Hendo: Nie szukamy wymówek
Jordan Henderson ma nadzieję, że Liverpool dziś wieczorem przy dopingu kibiców na Anfield wróci wreszcie na właściwy, zwycięski szlak i pokona Everton w derbach Merseyside.
- Ostatnie nasze wyniki i ogólnie dyspozycja klubu na przestrzeni sezonu sprawiają, że musimy zaakceptować masę krytyki, która nieustannie spada na barki drużyny.
- Podpisując kontrakt z takim zespołem jak Liverpool, godzisz się na tego typu sytuacje, kiedy twoje występy nie spełniają norm przypisanych temu klubowi.
- Jako zawodnicy doskonale wiemy, jakie są w stosunku do nas oczekiwania. Kiedy twoja gra jest poniżej zakładanego poziomu, momentalnie znajdą się ludzie, którzy będą wytykać zespołowi stertę błędów.
- Nasze pragnienie zwyciężania wcale się nie zmieniło w ostatnim czasie. Dalej chcemy wygrywać i sprawiać fanom radość, zamierzamy zdobywać razem kolejne trofea. Każdemu z nas zależy na jednym, pragniemy wrócić do najwyższej dyspozycji, co ułatwi nam drogę po punkty w kolejnych spotkaniach. Wierzę, że wszyscy dają z siebie 100 procent, by tak się właśnie stało.
- Wyniki są takie a nie inne, lecz podejście drużyny naprawdę nie uległo zmianie w porównaniu z poprzednimi sezonami. Ciężko nam to zaakceptować, lecz robimy absolutnie wszystko, by odmienić swą sytuację.
- Poprzedni sezon był bardzo ciężki rozegraliśmy masę spotkań, dotarliśmy do końca we wszystkich możliwych rozgrywkach. W obecnej kampanii również nie było łatwo z uwagi na mundial w trakcie sezonu. Nie szukamy jednak wymówek. Każdy zespół zmaga się ze swoimi kłopotami.
- Staramy się maksymalnie koncentrować przed derbami i wierzymy, że przy dopingu kibiców będziemy w stanie ich pokonać - podsumował Hendo.
Komentarze (1)