Powiązania Diogo Joty i Torresa
Diogo Jota może liczyć na drugi utwór dedykowany mu przez fanów z The Kop, stworzony pod melodię z przyśpiewki o Fernando Torresie
Pierwsza przyśpiewka o Jocie była śpiewana przez fanów Liverpoolu od początków jego pobytu w klubie, a teraz został doceniony po raz drugi.
Tym razem w rytm melodii do „The Animals Went in Two by Two”, podobnie jak to było w przypadku udanego pobytu na Anfield Torresa.
- Według mnie czyni go to jeszcze bardziej wyjątkowym – powiedział Jamie Webster w odcinku Off The Pitch, udostępnionym przez oficjalny profil klubu na Twitterze.
Powiązanie z Torresem byłoby wyjątkowy dla każdego napastnika Liverpoolu, ale w przypadku Joty jest ono jeszcze głębsze, z racji pobytu w Atletico Madryt.
- Bardzo go polubiłem, potem podpisałem kontrakt z Atletico Madryt i w pierwszym meczu towarzyskim grałem z nim z przodu” – wyjaśnił.
- To było fajne doświadczenie. Nadal mam zdjęcie w telefonie, a teraz dzielenie wspólnie podobnej przyśpiewki jest naprawdę niespodziewane”
Jota swój okres w Atletico spędzał głównie na wypożyczeniu, najpierw w Porto, a następnie w Wolves, do którego dołączył na stałe w 2018 roku, dwa lata po przenosinach do Madrytu.
Jednak to zwycięstwo, 2:0 nad CD Numancią latem 2016 roku jest miłym wspomnieniem dla Portugalczyka, którzy zaczynał pracę w zespole Diego Simeone.
Następnie był członkiem drużyny, która udała się na przedsezonowe tournée po Australii, gdzie wchodził na boisko za byłego zawodnika Liverpoolu Javiego Manquillo w przegranym 0:1 starciu z Melbourne Victory.
Potem Jota ponownie zagrał u boku Torresa w wygranym 2:0 meczu Crotone i zremisowanym 1:1 z Cadiz, ale wkrótce potem odszedł na wypożyczenie.
Lata później trafił do Liverpoolu i podążył śladami Torresa. Okazję do spotkania mieli rok temu przed wygranym 2:0 meczem z Atletico w Lidze Mistrzów.
- Jota był naprawdę młody, kiedy przyszedł do Atletico - powiedział Torres w 2021 roku w rozmowie z oficjalnym serwisem Liverpoolu.
- Wspólnie spędziliśmy trochę czasu w okresie przygotowawczym i naprawdę miło jest widzieć, jak się rozwija i jest naprawdę ważnym graczem, wychodząc w podstawowym składzie Liverpoolu i zdobywając bramki - dodał.
Komentarze (1)