Klopp o pomocnikach i grze przeciwko Brighton
Jürgen Klopp wziął udział w konferencji poprzedzającej niedzielne spotkanie z Brighton. W trakcie której odpowiadał na pytania o sytuacji drużyny, Stefanie Bajceticu, rywalach.
O tym co Liverpool zamierza zrobić inaczej w porównaniu do ostatniego spotkania z Brighton
- Wszystko. Taki jest plan oczywiście. Wiedzieliśmy przed meczem z Wolves, że czeka na nas Brighton w następnej rundzie i pokazaliśmy, że chcemy przejść dalej. Taki jest futbol. Zawsze pojawiają się nowe możliwości, żebyś mógł się zaprezentować lepiej. To właśnie zrobimy. Jednak Brighton jest w naprawdę dobrej dyspozycji, więc o to chodzi (aby być w lepszej dyspozycji).
O nowym kontrakcie Stefana Bajcetica i jego obiecującym początku w Liverpoolu
- To było całkiem jasne od początku, jednak nigdy nie wiesz jak szybko się to wydarzy (progres). Byliśmy całkiem ostrożni z nim, z uwagi na jego wiek. Pokazał teraz, że jest gotowy i jest to dla nas pomocne, z jego naturalnymi umiejętnościami. To jest coś czego nie pokazywaliśmy wystarczająco w ostatnim czasie, agresja, ale dobra agresja. Nie chodzi o to aby kopać przeciwników. Jest on poza tym dobrym zawodnikiem, co jest niezwykle ważne w środku pola. Jestem naprawdę zadowolony tym, że podpisał nowy kontrakt. Zasłużył na niego i myślę, że on też jest naprawdę zadowolony.
Jak ocenia mecz z Brighton jako obrońca tytułu...
- Nie uważam bronienia tytułu jako wielką przewagę w rozgrywkach. Zaczynamy kompletnie od nowa. Wiemy jak wielkim wydarzeniem jest dotrzeć do finału, to potrafi być pomocne. Ostatni mecz przeciwko Brighton, to najgorszy występ jaki widziałem. Niemal wszystko poszło źle. Musimy odmienić nastawienie kompletnie, nie tylko przeciwko Brighton, ale ogólnie. Momentami graliśmy naprawdę dobrze przeciwko Wolves i Chelsea. Myślę, że byliśmy dobrze zdyscyplinowani w pierwszej połowie przeciwko Chelsea. The Blues są naprawdę dobrą drużyną i nie daliśmy im wiele pograć, co jest istotne.
Musimy podobnie zagrać z Brighton oczywiście. W drugiej połowie (z Chelsea) kontynuowaliśmy dobrą grę na początku. Trochę jednak podekscytowaliśmy się. Nie byliśmy kompaktowi, nasz pressing nie był skoordynowany i Chelsea stworzyła dwie doskonałe okazje. To jest coś nad czym chcemy pracować. Bycie bardziej skonsolidowanym niż byliśmy z Brighton byłoby bardzo pomocne. Kompaktowy w naszym wypadku w naszym wypadku nie oznacza nigdy bardzo cofnięty, tego zrobić nie możemy. Jednak w decydujących rejonach musimy być kompaktowi, musimy bronić dobrze. Darzymy ich szacunkiem z wielu powodów i robiliśmy to także przed pierwszym meczem. Musimy im utrudnić bardziej zadanie i to zrobimy. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
O tym czy odnosi się do ostatniego meczu z Brighton w rozmowach z zawodnikami...
- Nie na co dzień, ale oczywiście, że mieliśmy intensywną rozmowę po meczu z Mewami. Potrzebowaliśmy szybkiej zmiany i ją zrobiliśmy. Kilka dni później graliśmy z Wolves i wyglądaliśmy zupełnie inaczej. Po spotkaniu wyglądało jak byśmy grali w dwa zupełnie inne sporty. Teraz nie zrobimy spotkania, w którym pokażemy wszystkie złe sytuacje z Brighton, to byłby prawdziwy horror. Widzieliśmy już to, graliśmy i widzieliśmy.
Jeśli jest z tego jakiś pozyty, to było to wyjątkowe złe spotkanie i dla każdego jest to jasne. Nie chodziło o tu i teraz, jednak o ogólną potrzebę zmian i poprawy wielu elementów. Możesz przegrać mecz, ale jeśli nic się z tego nie uczysz, to jest po prostu porażka. Jeśli wyciągasz naukę, to jest to ważne. Zamierzamy wyciągać wnioski.
O użyciu tego samego trio pomocników: Thiago, Naby'ego Keity i Stefana Bajcetica w ostatnich dwóch spotkaniach…
- Oczywiście mieliśmy kilka kontuzji po meczu z Brighton i kilka drobiazgów, więc było jasne, że musimy wprowadzić zmiany. Podobał mi się rytm. Podobał mi się mix ofensywy z odczytywaniem w defensywie. To nie była zasługa tylko tej trójki, sama trójka nic nie zrobi, napastnicy też to świetnie robili, to jest niezwykle ważne dla nas. Są pewne specyficzne rzeczy, które robi przeciwnik. Nie jest tak, że każdy przeciwnik oferuje absolutnie coś innego i nie masz pojęcia co oni robią. Czasem się może tak wydarzyć, ale rzadziej z jakościowymi drużynami. Jedynie z drużynami, które starają się przetrwać nie wiesz na co być gotowym. To jest jednak Brighton i wiele rzeczy co robią są jasne. Musisz to szanować i bronić tego.
Jeśli tego nie robisz, to masz przerąbane. Nie ma co do tego wątpliwości. Trio pomocników, dobrze pracowało w tych spotkaniach. Zobaczymy kto zacznie w niedzielę. To nie jest tak, że robię coś przeciwko komuś. To chodzi o chłopaków w momencie treningów, nie chodzi tylko o pomocników, każdy trenuje. Każdy z nich chce grać, to jest dobre. Moim zadaniem jest dokonanie tej decyzji, zobaczyć jak to wygląda na boisku i potem mam pięć możliwości zmian. Dla mnie ma równorzędne znaczenie to jak zaczynam i kończymy grę. Dla zawodników może się to różnić, dla mnie jest to równie ważne. Więc mamy 6 albo 7 pomocników w dobrej kondycji. Idealna sytuacja. Gramy ,a przynajmniej graliśmy systemem, w którym tylko 3 może rozpocząć mecz. Jednak nie możesz popełniać błędu z ustalaniem składu. To jest dobre. To sytuacja w której chce znowu się znaleźć.
O znaczeniu ustawienia środka pola w szczególności przeciwko Brighton...
Jest to ważne. Jednak przeciwko Brighton szczególnie ważne jest, jak bronisz w pierwszej linii. Oni są tak dobrzy. Caicedo i Mac Alister oraz ich stoperzy są opanowani, bramkarz oaza spokoju. Więc, po prostu podają piłkę do przodu. Jeśli nasza atakująca trójka nie broni dobrze, a to był nasz problem poprzednim razem przeciwko Brighton. Pomoc chciała pressować, ale nigdy nie byli wystarczająco blisko. Jeśli bronisz się przeciwko Brighton w siódemkę… teoretycznie. Broniąc się w siódemkę przeciwko Brighton nie masz szans. Tak wygląda sytuacja. Nie chodzi o pomoc, oni radzą sobie dobrze, musimy radzić sobie wszędzie. Tak to ważne, chodzi o to jak bronimy całą drużyną.
Komentarze (28)
xD
Jeśli przestanie w końcu grać w naszej drużynie, wtedy uwierzę, że wracają dobre czasy.
A największy zjazd zaliczył Fabs i to głównie jego w dobrej formie nam brakuje, jest 2 lata młodszy od Thiago i jednak trochę też mniej łamliwy, może jeszcze się ogarnie, choć obecnie się na to nie zanosi, najlepiej zaorac całą trójkę i zacząć wszystko od nowa, oczywiście, Oxa, Keitę i Milnera tym bardziej jak już im się kontrakty kończą, lepszej okazji nie będzie, Milnera bym zostawił w sztabie , zasłużył, a i czasem w mniej ważnym meczu bym mu dalej nakręcał licznik jakimiś końcówkami.
Moisés Caicedo for Brighton in the Premier League this season:
◉ Most duels won (105)
◉ Most tackles made (52)
◉ Most interceptions (26)
Nie sprawdzałem statystyk naszych gagatków, ale zgaduję, że nasza magiczna podstawowa trójka ananasów ma gorsze statystyki od niego, nawet, gdyby je zsumować.
Z top 3 na świecie do drugiej 10.