Liverpool może sprowadzić Matheusa Nunesa
Liverpool rozważa transfer Matheusa Nunesa z Wolverhampton Wanderers. Piłkarz był latem bliski transferu na Anfield, ale ostatecznie transakcja nie doszła do skutku.
Wolves zapłaciło za Brazylijczyka 38 milionów funtów. Według naszych informacji, Liverpool zobowiązał się do złożenia za niego oferty i transakcja ta może mieć miejsce w tym miesiącu. Jeśli wszystko uda się dograć to Nunes trafi na Anfield po sezonie. Pomimo spokojnego wejścia do Premier League ma kosztować około 50 milionów euro.
Nunes to 24 letni ofensywny pomocnik, który był jednym z najważniejszych piłkarzy Sportingu Lizbona. Był na radarze wielu europejskich klubów, w tym Manchesteru City. Ostatecznie trafił do Wolves z założeniem kolejnego transferu, gdy zaadaptuje się do ligi. Na ten moment nie gra jednak tak dobrze jak oczekiwało Wolves.
Zawodnik miał problemy z kontuzjami jeszcze za kadencji Brudo Lage'a oraz jego następcy, trenera tymczasowego Steve'a Davisa. W sobotę w meczu z United zanotował pełne spotkanie po raz pierwszy od 17 września, gdy rozegrał pełne 90 minut w meczu z City. Pokazał jednak kilka przebłysków tego, dzięki czemu został sprowadzony na Molineux. Podczas mundialu zanotował także dwa występy dla reprezentacji Portugalii.
Liverpool sprowadził już w tym miesiącu Cody'ego Gakpo z PSV Eindhoven za 37 milionów funtów. Nunes to zawodnik, na którego klub patrzy bardziej długoterminowo, ale jego postrzeganie nie zmieniło się. Klub z Anfield nadal uważa, że to piłkarz, który może mieć wielką przyszłość w zespole Merseyside.
Liverpool w 2020 roku przeprowadził szybkie negocjacje z Wolves przy transferze Diogo Joty. Latem do klubu trafił także Darwin Núñez, a w transfer zaangażowany był Jorge Mendes, który pracowałby także przy potencjalnym transferze Matheusa Nunesa. Wolverhampton pracuje na modelu, w którym sprowadza utalentowanych piłkarzy, a następnie sprzedaje ich z zyskiem. Obecnie klub walczy o utrzymanie pod wodzą nowego trenera Julena Lopeteguiego. W sobotę zagra w FA Cup właśnie z Liverpoolem.
John Percy i Sam Wallace
Komentarze (48)
Z Judem mozemy se pogadac pare minut przez telefon, zapytac co u niego itp., ale o transfer sie martwic nie musimy bo mamy w planach "budzetowe" opcje. Tacy Janusze z nas ;)
Bellingham zrobiłby różnice ale to już chyba po ptokach.
Chyba Jude już wybrał ciepłe kraje i zespół kontaktuje kogo popadnie.
A tak zupełnie serio, Liverpool z reguły przeprowadza transfery po cichu, czego zaprzeczeniem jest ten artykuł. Poza tym, skoro chcieliśmy go sprowadzić latem bezpośrednio ze Sportingu, a z jakiegoś powodu tego nie zrobiliśmy, to dlaczego mielibyśmy teraz zapłacić za niego więcej Wolverhampton i to jeszcze w sytuacji, gdy nie wiedzie mu się tam najlepiej? Przecież ten news to jest kompletny absurd :)
Klopp o transferach "Musimy zawsze ocenić rynek oraz to, czy piłkarz będzie pasował do naszego stylu, czy będzie odpowiednim piłkarzem"
Również Klopp "ch#j k%rwa bieremy Melo i Nunesa"
chciałem podkreślić fakt, że potrzebne jest wzmocnienie naszej drugiej linii na już.