Alex Inglethorpe o pracy w akademii

Mundial w Katarze trwa w najlepsze, jednakże kibice Liverpoolu mają ostatnio dużo tematów do rozmowy, głównie tych, które tyczą się przyszłości klubu. Poza planami sprzedania udziałów klubu przez FSG, ostatnio wypłynęła także wiadomość o odejściu Juliana Warda. Mimo że te tematy rozpalają interesujące dyskusje, swój pokaźny jubileusz obchodził ostatnio Alex Inglethorpe, czyli menedżer akademii Liverpoolu, który pracuje dla zespołu już od dziesięciu lat.

Z tego artykułu dowiecie się jak przez ostatnie dziesięć lat zmieniła się akademia Liverpoolu i jakie korzyści odnosi Liverpool oraz zawodnicy.

Spotkanie przeciwko drużynie Derby Country było niezwykłą okazją dla takich zawodników jak Layton Stewart, aby cieszyć się debiutem w seniorskim zespole. Innymi produktami akademii z tego meczu byli: Stefan Bajcetic, Bobby Clark, Melkamu Frauendorf i Ben Doak. Wystąpili w nim także Caohim Kelleher oraz Nat Phillips, którzy są już absolwentami szkoły Alexa.

- Ciężko nie być emocjonalnym, kiedy widzisz debiut takiego piłkarza jak Layton, który z Liverpoolem związany jest od 6 roku życia.

Alex Inglethorpe nie krył zadowolenia ze Stuarta, który zmagał się już w życiu z poważną kontuzją, pomimo której wrócił do grania.

- Cieszymy się także że Ben Doak oraz Bobby Clark dostali szanse debiutu, bo pokazuje to, że w akademii sukces mogą odnieść nie tylko piłkarze związani z klubem niemal od kołyski, ale także Ci, którzy trafili do nas na późniejszym etapie kariery. Jest tutaj miejsce dla każdego.

Ponadto, menedżer akademii twierdzi, że do grania młodymi piłkarzami potrzeba odwagi:

- To nie jest tak, że mu wrzucamy dwóch piłkarzy na dziesięć minut spotkania. Wystawialiśmy naprawdę wiele składów, gdzie znaczną część zespołu stanowiła drużyna U21, nawet z Evertonem, a mecze z Evertonem zawsze są czymś wielkim, nieważne o jaką stawkę. Objawem odwagi Kloppa była także wiara w Kellehera w finale Carabao Cup, nie każdego menedżera byłoby na to stać.

Poza występami młodych piłkarzy w pierwszym składzie, akademia może pochwalić się takimi sukcesami jak wygrane rozgrywki FA CUP Youth w 2019, drugim miejscem w Premier League 2, trzecim miejscem w lidze U18, a także 1/8 finału młodzieżowej Ligi Mistrzów zespołu u19.

Alex Inglethorpe chwalił sobie także nowy ośrodek treningowy Kirkby:

- Podoba mi się to, że akademia korzysta z szatni w tym samym budynku co pierwszy zespół. Dosłownie za drzwiami znajduje się wielki piłkarski świat, którego bliskość jest dla nich (młodych piłkarzy) inspiracją.

Ponadto, menedżer akademii uważa także, że zdecydowanie znaczącą zmianą jest rosnące zainteresowanie drużynami u21 i u18 w mediach:

- Młodzi piłkarze mają trudniej w dzisiejszych czasach. Poza gazetami i stronami, masz też portale w social media, które mogą rozsiewać plotki źle wpływające na psychikę nie tylko zawodników, ale także ich rodziców. Ciężej jest sprawić niespodziankę. Zawsze uwielbiałem piłkarzy, którzy rozwijają się w zaciszu, a potem niespodziewanie pokazują na dużej scenie jak świetnymi zawodnikami są. Coraz rzadziej zdarzają się takie historie.

Alex Inglethorpe wspomniał także o tym jak ważną rolę w rozwoju młodych piłkarzy grają wypożyczania i jak odpowiedzialne zadanie spoczywa na dyrektorze sportowym, jednakże, pomimo zmian w strukturze klubu, akademia będzie twardo trzymać się swoich wytycznych:

- Mimo zmiany dyrektora wraz z nowym sezonem, akademia nie odjedzie od swojego stylu i planu rozwoju młodych zawodników.