Drobny problem z kostką Darwina

Jak narazie to te całe mś to jakieś nieszczęście dla zawodników. Co chwile ktoś z kontuzja…

Te mistrzostwa w ogóle mnie jakoś nie kręcą, przez całą tę otoczkę, korupcję, termin i brak atmosfery. Nawet za bardzo nie oglądam meczów i wręcz cieszę się jak nasi zawodnicy nie grają bo ostatnie czego potrzebujemy to jakieś kontuzje albo wycieńczenie zawodników w panujących tam ciężkich warunkach.
Dziękuję FIFA za popsucie mi piłkarskiego święta, może przynajmniej mecze Polski obejrzę z jakimś zainteresowaniem ale to i tak nie to.

Zima to super czas na oglądanie meczy bo w lecie nie zawsze jest czas tym bardziej letnia porą większość ludzi przebywa na zewnątrz.