Van Dijk o kolegach z Liverpoolu i reprezentacji
W wywiadzie wyemitowanym na kanale YouTube o nazwie Pitch Side Virgil van Dijk wypowiadał się na temat swoich klubowych kolegów.
Jednego spośród nich dodatkowo wyróżnił jako tego, który mu najbardziej zaimponował od momentu dołączenia do drużyny - Ibrahima Konaté.
Konaté jest członkiem 26-osobowego składu reprezentacji Francji, zbudowanego przez Didiera Deschampsa na Mistrzostwa Świata w Katarze.
Jednak to jego poczynania w klubie i wpływ, jaki wywiera na grę drużyny najbardziej zaskoczyły Van Dijka. Zapytany o to, kto zrobił na nim największe wrażenie w zespole, odpowiedział:
- Trudne pytanie, ale w ciągu ostatniego roku będzie to Konaté. Pod względem cech osobistych jest bardzo bezpośredni i szczery, pełen życia oraz rozmowny, a na boisku oczywiście pokazuje swoją jakość. Niesamowity piłkarz na teraz i na przyszłość. Jako pierwszy przyszedł mi do głowy.
- Powiedziałby, że także Luis Díaz, który przyszedł do klubu zimą. Sam byłem w podobnej sytuacji i rozumiem, jak może być to trudne, ale on dołączył do nowej drużyny i bardzo szybko się zaadaptował. Te dwa nazwiska zatem od razu przychodzą mi na myśl.
Holender został poproszony również o wskazanie najlepszego zawodnika, z jakim grał w jednej drużynie.
- W Liverpoolu jest to prawdopodobnie Bobby Firmino, ponieważ wiem, jak trudno bronić przeciwko niemu, gdy głęboko się cofa. Wskażę na niego, ale wiecie gra z Mo Salahem, Sadio Mané, teraz Thiago, to czysta przyjemność.
- Z kolei w kadrze narodowej mamy Frankiego de Jonga, który jest naprawdę dobrym piłkarzem. Po jego debiucie w reprezentacji zmieniliśmy nasz sposób gry. Ona ma duży wpływ na naszą grę. Jest wręcz niewiarygodny i mam nadzieję, że świetnie się spisze na Mistrzostwach Świata.
Komentarze (0)