Klopp o Mistrzostwach Świata i Carabao Cup
Jürgen Klopp jeszcze nie zdecydował, jaki skład wystawi na mecz Liverpoolu z Manchesterem City w następnej rundzie Pucharu Ligi Angielskiej.
The Reds odwiedzą Eithad Stadium w celu rozegrania starcia w czwartej rundzie rozgrywek w drugiej połowie grudnia. Będzie to więc pierwszy mecz drużyny po przerwie na Mistrzostwa Świata.
Kilku młodych zawodników z Akademii znalazło się w składzie na mecz trzeciej rundy z Derby County, który zakończył się konkursem rzutów karnych. Menadżer został zapytany o to, czy młodzież dostanie szansę również w starciu z City.
- Nie mam pojęcia. Przed tym meczem będziemy mieć treningi, więc ci zawodnicy będą uwzględnieni. Mam nadzieję, że wszyscy będą zdrowi - mówił Klopp.
- Myślę, że City jest w podobnej sytuacji. Więcej zawodników z ich drużyny zagra w Mistrzostwach Świata. Zobaczymy, kto będzie dostępny. Zawsze tak jest - wszystko zależy od zdrowia piłkarzy.
- Terminarz jest bardzo intensywny. To ma sens, jeśli gramy kilka meczów z rzędu, to nie wystawiamy pierwszego składu. Jeśli mecz z Derby byłby jedynym w ciągu trzech tygodni, byłoby inaczej. Nie chodzi o to, że chcemy dać dzieciom szansę w rozgrywkach dla dzieci, tylko chcemy w ten sposób pokazywać naszych zawodników.
- Nie wiem, jak będzie z tym starciem. Po treningach podejmę decyzję.
Siedmiu zawodników Kloppa pojedzie na Mistrzostwa Świata. Menadżer wyjaśnił, jak będzie utrzymywał kontakt ze swoimi piłkarzami, kiedy będą w Katarze.
- Siedem to nie tak dużo. To ważni zawodnicy, ale mamy zasady dotyczące meczów reprezentacyjnych - chłopcy muszą napisać do mnie SMS-a, jeśli mają jakieś problemy, szczególnie po meczu.
- Z Mistrzostwami jest trochę inaczej, bo możemy oglądać wszystkie mecze, widzimy, kto gra, a kto nie i mamy dostęp do wiadomości. Wtedy dostajemy wszystkie informacje.
- Przy innych okazjach, jak gra Brazylia, ciężko zdobyć jakiekolwiek informacje, więc potrzebujemy, żeby zawodnicy mówili nam wszystko. Mamy z nimi kontakt, mamy grupę na WhatsAppie, gdzie chłopaki cieszą się ze wzajemnych sukcesów.
- Za niedługo będziemy mieli obóz treningowy w Dubaju, to będzie zaraz po Katarze, więc jeśli ktoś szybciej opuści turniej, będzie mógł od razu do nas dołączyć. Dlatego też tam jedziemy.
Klopp został też zapytany o to, czy fakt, że jedynie kilku zawodników jedzie na Mistrzostwa, daje Liverpoolowi przewagę nad rywalami.
- Nie wiem - odpowiedział.
- Liczba zawodników City, którzy zagrają, jest dwucyfrowa. Normalnie Diogo też by pojechał i byłoby nas osiem. Może kilku innych też by znalazło się w składach, jakby sytuacja była inna.
- Cieszę się, że wielu zawodników będzie na całym obozie treningowym, mamy kogoś na każdej pozycji. Mamy dwóch środkowych obrońców, trzech lub czterech bocznych obrońców, kilku pomocników, napastników też. Lucho już biega i zaczyna wyglądać coraz lepiej, więc to na plus. Nie będziemy narzekać na to, że niektórzy jadą na Mistrzostwa.
- Mamy wystarczającą ilość piłkarzy. Wszyscy, którzy jadą do Kataru, muszą wrócić zdrowi. Przed nami długi sezon, wiele meczów, nie będzie czasu na odpoczynek. Chyba liga zatrzyma się na sześć tygodni?
- W sumie jeszcze Carabao Cup, więc pięć i pół tygodnia. Jeśli dojdzie się do finału lub półfinału i gra się o brąz, trzeba rozegrać naprawdę dużo meczów, jednak wiadomo, że nie każdy będzie miał taką szansę.
- Dla zawodników, którzy odpadną w fazie grupowej, nie będzie to aż takie trudne. Rozegrają 3 mecze w 10 lub 12 dni i będą mogli odpocząć.
- Tak wygląda ta sytuacja. Wszystko zależy od klubu. Nie wiem, jak jest z Aston Villą, to nasz pierwszy oponent w Premier League po przerwie, mają nowego menadżera i chyba wszyscy zawodnicy będą dostępni.
- Im więcej zawodników z klubu jedzie na Mistrzostwa, tym gorzej dla zespołu, bo najlepsza jest praca całą drużyną. Dopiero po przerwie zrobi się naprawdę intensywnie.
Komentarze (1)