John Brooks sędzią meczu Liverpoolu z Bournemouth
Wyjazdowe spotkanie Liverpoolu z Bournemouth poprowadzi sędzia John Brooks pomimo krytyki, jaka spadła na niego ze strony menedżera Nottingham Forest Steve'a Coopera.
We wczesne sobotnie popołudnie The Reds udadzą się na południowe wybrzeże, gdzie zagrają z Bournemouth, a sędzia, który poprowadzi ten mecz w ostatnich tygodniach znalazł się w ogniu krytyki.
Cooper zaapelował do PGMOL [organu odpowiedzialnego za nadzór nad pracą sędziów - przyp. tłum.], aby organizacja przyjrzała się występowi arbitra w niedzielnym, zremisowanym w kontrowersyjnych okolicznościach przez Forest 2:2 spotkaniu z Evertonem. - Szczerze mówiąc jestem zawiedziony pracą sędziego - powiedział.
- Miał zbyt duży wpływ na grę, z tego powodu doszło do kilku kluczowych momentów - dodał w wywiadzie dla The Nottingham Post.
- To nie może mieć miejsca na takim poziomie - kontynuował Cooper.
- To nie jest dobre również dla sędziego, to na pewno się na nim odbiło, dodatkowo jego praca będzie sprawdzana. Naprawdę wielka szkoda, że takie rzeczy wpływają na przebieg spotkań.
To wszystko skupia uwagę na osobie arbitra, a jak donosi The Daily Telegraph, Forest złożyli oficjalne zażalenie na standardy sędziowania.
Cała sytuacja ma miejsce zaledwie trzy tygodnie po tym, jak Brooks został odsunięty od swoich obowiązków z powodu błędu na VARze, który kosztował Brighton kluczową bramkę w wyjazdowym starciu z Crystal Palace.
Sędzia został zawieszony w pracy przy VARze na dwa mecze, wliczając w to derby Merseyside - ta decyzja została podjęta zaledwie kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem.
Pomyłka na Selhurst Park spowodowała, że szef PGMOL Howard Webb zwołał spotkanie, na którym omówiona została ta sytuacja, a także inne błędy, do których doszło w tamten weekend.
W sobotę na Dean Court Liverpool będzie starał się podtrzymać swoją ostatnią dobrą formę, imponujące zwycięstwo 7:0 nad Manchesterem United w ubiegłą niedzielę było ich czwartą wygraną w ostatnich pięciu meczach, było też piątym czystym kontem z rzędu.
Brooks nigdy wcześniej nie sędziował spotkania z udziałem pierwszej drużyny Liverpoolu, wziął jednak udział w finale FA Youth Cup [Młodzieżowy Puchar Anglii - przyp. tłum.] w 2021 roku, kiedy The Reds ulegli Aston Villi.
W tym sezonie arbiter poprowadził 10 meczów w Premier League, 4 w Championship, 4 w Pucharze Ligi i 2 w Pucharze Anglii, na przestrzeni tych dwudziestu spotkań pokazał dwie czerwone kartki i odgwizdał dziewięć rzutów karnych.
Komentarze (5)
A tak z inne beczki. Pomału trzeba zostawić za sobą to smakowite zwycięstwo i patrzeć w przód, nie wiem czy przeciwnicy bardzo murują, czy raczej grają otwarty futbol, łatwo na pewno nie będzie, mam na myśli motywację.
"Ma rozmach sku.........." 😁😁