Firmino wraca do treningów
Roberto Firmino po drobnym urazie łydki prawdopodobnie jeszcze dziś wróci do treningów. Brazylijczyk ma szansę na występ w starciu z Brentford 2 stycznia.
31-latek opuścił ostatnie mecze Liverpoolu z Manchesterem City i Aston Villą, gdyż sztab medyczny nie chciał podejmować nawet najmniejszego ryzyka zdrowia napastnika. Luis Diaz i Diogo Jota leczą urazy, dlatego możliwości w ofensywie zespołu Kloppa są dość mocno ograniczone.
Bobby prawdopodobnie dostanie jeszcze wolne od sztabu przy okazji piątkowego pojedynku z Leicester na Anfield.
- Dzięki Bogu wróciłem już do zdrowia - powiedział Firmino w wywiadzie z brazylijską prasą.
- Prawdopodobnie dziś wrócę do treningów. Jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, będę gotowy na mecz Brentford. Byłoby naprawdę świetnie.
- Jestem zadowolony ze swoich występów w tym sezonie, ale wiem, że jako drużyna wiele rzeczy powinniśmy zrobić lepiej. Na szczęście wróciliśmy na odpowiednie tory i musimy kontynuować taką grę.
- Nigdy się nie poddajemy i wierzę, że będziemy w coraz wyższej dyspozycji.
- Oczywiście brak powołania do kadry był dla mnie frustrującym przeżyciem. Tłumaczyłem sobie, że musi to być pewna część bożego planu, więc przyjąłem to do wiadomości.
- Teraz jestem jeszcze mocniej zmotywowany do dobrej gry, by wrócić do kadry Canarinhos - podsumował Bobby.
Komentarze (19)
Co Ty się tam znasz na futbolu?
Darwin to niewypał stulecia, przepłacony, "przehajpowany" gracz i tyle a Jürgen to sobie może gadać😉
Czy Ty nie czytasz "znaFcUF" na głównej i forum czy jak?
Lucass i FanLFC25 już pewnie pracują w jakiś zagranicznych klubach jako analitycy itp.
My co najwyżej możemy kierować drużyną w Fifie i to nie najnowszej, ponieważ tam piłka poszła za bardzo do przodu. W moim przypadku będzie to najpiękniejsza Fifa08 (w Twoim o ile mnie pamięć nie myli jeszcze wcześniejsza). Tam możemy wymyślać takie dyrdymały ;)
Ty mieć pojęcie mój młody padawanie🤣
Obawiam się, że nasze umiejętności nie wystarczą nawet na najstarszą FIFĘ😬
Zróbcie sobie screena i przypomnijcie mi to!!!
Bobby uwielbia być w Czerwonej rodzinie więc może nie wyrównanie zarobków ale z 20 tysięcy funtów tygodniowo więcej i mamy solidnego grajka który potrafi pełnić kilka ról, wiemy jak Jurgen ceni brazylijczyka.
Na obniżenie zarobków Bobby się nie zgodzi, raz że nie wypada od strony klubu a dwa no trzeba przyznać że pierwsza część sezonu była całkiem obiecująca ze strony naszej 9 tki.