Henderson z wyrazami wsparcia dla Kane'a
Kapitan Liverpoolu, Jordan Henderson, został zmieniony w drugiej połowie meczu Anglii z Francją po otrzymaniu żółtej kartki.
Henderson przekazał wyrazy wsparcia dla Harry'ego Kane'a po tym, jak kapitan reprezentacji Anglii nie wykorzystał rzutu karnego w przegranym ćwierćfinale z Francją w ramach Mistrzostw Świata.
Drużyna Garetha Southgate'a, pokonana w sobotni wieczór przez Les Blues 2:1, otrzymała bolesny cios po tym, jak Kane przestrzelił nad poprzeczką swój rzut karny na sześć minut przed końcem meczu.
Francja objęła prowadzenie w pierwszej połowie dzięki uderzeniu z dystansu Aureliena Tchouameniego, choć Kane przywrócił wyrównanie z 11 metrów po tym, jak Bukayo Saka został faulowany w polu karnym. Kane nie był w stanie podwoić swojego dorobku i marzenie o Pucharze Świata dla Synów Albionu dobiegło końca.
Po dotarciu do półfinału Mistrzostw Świata 2018 i finału Euro 2020 podopieczni Southgate wydawali się dobrze przygotowani, by zajść zalego na turnieju w Katarze. Droga jednak skończyła się, a Hendersonowi pozostał niesmak.
Zapytany po meczu, czy dzisiejszy wieczór był „zmarnowaną szansą” dla ich drużyny, kapitan Liverpoolu powiedział ITV:
- Prawdopodobnie. Czuliśmy się naprawdę dobrze, a występy były solidne. Koncentracja i głód były z nami każdego dnia. To nie był nasz wieczór. Trzeba pochwalić Francję, bo to dobry zespół, ale nadal czułem, że dziś wieczorem mieliśmy zwycięstwo w swoim zasięgu.
- Trudno jest teraz, zaraz po meczu, trudno znaleźć odpowiednie słowa. Myślałem, że daliśmy z siebie wszystko. Byliśmy rozczarowani, że przegrywaliśmy 1:0, ale mieliśmy charakter i mentalność, aby iść dalej i znaleźć wyrównanie. Nie mogę nic więcej powiedzieć, naprawdę, daliśmy z siebie wszystko i niestety to nie była nasza noc.
Odnosząc się do niepowodzenia Kane'a przy próbie zamiany drugiego rzutu karnego tego wieczoru na bramkę, Henderson dodał:
- Wiemy, ile rzutów karnych dla nas strzelił. Strzelił pierwszego, a do tego dołożył mnóstwo bramek pomagając nam się tu dostać. Będzie silniejszy na dłuższą metę, jestem tego pewien. Jest światowej klasy napastnikiem, naszym kapitanem i nie byłoby nas tutaj bez niego.
Komentarze (2)