Wypowiedź Van Dijka o Messim
Virgil van Dijk zmierzy się z Lionelem Messim, kiedy reprezentacja Holandii zagra z Argentyną w ćwierćfinale Mistrzostw Świata w piątek.
Obrońca Liverpoolu nie uważa jednak nadchodzącego starcia za swój osobisty pojedynek z Messim.
Holendrzy zmierzą się z zespołem z Argentyny na Lusail Stadium. Ekipa Louisa van Gaala ma nadzieję na rewanż po przegranej z Argentyną w Rio de Janeiro osiem lat temu.
Messi dostał wiele pochwał za swoje występy w turnieju, szczególnie w starciach z Meksykiem i Australią. Van Dijk uważa jednak, że nie należy skupiać się wyłącznie na nim.
- To zaszczyt grać przeciwko niemu, jednak to nie jest pojedynek ja kontra on, czy też Holandia kontra on, tylko Holandia kontra Argentyna - mówił Van Dijk.
- Musimy wymyślić dobry plan.
Pomimo tego, że obrońca Liverpoolu nie znalazł się w składzie na finałowe mecze w Brazylii w 2014 roku, zmierzył się on kilkakrotnie z Messim, który przez wielu uznawany jest za najlepszego piłkarza wszech czasów.
Zawodnicy grali przeciwko sobie w sezonie 2018/19, kiedy The Reds i Barcelona spotkali się w półfinale Ligi Mistrzów. Po przegranej 3:0 na Camp Nou w pierwszym z dwóch meczów, w którym Messi strzelił dwie bramki, Van Dijk nazwał Argentyńczyka najtrudniejszym przeciwnikiem, z jakim kiedykolwiek się zmierzył.
Jednakże kilka dni później to Van Dijk okazał się zwycięzcą, kiedy Liverpool wygrał 4:0 w meczu rewanżowym i awansował do finału rozgrywek. Drużyna Jürgena Kloppa wygrała wtedy Ligę Mistrzów, pokonując Tottenham 2:0 i zwyciężając w tych rozgrywkach pierwszy raz od 14 lat.
- Jest ciężko się z nim zmierzyć. Czasem jest tak, że atakujemy, a on stoi w rogu i czeka na okazję - dodał Van Dijk.
- Trzeba dobrze zorganizować obronę. On zawsze utrudnia sytuację przeciwnikom.
Komentarze (0)