Van Dijk w ogniu krytyki
Virgil van Dijk jest obiektem poważnej krytyki ze strony legend reprezentacji Holandii - Marco van Bastena i Ruuda Gullita po porażce 4:0 z Francją.
Kapitan reprezentacji Holandii został oskarżony o “wywoływanie chaosu” i “myślenie, że jest lepszy od reszty” kolejno przez Van Bastena i Gullita.
Krytyka nadeszła po występie obrońcy Liverpoolu w meczu, który jego reprezentacja przegrała 4:0, z czego trzy gole Francja strzeliła w 21 minut.
Ocena Van Bastena składa się z brutalnych komentarzy i prób kwestionowania, czy 31-latek sprawdza się jako kapitan.
- On robi hałas, a nic nie mówi - powiedział Van Basten.
- Nie wyraża się jasno. Dobry kapitan myśli na głos i klarownie przedstawia sytuację. On wywołuje chaos, który prowadzi do nieporozumień.
- Kapitan powinien zapobiegać takim sytuacjom.
Gullit przyłączył się do słownego ataku, sugerując, że środkowy obrońca jest arogancki, a jego zdolności przywódcze nie są wystarczające.
- Myśli, że jest lepszy od wszystkich - mówił Gullit.
- Widzimy sytuacje, w których myślę sobie “jesteś kapitanem, musisz to rozwiązać”. Jednak on nie komentuje zbyt często bieżących sytuacji.
Van Dijk odpowiedział, mówiąc, że on i jego koledzy z drużyny “nie są robotami”, a konsekwentna gra na tak wysokim poziomie nie jest czymś łatwym.
- Wszyscy mogą mieć swoje opinie, tak wygląda sytuacja - mówił Van Dijk.
- To normalne, że nie zawsze gra się konsekwentnie. Grając jako klub lub jako zawodnik, przechodzi się przez różne fazy. Ludzie nie powinni o tym zapominać.
- Jestem bardzo optymistyczny, myśląc o przyszłości i staram się dawać z siebie wszystko w każdym meczu. Nie jesteśmy robotami, pamiętajmy o tym.
Van Basten i Gullit nie są jedynymi ludźmi, którzy wypowiedzieli się na temat formy Van Dijka. Były menadżer Feyenoordu - Gertjan Verbeek nazwał zawodnika Liverpoolu “mięczakiem pierwszej klasy”.
Opinie na temat ostatnich występów Van Dijka nie są przychylne, ale najdroższy obrońca świat w momencie swego transferu ma nadzieję na powrót do formy w trudnym dla jego klubie sezonie.
W ciągu dziewięciu dni The Reds zmierzą się na wyjeździe z Man City i Chelsea, a potem wrócą na Anfield, by zmierzyć się z Arsenalem.
Komentarze (8)
Ciężko być zaskoczonym widząc co robi w klubie. Raz, że gra jak flak, a dwa to te ciągłe machanie łapani i pretensje do arbitrów. Wygląda po prostu źle. Ciekaw jestem czy odbuduje się na kolejny sezon.
Ten stan to najkrótsza droga do pójścia w ślady Harry'ego z MU.
Powinien wziąć krytykę na klatę, cały sezon, poza pojedynczymi momentami, ma fatalny. Nie wiązałbym tego z kontuzją sprzed dwóch lat, w końcu poprzedni sezon w wykonaniu VvD był znacznie lepszy niż obecny, to w bieżącym mocno obniżył loty.
Wielu zawodników mimo powrotu po takim urazie, grali bardziej zachowawczo, asekuracyjnie nawet, gdy sytuacja wymagała zupełnie czegoś innego.