W klubie brakuje młodych pomocników

Nie od dziś wiadomo, że Liverpool ma problemy w obsadzeniu środka pola. Na pierwszy rzut oka widać, że w klubie na tę pozycję brakuje graczy w przedziale wiekowym od 22 do 28 roku życia.

The Reds mają obecnie w swoich szeregach 10 pomocników. Dwóch z nich ma 20 lat i mniej, a aż pięciu 29 i więcej.

W kadrze znajdują się: James Milner (37), Jordan Henderson (32), Thiago (31), Alex Oxlade-Chamberlain (29), Fabinho (29), Naby Keïta (28), Arthur (26), Curtis Jones (22), Harvey Elliott (20) i Stefan Bajcetic (18).

Lista ta pokazuje, że kadra klubu nie jest dobrze zbalansowana, jednocześnie uwidacznia, że klub z Anfield na przestrzeni ostatnich lat nie zadbał o odmłodzenie linii pomocy.

Andrew Beasley opublikował wykres, w którym ujął liczbę rozegranych minut w lidze przez pomocników w poszczególnym wieku.

W przypadku zawodników między 22 a 28 lat, the Reds znaleźli się na samym dole tego wykresu. Zaledwie 7 procent wszystkich minut jakie rozegrali pomocnicy Liverpoolu, to właśnie ci w tym przedziale wiekowym.

To o 92,5 procent mniej niż Newcastle, które przewodzi w tej statystyce, a o 19,6 procent mniej niż Brighton, które zajmuje przedostatnie miejsce.

W Liverpoolu za minuty w tym wykresie odpowiada dwóch zawodników: Curtis Jones (22) i Naby Keïta (28), którzy łącznie na boiskach Premier League spędzili 566 minut.

Temu drugiemu wraz z końcem sezonu kończy się kontrakt i już teraz potwierdzono, że Gwinejski pomocnik opuści drużynę na zasadzie wolnego transferu. Natomiast przyszłość Jonesa stoi pod znakiem zapytania ze względu na dużą ilość odniesionych kontuzji.

Nie trzeba być ekspertem sportowym żeby wydedukować, że zespołowi z miasta Beatelsów potrzebni są nowi, młodzi pomocnicy.

Doświadczeni gracze stracili energię do gry, a ostatnim transferem do środka pola był Thiago w 2020 roku. Wystarczy spojrzeć na Newcastle, które w tym roku powalczy o awans do Ligi Mistrzów by przekonać się, co może zaoferować młody, pełen werwy środek pola.

Dużo mówi się o potencjalnych wzmocnieniach w klubie. Przewijają się m.in takie nazwiska jak: Mason Mount (24), Matheus Nunes (24) czy też Conor Gallagher (23). Klub ma świadomość tego, że ten problem w najbliższym okienku trzeba rozwiązać.

Brak działań w tym kierunku sprawił, że Liverpool płaci teraz wysoką cenę.

W trybie pilnym trzeba tę dziurę zapełnić.