EVE
Everton
Premier League
12.02.2025
20:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 2480

Stefan Bajcetic o swoim przełomowym sezonie


Stefan Bajcetic jest świadomy tego, że proces jego nauki w Liverpoolu tak naprawdę dopiero się rozpoczął, pomimo obiecujących jak dotąd rozgrywek 2022-23.

Osiemnastolatek pełnił ważną rolę w drużynie Jürgena Kloppa w trakcie przygotowań do sezonu i zadebiutował w Premier League oraz Lidze Mistrzów w ostatnich miesiącach.

Bajcetic wystąpił również w pierwszym składzie w meczu 3. rundy Carabao Cup przeciwko Derby County, kiedy The Reds zwyciężyli po rzutach karnych.

Po transferze z Celty Vigo w lutym 2021 roku, młodzieżowy reprezentant Hiszpanii bardzo szybko wspina się w hierarchii zespołu.

Z entuzjazmem przyjął zmianę pozycji z obrońcy na pomocnika, a jego ojciec Srdan – były reprezentant Serbii, który grał m.in. dla Celty Vigo, SC Bragi czy Crvenej Zvezdy Belgrad – służy mu radą, jeśli tylko jest taka potrzeba.

„Mój ojciec jest dla mnie bardzo ważny, ponieważ sam przeżywał podobną historię i grał na wysokim poziomie jako podstawowy zawodnik, dlatego dużo mi pomaga,” powiedział niedawno Bajcetic.

„Dzięki swojemu doświadczeniu wie, jak radzić sobie w trudnych sytuacjach. Kiedy masz zły dzień, on ma rozwiązanie na to, jak go przezwyciężyć i zwykle podpytuję go o wiele kwestii.

„Zawsze rozmawia ze mną nt. meczów, prosi o ocenę mojej gry, a następnie przedstawia swoje własne wnioski, co również jest naprawdę bardzo pomocne.”

O przejściu do seniorskiego futbolu…

Trenowanie z pierwszą drużyną każdego dnia jest świetne. Oczywiście, wiele się dzięki temu uczysz, a przebywanie na ławce rezerwowych pozwala ci z bliskiej odległości obserwować, jak gra drużyna i oswoić się z atmosferą dużego stadionu. Później, rzecz jasna, zacząłem dostawać swoje minuty w zespole do lat 21, co było bardzo pomocne. Ogólnie bardzo dużo się uczę.

O zmianie roli ze środkowego obrońcy na pomocnika…

Zawsze byłem stoperem, lecz czasem grałem też nieco wyżej. Pomimo tego, że byłem środkowym obrońcą, to nieźle wyprowadzałem piłkę, dlatego Bridgey [Marc Bridge-Wilkinson] i Alex [Inglethorpe] pomyśleli, że dobrze byłoby ustawić mnie w pomocy i według mnie to się sprawdziło!

Jestem naturalnie bardziej defensywnym graczem i lubię bronić, ale atakowanie też sprawia mi przyjemność i czynię to, kiedy mam taką okazję. Oznacza to, że grając w pomocy mogę robić jedno i drugie. Wpływ ludzi z akademii na mnie jest bardzo duży. Po przesunięciu do drugiej linii Bridgey dawał mi wskazówki nt. tego jak przyjmować piłkę oraz jak orientować się w przestrzeni i wiedzieć, co dzieje się dookoła mnie – to bardzo mi pomogło. Alex też zawsze przekazuje mi potrzebne informacje. Do tej pory czerpałem z ich wiedzy i nadal to robię.

O debiucie w Premier League przy okazji zwycięstwa 9-0 nad Bournemouth…

Myślę, że był to idealny moment, aby wejść na boisko i zadebiutować. Atmosfera była bardzo, bardzo dobra. Oczywiście, wysoka wygrana znacznie w tym pomogła, lecz to było naprawdę istotne zwycięstwo, pierwsze w tym sezonie. Tak, to była dla mnie świetna chwila i bardzo się z tego powodu cieszę.

O swoim debiucie w Champions League na Anfield przeciwko Ajaxowi…

To był moment dumy dla mnie i mojej rodziny oraz bardzo ważna wygrana dla drużyny, ponieważ mecz był wyrównany i pod koniec zdobyliśmy zwycięskiego gola, który uczynił ten wieczór wyjątkowym. Wszedłem na plac gry dosłownie na chwilę, ale mogę powiedzieć, że zadebiutowałem w Lidze Mistrzów na Anfield!

Każde dziecko marzy o grze w Champions League i jest to jeszcze większą sprawą, jeśli grasz dla takiego klubu, jak Liverpool, który jest jednym z największych na świecie i najbardziej utytułowanych w historii Ligi Mistrzów. A więc tak, to był dobry wieczór.


O dłuższym występie w rewanżowym meczu z Ajaxem…

To było niesamowite. Ajax ma bardzo ładny stadion i dobry klub, a zwycięstwo było świetne. To był naprawdę trudny mecz, ale bardzo się z tego cieszyłem. Rozegrałem pierwszy mecz na dużym obiekcie z dala od Anfield i naszych kibiców, dlatego pod tym względem było to trudniejsze doświadczenie, ale na pewno bardzo pozytywne.

O pracy ze sztabem w Liverpoolu…

Trener i jego asystenci bardzo dobrze traktują mnie oraz innych młodych piłkarzy. Myślę, że są całkiem blisko nas i zawsze chcą z nami rozmawiać, nawet jeśli dzieli nas różnica wieku. Moim zdaniem to bardzo pomaga i daje dużo pewności siebie.

Chcę po prostu dalej ciężko pracować, by poprawiać swoje umiejętności. Jeśli dostanę szanse gry z pierwszą drużyną, dam z siebie wszystko, a jeśli się to nie stanie, zagram w zespole U21 i postaram tam się rozwijać. To jest cały proces treningowy, oparty na nauce.

tłum. Marek Mizerkiewicz


Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Wkrótce piąty odcinek podcastu YNTA!  (0)
10.02.2025 18:32, Gall1892, własne
Lovren o przyszłości Salaha w Liverpoolu  (0)
10.02.2025 17:46, FroncQ, Liverpool Echo
Teraz Liverpool musi sięgnąć po jakieś trofeum  (0)
10.02.2025 17:31, Bartolino, The Daily Telegraph
Problemy kadrowe Evertonu przed derbami  (8)
10.02.2025 13:02, Vladyslav_1906, liverpool.com
Reakcje prasy po meczu z Plymouth  (0)
10.02.2025 12:06, Redbeatle, thisisanfield.com
Carra sugeruje, że szanse The Reds wzrosły  (2)
10.02.2025 11:22, RosolakLFC, Liverpool Echo
Skrót meczu  (0)
10.02.2025 10:31, Piotrek, liverpoolfc.com