Alisson o spięciu z Hendersonem
Brazylijczyk zdementował pogłoski o możliwym konflikcie z Hendersonem, po tym jak doszło między nimi do ostrej wymiany zdań na Stamford Bridge.
Unoszący się jeszcze kurz po porażce z Manchesterem City, remisie z Chelsea, oraz widmo oddalającej się Ligi Mistrzów, stwarzają idealną przestrzeń do spekulacji na temat atmosfery w zespole The Reds. Oliwy do dziennikarskiego ognia dolała wyłapana okiem kamery, ostra wymiana zdań pomiędzy Alissonem Beckerem, a Jordanem Hendersonem.
Do sytuacji doszło po niefortunnym zagraniu Joela Matipa, który stworzył zagrożenie pod własną bramką. W reakcji na obrót spraw, Henderson prawdopodobnie zarzucił Alissonowi brak komunikacji ze stoperem.
W pomeczowym wywiadzie o całej sprawie mówi sam zainteresowany.
- Razem z Hendo jesteśmy wojownikami, którzy są gotowi poświęcić swoje życie dla zespołu. Na boisku nie ma miejsca, aby prosić, czy przepraszać.
- Z boku może to wyglądać jak kłótnia, a tak naprawdę widzimy dwoje ludzi, którzy szukają najlepszego rozwiązania, aby pomóc drużynie.
Liverpool plasuje się obecnie na ósmej pozycji w tabeli. Alisson w takich słowach wypowiedział się o wynikach trwającego sezonu.
- Oczywiście, że jest to dla nas trudne. Jesteśmy tylko ludźmi. Denerwujemy się, gdy dzieje się coś złego.
Komentarze (11)
A tak apropos tych podań, przypomina mi się taka sytuacja bodajże z 2018 albo 2019 roku jak nasz drużynowy Pirlo wybrał się do jednego z niepełnosprawnych kibiców LFC z koszulką w prezencie. Nawet ten chłopak podczas rozmowy powiedział mu żeby starał się grać więcej piłek do przodu i strzelać. Henderson uśmiechnął się i tyle było z tego przekazu.