LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 920

Czy Núñez podoła nowej roli w drużynie?


Darwin Núñez prawdopodobnie będzie musiał przyzwyczaić się do nowej roli, o której prawdodpobnie nawet nie myślał podczas przenosin na Anfield podczas ostatniego okienka transferowego. Jest to związane z kolejny doniesieniami o stanie zdrowotnym Luisa Díaza i jego długotrwałej absencji.

Według Jamesa Pearce'a z The Athletic, Díaz ma pauzować jeszcze przez około trzy miesiące po operacji więzadła kolanowego bocznego.

Operacja miała miejsce prawdopodobnie w ostatni weekend. Klopp opisał to jako „konkretny strzał w pysk”.

Pearce poinformował również, że Diogo Jota, inny lewy skrzydłowy i napastnik Liverpoolu, prawdopodobnie nie będzie dostępny do końca stycznia, a może nawet i lutego. Wszystko to jest skutkiem poważnego urazu ścięgna podkolanowego.

Jak więc Klopp zamierza wypełnić lukę po lewej stronie formacji ofensywnej Liverpoolu? Tymczasowym rozwiązaniem przed Mundialem był Darwin Núñez, ale czy naprawdę jest to rola, do której ten zawodnik nadaje się na dłuższą metę?

Kiedy Díaz i Jota doznali kontuzji w październiku, Klopp początkowo próbował kilku rozwiązań ustawienia zespołu z wyłączeniem obydwu piłkarzy.

Najpierw nastąpiła zmiana na ustawienie, które Klopp i zawodnicy określali mianem 4-4-2. Potem pojawiła się formacja przypominająca diament, gdy Klopp uznał, że najlepszym pomysłem na wykorzystanie trzech pozostałych zdrowych napastników to Roberto Firmino grający tuż za Mohamedem Salahem i Núñezem, którzy ustawieni byli bliżej siebie.

Wydawało się, że Liverpool wraca do właściwej formy po listopadowym zwycięstwie na Anfield 2:0 z Napoli, kiedy Klopp zdecydował się powrócić do swojego sztandarowego systemu 4-3-3. Núñez nie rozpoczął tego spotkania w wyjściowym składzie, ale imponujący występ z ławki rezerwowych na pozycji lewego skrzydłowego zaowocowały wyjściem na tej pozycji w kolejnym spotkaniu ligowym z Tottenhamem.

Urugwajczyk zanotował tam wyborny występ, a następnie rozpoczynając kolejne spotkanie z Southampton na tej samej pozycji, zdobył 2 bramki w wygranym 3:1 meczu. Był to prawdopodobnie najlepszy mecz w jego wykonaniu dla The Reds.

Kiedy Núñez dołączył do Liverpoolu za rekordową kwotę, wielu wyobrażało go sobie na środku ataku pomiędzy Salahem i Díazem po obydwu stronach.

Problemy z kontuzjami wśród zawodników The Reds zweryfikowały owe podejście, a Núñez już wcześniej w Benfice udowodnił, że potrafi występować na lewej stronie ataku. Klopp nie wahał się, aby wystawić go na tej pozycji.

Może nie jest to pozycja skrojona pod Núñeza, ale podczas nieobecności innych skrzydłowych, Núñez ciągle może być najlepszą możliwą opcją.

Mecz z Southampton pokazał na dodatek, że po trudnym początku, Núñez odnajduje w Liverpoolu swoją drogę.

Ludzie twierdzili, że przerwa w rozgrywkach z racji Mistrzostw Świata odbyła się w złym momencie dla Liverpoolu, z racji poprawy ich formy na początku listopada. Klub liczył, że jedną z głównych korzyści owej przerwy będzie zapewnienie Díazowi odpowiedniej ilości czasu na rehabilitację, jednak doniesienia o operacji obaliły to twierdzenie.

Núñez starał się zawalczyć wraz z reprezentacją Urugwaju o godną pozycję na Mistrzostwach Świata, jednak teraz będzie musiał skupić się ponownie na piłce klubowej.

W meczu z Southampton dobrze radził sobie na lewym skrzydle, a statystyki z meczu pokazało, że zarówno on, jak i Salah potrafili odpowiednie wybiegać za linię obrony.

Może przeciwko trudniejszym przeciwnikom Núñez nie potrafili pokazać już tyle jakości, ale tamten występy zachęcił do ewentualnych dalszych rozważań związanych z jego pozycją.

Núñez od początku tego tygodnia trenuje już z Liverpoolem i prawdopobnie Klopp wystawi go na lewej stronie ataku w nadchodzącym spotkaniu z Manchesterem City, które odbędzie się 22. grudnia.

Inne opcje to Fabio Carvalho, który rownież może grać na tej pozycji. Wystąpił nawet w takiej roli w ostatnim spotkaniu z Lyonem.

Mimo, że Carvalho to ciekawa propozycja, to jednak różni się profilem od Urugwajczyka. Núñez jest bardziej bezpośredni i ma lepszy instynkt pod bramką rywala.

Inny taki zawodnik to Curtis Jones, chociaż dwudziestojednolatek wraca dopiero do zdrowia po kontuzji. Alex Oxlade-Chamberlain jest za to w pełni zdrowy i był jednym z bardziej wyróżniających się zawodników w spotkaniu z Lyonem.

Jeśli Anglik ma aspirację na walkę o przedłużenie umowy z Liverpoolem, to w drugiej połowie sezonu będzie musiał zaimponować menadżerowi. W zeszłym sezonie udowodnił, że potrafi zapewnić ciekawą alternatywę w grze przy bocznej linii boiska.

Núñez wydaje się jednak najlepszą opcją na tej pozycji dla The Reds i mimo, że włodarze Liverpoolu mogą rozważyć transfer kolejnego skrzydłowego podczas zimowego okienka transferowego, to były zawodnik Benfiki ma teraz ogromną okazję, aby ugruntować swoją pozycje w maszynerii Kloppa. 


Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

WojtekYNWA 16.12.2022 10:52 #
czyli w styczniu trzeba wyrwać może Orsica czy Ziyecha

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (0)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic