Koumetio tłumaczy swoją formę na wypożyczeniu
Jürgen Klopp był wielkim zwolennikiem talentu Billy’ego Koumetio, Francuza z akademii Liverpoolu. Środkowy obrońca nie dostaje jednak zbyt wielu szans na grę na wypożyczeniu do Austrii Wiedeń.
“Billy the kid” jak nazywa go boss, zadebiutował w pierwszym składzie w meczu Champions League przeciwko Midtjylland w 2020 roku, pobijając przy tym klubowy rekord najmłodszego gracza w tych rozgrywkach dla klubu.
W następnym sezonie rozpoczął mecz z Leicester w pierwszej XI w Pucharze Ligi. Przez ostatnie lata był regularnym uczestnikiem treningów z pierwszą drużyną.
Przed sezonem klub podjął decyzje o wypożyczeniu 20-latka w celu zapewnienia mu regularnego czasu gry. Wybór padł na rozgrywającą swe mecze w Austriackiej Bundeslidze Austrię Wiedeń.
Po zagraniu paru meczów w wyjściowej XI Koumetio stracił miejsce w pierwszym składzie, a na dodatek rozgrywa teraz mecze w rezerwach tej drużyny w drugiej lidze.
Koumetio uważa jednak, iż kluczowym powodem braku otrzymywania dalszych szans, jest decyzja trenera Manfred Schmida o zmianie formacji.
- Pierwszy mecz rozgrywaliśmy przeciwko Salzburgowi. Nasz kapitan musiał udać się do szpitala, ponieważ jego dziewczyna rodziła dziecko. Następny gracz w kolejce wszedł w jego miejsce, lecz dostał kontuzji, więc przy takim obrocie spraw wskoczyłem do składu.
- Miałem okazje się wykazać. Złapałem w tych pierwszych meczach trochę formy, potem nagle zostałem zmieniony w połowie meczu. Zmieniliśmy formacje i nigdy nie wróciliśmy do poprzedniej.
- Trener powiedział mi, iż nie chodziło o to jak grałem tylko o ustawienie, chcieli z powrotem grać dwoma, a nie trzema środkowymi obrońcami. Szanuję każdą decyzje która czyni drużynę silniejszą i lepszą.
- Każdego dnia daje z siebie wszystko na treningach, aby być gotowym, w razie gdyby trener mnie potrzebował.
Koumetio opowiedział również o tym, jak bardzo zależało Austrii Wiedeń na pozyskaniu jego usług.
- Wiedeń chciał mnie zakontraktować już rok temu. Miałem szanse przenieść się tam na zasadzie wypożyczenia już wtedy, jednak klub jak i ja uznaliśmy, że najlepiej będzie, jeżeli zostanę w Liverpoolu i rozegram pełen sezon w zespole U-23. Regularne rozgrywanie spotkań miało zapewnić mi dobry start w dorosłym futbolu.
Klopp był przekonany, że Austria Wiedeń będzie “najlepszym z możliwych” miejsc rozwoju dla młodego zawodnika. Koumetio rozmawiał również z Sadio Mane i Divockiem Origim przed przenosinami do Austrii.
- Menadżer powiedział mi, że to perfekcyjny i najlepszy wybór. Powiedział, iż woli abym przeszedł właśnie tam. Oczywiście miałem wybór, ale koniec końców Liverpool mógł powiedzieć “tak” bądź “nie”. Najważniejsza dla mnie była opinia menadżera na ten temat.
- Rozmawiałem z Sadio podczas wakacji, powiedziałem mu o moich planach odejścia na wypożyczenie. Wspierał moją decyzję, powiedział, że gdziekolwiek nie pójdę, będzie mi kibicował i oglądał spotkania. Nie powiedziałem mu jednak dokładnie do jakiego klubu przejdę.
- Rozmawiałem także z Origim, z którym mam bliską relację. Zadzwoniłem do niego krótko przed samolotem do Wiednia. On także do mnie zadzwonił tuż przed tym, jak podpisał kontrakt z Milanem. Jestem z nimi bardzo blisko, oni często dają mi dobre rady.
- Oczywiście nie tylko oni, ale cały klub i sztab. Proces przenosin nie był łatwy. Mój agent wiele mi pomógł, tak samo jak cały Liverpool.
Komentarze (0)