Bezbramkowy remis w Londynie
Liverpool po słabym spotkaniu zremisował z Chelsea 0:0. The Reds kontynuują przeciętną formę i nadal są daleko od miejsca w pierwszej czwórce.
Do przerwy oglądaliśmy remis 0:0. Spotkanie na Stamford Bridge było w miarę wyrównane, ale to gospodarze mieli lekką przewagę. The Reds dopiero w samej końcówce pierwszej połowy stworzyli sobie dobre sytuacje. Najpierw groźny strzał zza pola karnego oddał Joe Gomez, ale świetną paradą popisał się Kepa. Chwilę później po rzucie rożnym dobrą okazję miał Fabinho, ale jego uderzenie zostało zablokowane przez Fofanę.
W 26 minucie gola dla Chelsea zdobył Reece James, ale jego trafienie nie zostało uznane, ponieważ chwile wcześniej na spalonym znalazł się Enzo Fernandez. Poza tym Londyńczycy stworzyli sobie kilka niezłych okazji, ale ostatecznie nie potrafili znaleźć drogi do siatki.
W drugiej połowie obraz gry niewiele się zmienił, a zespoły nadal były bardzo chaotyczne i niedokładne. Najlepszą okazję miał zdecydowanie Kai Havertz, który po podaniu Ngolo Kante stanął oko w oko z Alissonem. Brazylijczyk obronił strzał Niemca, ale piłka odbiła się od napastnika Chelsea i wpadła do siatki. Gol ostatecznie nie został uznany, ponieważ Havertz zagrał piłkę ręką.
Z kolei Liverpool nie potrafił realnie zagrozić bramce strzeżonej przez Kepę. The Reds próbowali grać do przodu, ale nie przekładało się to na strzały na bramkę.
W grze Liverpoolu po raz kolejny ewidentnie brakowało pomysłu. The Reds cały czas zmagają się z tymi samymi problemami. Zespół jest wolny, niedokładny i nie potrafi kreować sobie sytuacji. Z taką grą awans do Ligi Mistrzów będzie misją niemożliwą do wykonania.
Składy:
Liverpool: Alisson - Gomez, Matip, Konaté, Tsimikas (65' Robertson) - Fabinho, Henderson, Jones (79' Milner) - Jota, Firmino (65' Salah), Núñez (79' Gakpo)
Chelsea: Kepa - Fofana, Koulibaly, Cucurella - James, Kanté (69' Gallagher), Enzo, Kovačić, Chilwell (78' Mudryk) - Havertz, Félix (85' Sterling)
Komentarze (209)
Możnaby puścić mecz legend i nikt by większej różnicy nie zauważył.
Mo na boisko bo z Diogo nie ma po prawej stronie żadnego pożytku.
To można i trzeba wygrać!
Do boju The Reds 💪🔴
#RodzinaNaSwoim
Nie ma co więcej pisać!
When you walk through a storm
Hold your head up high
And don't be afraid of the dark
At the end of a storm
There's a golden sky
And the sweet silver song of a lark