest również właścicielem Boston Red Sox oraz sieci telewizyjnej NESN, posiada także 50 procent udziałów w Roush Fenway Racing i Fenway Sports Management.
W zeszłym roku FSG sprzedała 11 procent swoich udziałów za 750 milionów dolarów (655 milionów funtów) firmie RedBird Capital Partners, a następnie wykupiła pakiet kontrolny w najlepszej drużynie hokejowej NHL, Pittsburgh Penguins.
Są jednak też kontrowersyjne aspekty rządów FSG. W 2019 roku amerykańscy właściciele zostali skrytykowani po tym, jak klub próbował zarejestrować nazwę Liverpool, a grupa kibiców Spirit of Shankly prowadziła kampanię przeciwko temu ruchowi.
Liverpool był także jedną z sześciu drużyn Premier League, które w zeszłym roku zaangażowały się w nieudany projekt europejskiej Superligi. Po protestach kibiców właściciele jednak wycofali się z projektu. Henry publicznie przeprosił fanów.
Kiedy Werner rozmawiał z The Athletic w maju, upierał się, że FSG nigdzie się nie wybiera. Powiedział:
- Tak, nadal postrzegamy to jako projekt długoterminowy. Jesteśmy głodni, by zdobyć jeszcze więcej trofeów dla klubu.
Ostatnim przejęciem dużej drużyny w Premier League był zakup Chelsea przez konsorcjum pod przewodnictwem Todda Boehly'ego, a cała transakcja kosztowała około 4,25 mld funtów.
David Ornstein
Komentarze (138)
Oby to nie była tylko zagrywka w stylu, sprzedajemy klub spółce znajomych i kręcimy lody z zysków przez kolejne lata. To byłby idealny argument do niedokonywania inwestycji w skład.
Jeśli klub wpadnie w ręce Amerykanów lub innego europejskiego konsorcjum to niewiele się zmieni lub sytuacja znacznie się pogorszy, jeśli chodzi o ruchy transferowe.
Możemy zapomnieć o transferach w styczniu, chyba , że uda już im się wszystko pozamykać i będzie nowy właściciel.
Przeciez wyraznie napisane jest, ze szukaja dodatkowego inwestora - cos jak sprawa z Lebronem czy kims tam jeszcze, kto sobie kupi jakies 0.5%, a nie, ze caly klub sprzedaja. Nie bedzie zmiany wlascicieli w najblizszym czasie.
Slowa tak naprawde mowione wielokrotnie przez FSG, po prostu zamienione w klikalny tytul i tyle. Nie cieszcie sie przedwczesnie. :)
PS, ktoś przypomni o co chodziło z tym:
"Są jednak też kontrowersyjne aspekty rządów FSG. W 2019 roku amerykańscy właściciele zostali skrytykowani po tym, jak klub próbował zarejestrować nazwę Liverpool, a grupa kibiców Spirit of Shankly prowadziła kampanię przeciwko temu ruchowi."
Hipokryzja sięga granic. Mam nadzieję, że trafimy dobrze i liczę, że nie sprzedamy udziałów w stronę panów w białych tunikach.
Przecież to jest wjechanie bez mydła w tyłek każdego kibica Liverpoolu.
Przespaliśmy najważniejszy moment na transfery po to, aby FSG teraz zwinęli się z hajsem, który powinien być przeznaczony na transfery.
To nie pierwszy raz, kiedy oszukali kibiców.
Moim zdaniem na stole jest jakaś gigantyczna oferta, z której FSG musi skorzystać.
Źródło: https://www.ft.com/content/a131793d-028d-4aa8-9da3-acb50967ddfa
A tak na serio to może ELON MUSK ! Boom - LFC pierwszy team w kosmosie...
Skład i miejsce w którym aktualnie jesteśmy jest najsilniejszy i najlepsze od czasów Shaknly'ego i Paisleya.
W 2017 roku próbował klub kupic Sheikh Khaled Bin Zayed Al Nehayan. Rzucił nieco ponad 2mld£. Zostało to odrzucone.
trzymam za słowo
Obiektywnie: zostawiają klub w NAJLEPSZYM momencie od czasów Paisleya i Shankly'ego.
Uratowali nas przed upadkiem, wyciągnęli z długów, zainwestowali w skład, rozbudowali stadion (i to 2 razy), zbudowali nowy i nowoczesny ośrodek treningowy oraz dali nam znacznie, znacznie więcej niż ktokolwiek by się po nich spodziewał - wszystkie możliwe do zdobycia najważniejsze trofea są nasze! A przy braku tego cholernego prześladującego nas pecha (dwa razy śmierdzący 1 punkt albo 1 gol w finale) mogło być ich więcej. Jednym slowem - to byli najlepsi właściciele w Premier League. Tak. Najlepsi. Bo bycie właścicielem nie polega wcale na paleniu dolarami w piecu - patrz United albo takie Fulham 2 sezony temu.
Że niby "okradają klub"? Okradają to Glazerowie z United, bezczelnie i w biały dzień wypłącając sobie wielomilionowe dywidendy, a jakie oni mieli ostatnio sukcesy w porównaniu do nas? No właśnie.
P.S. Zwolennicy szejków... ale wy wiecie, ze po kupnie Newcastle ilość szejków się trochę wyczerpała, co nie? Wiecie, że dla nich zabawka w postaci klubu piłkarskiego to tylko i wyłącznie sprawa prestiżu całego kraju? W PL jest już Katar, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Arabia Saudyjska. Zostały Bahrajn i Kuwejt. Nie chce wam psuć marzen ale... władze Bahrajnu inwestują w Furmułę 1, bo ich następca tronu jest fanem sportów motorowych a nie piłki, a Kuwejt... jest wykluczony z FIFA za wałki i przekręty. To by było na tyle z waszych marzeń.
racja rozpędziłem się myśląc o PSG. Powinno być "w piłce nożnej są już..." zamiast "w PL są"
Ale najbardziej znany kibic United na naszym forum nigdy zapewne tego nie zrozumie. Wszak ty jesteś przyzwyczajony to wypierdalania pieniędzy przez właścicieli w błoto na znane nazwiska i podstarzałe gwiazdeczki.
No ale za to jakie sukcesy maja w tym Manchesterze? Ho ho! Tylko pozazdrościć! :)
VVD i Fabinho przyszli za kasę od Barcelony.
Szkoda, wielka szkoda...
Odp: TAK
Dla kibica pilki noznej najważniejsze są wyniki i przyjemność z kibicowania a nie słupki w Excelu. Ktokolwiek by przyszedł, to jedyne czego mógłbym od nowych właścicieli chcieć to po prostu wzniesienie klubu na wyższy poziom, rozwój sportowy. FSG świetnie prowadzi ten klub, ale nie wykorzystali tez czasu gdy bylismy na fali i teraz mamy stagnację, a nawet regres.
-Chińczykom,Szejkom,innym Amerykanom nie mającym pojęcia o futbolu.
Jeżeli już FSG zdecydowało się sprzedać nasz wspaniały klub to marzy mi się właściciel Brytyjczyk🇬🇧😃
12 lat władania FSG= jedna liga i jedna LM, faktycznie wybitne statystyki, chyba dam ich do ramki :)
"Dzięki FSG mogłeś oglądać LFC w LM na pewno mogło być lepiej ale nie jest źle, dzięki ich kasie mogłeś oglądać Mane VVD Salaha Coutinho i innych"
Człowieku nie pierdol. LFC miał bardzo bogatą historię w LM przed przyjściem FSG. Na transfery wydaliśmy przez te wszystkie lata prawie tyle co Aston Villa. Nie będę dziękować FSG za łaskawe kupowania zawodników za małą część ich przychodów. Posprzątali syf poprzednich właścicieli, ale to nie czyni ich zbawcami.
1. Klub po trudnych rządach Hicksa i Gilletta bardzo szybko został wyprowadzony na prostą pod względem finansowym
2. udało się przebudować kosztem 110 mln funtów Min Stand oraz zbudować nowy ultranowoczesny ośrodek treningowy po dobrej cenie 50 mln funtów
3. W fazie przebudowy jest 2 trybuna czyli Anfield Road Stand a dodatkowo po 12 latach rządów według Forbesa klub jest warty już 4 mld 100 funtów
4. Wreszcie dzięki mądrej polityce finansowej i transferowej udało się wygrać Puchar Europy, Superpuchar Europy, KMS FIFA, Puchar Anglii, 2 Puchar Ligi Angielskiej, 1 Tarczę Wspólnoty i upragnione Mistrzostwo Anglii!!!
I to by było na tyle jeżeli chodzi o pozytywy rządów Henry'ego i Wernera :)
xD
Teraz przechodzimy po prostu do następnego etapu. Jedyne co martwi to niepewność nowych właścicieli. Nie wiadomo jaka będzie przyszłość klubu. Bo o ile kasy na transfery będzie na pewno więcej, tak wymieniania trenerów jak rękawiczek bym nie chciał widzieć.
Na nic wpływu nie mamy. Możemy tylko obserwować wydarzenia.
Przy FSG doszliśmy do pewnej ściany. Nie dało się już dalej iść z nimi. Do walki na wielu frontach nie byłoby odpowiednio szerokiej kadry.
Dziękujemy za te lata rozwoju.