McCarthy o niedoszłym transferze do Liverpoolu
Alex McCarthy przyznał, że w 2014 roku był bardzo blisko dołączenia do Liverpoolu. Bramkarza powstrzymał jednak telefon od Harry’ego Redknappa, który zamówił go na transfer do Queens Park Rangers.
Anglik, który jest obecnie rezerwowym bramkarzem Southampton miał kiedyś okazję pracować w Reading z ówczesnym managerem The Reds, Brendanem Rodgersem. Przed startem sezonu 14/15 obaj panowie mieli szanse, aby ponownie spotkać się w jednym klubie, ponieważ irlandzki menedżer szukał konkurencji dla Simona Mignoleta.
- Transfer do QPR był dziwny, ponieważ pracowałem wcześniej z Brendanem Rodgersem w Reading, a on chciał mnie sprowadzić do Liverpoolu. Ostatecznie wylądowałem jednak w QPR. Miałem już rezerwować bilet na pociąg do Liverpoolu, ale wtedy zadzwonił Harry Redknapp.
- Wiedziałem, że w Liverpool nie będę miał od razu zapewnionego miejsca w składzie, a Harry Redknapp, który wiedział o ofercie z The Reds powiedział, że w QPR zdecydowanie będę miał więcej szans na grę. To była trudna sytuacja. Praca z Brendanem w Liverpoolu czy Harry’m w QPR…
- Byłem na stacji kolejowej z moim tatą i agentem, gdzie razem zastanawialiśmy się co robić. W Reading grałem regularnie, więc chciałem to kontynuować, dlatego ostatecznie podpisałem kontrakt z QPR.
- Miałem okazję grać w Liverpoolu, ale wybrałem QPR. Byłem tam przez jeden sezon, ale spadliśmy, więc przeszedłem do Crystal Palace.
Komentarze (0)