Bellingham staje w obronie Hendersona
Jude Bellingham uważa, że Jordan Henderson zasługuje na więcej uznania. Kapitan Liverpoolu wyszedł w pierwszym składzie na mecz 1/8 finału mistrzostw świata przeciwko Senegalowi, co spotkało się z krytyką ze strony części angielskich kibiców.
Henderson rozegrał jednak świetne spotkanie, w którym zdobył bramkę, a Anglia wygrała 3:0. Po meczu kapitana The Reds pochwalił Jude Bellingham, który jest od dawna łączony z transferem do Liverpoolu.
- Widziałem trochę bzdur, które mówiono na temat jego obecności w składzie, a to był świetny występ w jego wykonaniu. To śmieszne, ponieważ jest bardzo niedoceniony pod kątem swojej techniki. Dobrze poradził sobie w wielkim meczu i to najwyższy czas, aby okazać mu szacunek - powiedział Bellingham.
- Wiem, że jest nieco krytykowany, ale nie rozumiem tego. Zagrał świetnie w dwóch ostatnich meczach. Gra z nim to przyjemność.
Komentarze (11)
Klub, którego szczytem ambicji było sprowadzenie Arthura XD ma teraz wyłożyć gigantyczną sumę pieniędzy na Jude?
My możemy kochać Bellinghama on może kochać nas ale FSG nie pozwoli żebyśmy byli razem.
Poza tym teraz sytuacja się zmieniła, właściciele nie zrobią komuś prezentu w postaci wielomilionowego transferu aby tuż po tym sprzedać klub
Tu nie o prezenty chodzi a o biznes. Za co więcej się zapłaci, dobry młody skład czy podstarawy i średni?
Nie mówię, że kupimy Jude'a, ale nie wykluczam tego.
Nikt nie inwestuje grubych tysięcy w samochód jeśli chce się go sprzedać na dniach, bo przyszły właściciel za to nie dopłaci, a na pewno nie tyle ile Cię to bedzie kosztowało
Pożyjemy, zobaczymy.
Ludzie, ogarnijcie się w końcu i poczekajcie na rozwój sytuacji. Nikt z Was nie wie co będzie, więc ta gadka jest kompletnie bez sensu.