Rafa Benitez o tym jak zatrzymać Real Madryt
Rafa Benitez doradził Liverpoolowi co muszą poprawić w swojej grze, żeby zatrzymać Real Madryt. Mimo pewnego zwycięstwa 2:0 nad Newcastle, Benitez zauważył jeden aspekt gry, który Liverpool musi zmienić, jeśli chce odnieść zwycięstwo nad Realem Madryt.
- Real Madryt ma Karima Benzymę, który bardzo mądrze porusza się pomiędzy liniami. Ponadto jest szybki Vinicius, który stwarza duże zagrożenie. Real potrafi unikać pressingu i posyłać długie piłki za linie obrony rywala, co jest piekielnie niebezpieczne.
Według Beniteza, Trent lub Fabinho będą musieli wspierać dwóch środkowych obrońców Liverpoolu.
- Trent lub Fabinho muszą wspomagać obrońców. Zostawienie odkrytej flanki Viniciusowi i Benzymie jest proszeniem się o stratę gola. To starcie będzie zacięte, a pojedynek na Bernabeu będzie kluczowy. Dlaczego? Wyobraźcie sobie, że pierwszy mecz kończy się 1:0 dla Liverpoolu. Na Bernabeu może zrobić ogromną różnicę.
Ponadto, Rafa odniósł się także do sytuacji kadrowej Liverpoolu:
- W trzy tygodnie Liverpool złapie więcej rytmu meczowego i kondycji meczowej, której teraz nie mają. Firmino, Jota, van Dijk będą w pełni zdrowi i w rytmie. Jak dołożymy do tego Darwina i innych, a pierwszy mecz nie zostanie zabity wynikiem 3:0 przez którąś ze stron, wszystko może się zdarzyć.
Hiszpan odniósł się także do Darwina Nuneza i porównał jego przygodę z Liverpoolu z przygodą samego Fernando Torresa.
- Oglądasz mecz, patrzysz na Darwina i widzisz, że świetnie porusza się po boisku, ale nie ma dobrego wykończenia. Nie martwcie się. Inni menedżerowie się go z pewnością boją, bo często znajduje się przed bramkarzem z piłką. Stwarza duże zagrożenie. Z Torresem była podobna historia. Marnował na początku dużo sytuacji. Im więcej razy znajdował się oko w oko z bramkarzem, tym więcej spokoju zachowywał, co potem przełożyło się na zdobywane bramki.
Komentarze (6)