TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1616

Co z europejskimi pucharami


Coraz bardziej prawdopodobnym scenariuszem jest to, że w przyszłorocznej Lidze Mistrzów zabraknie Liverpoolu. Wyjaśnimy co musi się wydarzyć, żeby the Reds awansowali do jakichkolwiek europejskich pucharów.

Podopieczni Kloppa grali w Lidze Mistrzów w ostatnich sześciu sezonach z rzędu. Trzykrotnie dotarli do finału, a raz wygrali całe rozgrywki.

Dziewiętnastokrotny mistrz Anglii na tę chwilę ma 12 punktów straty do czwartego w tabeli Manchesteru United. Do końca sezonu pozostało 9 meczów, a drużyna z miasta Beatelsów wygrała zaledwie cztery mecze z ostatnich trzynastu.

Awans do Ligi Mistrzów coraz bardziej się oddala. Jednocześnie gra w Lidze Europy bądź Lidze Konferencji Europy też nie jest pewny.

Na której pozycji drużyna niemieckiego menadżera musi zakończyć sezon, aby zagwarantować sobie grę w europejskich pucharach?

Liga Mistrzów:

Tu sprawa jest prosta, jeśli Liverpool zakończy sezon w najlepszej czwórce to będziemy ich oglądać w przyszłorocznych rozgrywkach.

Mało prawdopodobną szansą jest to, że nawet czwarte miejsce nie zagwarantuje gry w Lidze Mistrzów. Żeby tak się stało Chelsea musi wygrać tegoroczne rozgrywki tych rozgrywek, a Manchester United musiałby wznieść trofeum za wygranie Ligi Europy. Wtedy zakończenie sezonu na czwartym miejscu dałoby zaledwie awans do Ligi Europy.

Liga Europy:

Jeśli Liverpool zakończy sezon na piątej pozycji, to ich awans do tych rozgrywek stanie się faktem.

Angielskie kluby mają zarezerwowane dwa miejsca w tym turnieju. Zespół, który wygra FA Cup oraz drużyna z piątego miejsca na koniec sezonu.

Jeśli zwycięzcy FA Cup skończą sezon w najlepszej piątce to zespół, który skończy sezon na szóstej pozycji w tabeli ligowej zakwalifikuje się do Ligi Europy.

Manchester City oraz Manchester United są na dobrej drodze do zakończenia sezonu w najlepszej czwórce, a oba kluby awansowały do półfinału pucharu. Obywatele zmierzą się w nim z Brighton, a United z Sheffield United.

Liga Konferencji Europy:

Zwycięzca Carabao Cup ma zagwarantowaną możliwość gry w turnieju trzeciego szczebla.

Jak wiadomo to Manchester United wygrał tegoroczny Puchar Ligi Angielskiej. Zatem jeśli podopiecznie Ten Haga zakwalifikują się do przyszłorocznej Ligi Mistrzów, bądź Ligi Europy to siódme miejsce na koniec sezonu ligowego da awans do Ligi Konferencji Europy.

Jeśli FA Cup wygra Brighton bądź Sheffield United to szóste miejsce również da awans do tych rozgrywek.

Brak europejskich pucharów:

Awans do europejskich klubowych rozgrywek zostanie przekreślony jeśli the Reds zakończą sezon ligowy poza pierwszą siódemką.

Natomiast jeśli FA Cup wygra Sheffield United bądź Brighton, a zespół Mew zakończy sezon na miejscu niegwarantującym grę w europejskich rozgrywkach, to nawet siódme miejsce na koniec sezonu nie da awansu do jakichkolwiek pucharów. 

Podopiecznych Jurgena Kloppa ominęłyby europejskie zmagania pierwszy raz od sezonu 2016/2017. Sezon 15/16 the Reds zakończyli na ósmej lokacie, a w finale Ligi Europy musieli uznać wyższość Sevilli przegrywając tamte spotkanie 3:1.


Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (37)

Ralf088 11.04.2023 10:44 #
O TOP 4 nie ma szans już, i nie ma co się łudzić, ale taka Liga Europy moim zdaniem też jest spoko i też warto tam grać o najwyższe cele. Prawda taka że prawdziwa gra zaczyna się od 1/16, ale z roku na rok te rozgrywki są coraz bardziej ciekawe i mimo że kasa jest dużo mniejsza, tak wizerunkowo można wiele zyskać. Zresztą taka runda grupowa, gdzie mielibyśmy nieco słabszych rywali to doskonała okazja dla graczy rezerwowych typu: Tsimikas, Jones, Elliott itd. Przynajmniej by coś więcej grali niż kilka minut na 2-3 spotkania.
cezarkop 11.04.2023 11:04 #
Jeśli nie będzie konkretnych wzmocnień latem to nawet gra w Ekstraklasie była by dla nas trudna.
imacooci 11.04.2023 11:08 #
Mam pytanie czy tylko zwycięsca Carabao Cup wchodzi do LKE i gdyby wygrała ten puchar drużyna z 10 miejsca to by tylko ona grała w LKE ?
ynwa19 11.04.2023 11:10 #
Dokładnie tak!
ynwa19 11.04.2023 11:10 #
"Awans do europejskich klubowych rozgrywek zostanie przekreślony jeśli the Reds zakończą sezon ligowy poza pierwszą siódemką"

Jeżeli jednak FA Cup, o czym piszecie! wygra np Sheffield to i to 7 miejsce nie da pucharów.
Proszę o korektę😊
Clashman 11.04.2023 11:16 #
Jeśli mamy nie zagrać w Lidze Mistrzów, a wiele na to wskazuje, to trzeba dograć ten sezon do końca, ale w taki sposób, żeby się nie wpieprzyć w Ligę Europy czy Ligę Konferencji. Te rozgrywki dla naszego klubu są kompletnie bez sensu, a w dodatku rozwalą nam terminarz w przyszłym sezonie. Dla nas podstawowym celem jest jak najszybszy powrót do Ligi Mistrzów - jeśli nie teraz, to za rok - a także przebudowa kadry, tak, by w przyszłym sezonie ponownie walczyć o tytuł.
Igtrun 11.04.2023 11:26 #
Liga Europy dla mnie spoko
Igtrun 11.04.2023 11:27 #
Choćby ze względu na pieniądze a i ,że raczej bylibyśmy faworytami i może trofeum by wpadło do gabloty
ynwa19 11.04.2023 11:28 #
Nie zgadzam się z Twoją opinią😊
Występ w LE dobrze nam zrobi bo uświadomi zawodnikom co stracili zawalając ten sezon, pozostając poza LM. Jak w grupie polecą do jakiegoś Kazachstanu np to lepiej zrozumią co narobili.
Ponadto brak gry w Europie to 0 pkt do Rankingu UEFA a to będzie się ciągło przez 5! lat i oznacza trudniejsze losowania bo gorszy koszyk.
Dodatkowo wygrywając tą LE z automatu gramy w LM😀
Clashman 11.04.2023 12:24 #
No to się różnimy opiniami :)
Z Ligi Europy nie ma żadnych znaczących pieniędzy dla takiego klubu jak Liverpool, natomiast kompletny brak europejskich pucharów, również uświadomi zawodników, co stracili. Trzeba też wziąć pod uwagę, że my z, udającą właścicieli, grupą FSG, nigdy nie będziemy mieć szerokiej kadry, nawet po letnim okienku. Pytanie, zatem, czy jest sens zajeżdżać kadrę wojażami po kazachskich pastwiskach? Moim zdaniem, nie, bo ucierpi na tym Premier League ;-)
roberthum 11.04.2023 13:40 #
Oczywiście, że z LE nie ma tak znacznych premii finansowych jak w LM, ale i tak w tym niższym szczeblu sama premia za rozgrywane mecze może sięgnąć okolo 23 mln Euro, a doszłyby do tego pieniądze z praw do transmisji. Na dodatek wygranie LE zapewnia awans do LM w kolejnym sezonie, co też może być interesującym profilem w przypadku problemów z wywalczeniem miejsca w top4. Daje tez możliwość walki o Superpuchar, a więc daje kolejna szanse na dodanie Pucharu do gabloty, a takze kolejne 5 mln Euro premii za wygranie (lub 3.8 mln w przypadku porażki)
Clashman 11.04.2023 13:48 #
Właśnie problem z wywalczeniem Top4 pojawi się wtedy, gdy przyjdzie nam jeździć po ormiańskich stepach. Liga Europa, jej niska ranga, a także dzień rozgrywania meczów, bardzo destabilizują meczowy kalendarz największym klubom, dlatego nie życzę Liverpoolowi udziału w tych rozgrywkach. Po prostu nie chcę, żeby te przeklęte czwartki wpłynęły nam na nowy sezon w Premier League i tyle :)
roberthum 11.04.2023 15:28 #
Problem z wywalczeniem top4 również będzie mógł wystąpić ze względu na coraz mocniejszych rywali. City, Arsenal, NUFC, United, Koguty i Chelsea (jak postawią na właściwego menedzera i do kupią napastnika) to drużyny mające na tyle jakości, że na spokojnie mogą walczyć z nami o pierwsza czwórkę. Do tego mogą dojść zespoly mniej oczywiste jak Brighton czy Brentford. Tak więc, może być bardzo ciasno. Nie grając w Europie na pewno po raz kolejny nie zadbamy o szeroką ławkę (bo po co, skoro mniej spotkań, luźniejszy kalendarz i mniej rotacji), co przy problemach z kontuzjami znów możemy znaleźć się w czarnej dupie.
Clashman 11.04.2023 17:25 #
Kwestia rywali to swoją drogą, natomiast o szeroką ławkę nie zadbamy czy to z Ligą Europy, czy bez niej. Nie z tymi "właścicielami". My nawet jak zdobywaliśmy trofea w ostatnich latach, na ogół nasza ławka wyglądała biednie. Nie ma nic gorszego, niż "firma-kogucik" przejmująca gigantyczny podmiot, bo z góry można założyć, że nie będzie w niego inwestować, a ewentualnie czerpać korzyści. Wypisz wymaluj Fenway Sports Group :)
Jankesi z Bostonu są dla nas wielką pułapką, dlatego im wcześniej się z niej uwolnimy, tym lepiej. Nie można dłużej blokować potencjału tak wielkiej marki, jaką jest Liverpool, tylko przez własne kapitałowe ograniczenia. Pora ruszyć naprzód :)
Raf 11.04.2023 20:08 #
Szansa na wygranie LE i tak jest minimalna, więc przy tak potężnej konkurencji, jaka doszła wraz z nowym rozdaniem w PL, to nie ma za bardzo sensu. Szejkowe Newcastle, wracające do czołówki Arsenal i United, a do tego wydająca na potęgę Chelsea, to z City 5 konkurentów na 4 miejsca. I wszyscy mają na ten moment wyższy od Nas lub zbliżony potencjał rozwoju. Tego typu puchary i tak rzadko wygrywają faworyci, więc niech Klopp spokojnie przepracuje następny sezon, bez bujania się po rozgrywkach drugiej kategorii.

@ynwa19
Sprawiasz wrażenie pozytywnego gościa, na poziomie, więc tylko delikatnie zwrócę uwagę, że nie wypada dojrzałemu facetowi pisać: „zrozumią” czy „ciągło” 😉
ynwa19 11.04.2023 22:04 #
Raf
Mea culpa, oczywiste błędy, dzięki za zwrócenie uwagi 😊
MG75 11.04.2023 11:38 #
Liga Mistrzów jest już poza zasięgiem, pozostaje LE/LKE lub brak pucharów.
O ile jeszcze LE mogłaby być w jakis sposób interesująca, o tyle LKE to już poziom zupełnie nie przystający do klubu, jedynym pożytkiem mogłoby być ogrywanie rezerwowych i uświadomienie drużynie, jak bardzo został zawalony obecny sezon.
roberthum 11.04.2023 12:07 #
No niestety, ale ten sezon pokazał że LKE to będzie poziom przystajacy do Liverpoolu, albo nawet przewyższający, biorąc pod uwagę nasza grę, głównie z rywalami niżej notowanymi. Sami sobie pracujemy na swoją pozycję w tabeli ligowej i konsekwencje pucharowe z tym związane
Edum 11.04.2023 11:45 #
Nie wiem dlaczego niektórzy tutaj nie chcą awansu do LE (wiadome na LM już marne szansę). Po 1 - w LE nie ma już dużo zespołów z "egzotycznych" kierunków (pokłosie stworzenia LK), po 2 - w LE można ogrywać zawodników, którzy mało grają w lidze, po 3 - zwycięstwo w LE daję awans do LM, ba nawet 1 koszyk i zawsze jakieś trofeum, bądź co bądź taka LE jest więcej warta niż choćby puchar ligi, czy Tarcza Wspólnoty.
użytkownik zablokowany 11.04.2023 12:58 #
Też nie wiem i nie rozumiem takiego myślenia mude, lepszy rydz niż nic, a punkty w rankingu mogą mieć ogromne znaczenie w kolejnych sezonach. Jak się ma zero w jednym lub dwóch sezonach to później bardzo ciężko znów dobić do czołówki.
lfcarty 11.04.2023 15:27 #
Ponieważ gdy właściciele pomyślą tak jak ty ,to będzie to miało opłakane skutki na rynku transferowym.
Znaczy "stabilnie" inwestować za wiele nie trzeba.
ynwa19 11.04.2023 12:19 #
Dodam jeszcze,że WHU może zwyciężyć w LKE co dawałoby im prawo gry w LE w sezonie 23/24 ale to według mnie (nie jestem tego pewny na 100%) nie wpływa na rozkład miejsc z ligi.
Przykład Frankfurtu, który był w 11 w tabeli w kampanii 21/22 a wygrał LE i zagrał w LM jako piąta drużyna z Niemiec a ogólnie ósma na to wskazuje.
Wtedy w LE zagrają 3 drużyny z Anglii, tak myślę 😊
czerwonyy 11.04.2023 12:40 #
Oby żadnych pucharów nie było i zespół skończył sezon poza top 7. Wystarczy utrzymać poziom zaangażowania na wyjazdach i to się uda. Przede wszystkim będzie to nauczka i zero jakichkolwiek pieniędzy z pucharów dla J. W. Scrooga, po drugie nie będzie artykułów Pearce'a, że wyjście z grupy ligi konferencji to nieprawdopodobny historyczny sukces klubu i po trzecie nie będzie meczów co 3 dni i będzie można skupić się tylko na lidze i na powrocie do top 4 w sezonie przejściowym, jakim będzie sezon 2023/2024 z zupełnie nową mam nadzieję pomocą. I Liga Europy i Liga Konferencji dla takich klubów jak Liverpool to rozgrywki dla największych przegrywów i dużo większym sukcesem dla mnie jest awans do 1/8 LM niż wygranie tych pucharów. Niektórzy piszą o jakichś punktach do koszyczków i łatwiejszych losowaniach jakbyśmy byli Legią Warszawa i musieli się bać kogokolwiek. Jak zbudujemy drużynę godną tego klubu, a nie taką z tego sezonu, to nas się będą bać w Europie jak przez ostatnie lata.
Igtrun 11.04.2023 13:09 #
O ile prawie zawsze jestem zdania ,że masz rację tak teraz trochę pieprzysz mało będzie piłkarzy którzy tu przyjdą bez europejskich pucharów a i wielu zapewne odejdzie tak liga konferencji jest fatalna ,ale perspektywa ligi Europy jest dobra.Losowanie z dobrze ustawionego koszyka jest ważne choćby tak jak w tym roku gdzie Wyprzedziło nas w grupie Napoli co sprowadziło nas na królewskich.Pieniądze z LE domyślam się ,że są przyzwoite a na pewno lepsze niż żadne ,w razie ewentualności niebytu w przyszłych Europejskich pucharach
Clashman 11.04.2023 13:42 #
Pieniądze z Ligi Europy nie są przyzwoite, tylko żenujące i winę za olewanie Ligi Europy przez wielkie kluby ponosi tylko i wyłącznie UEFA. Niedawno czytałem, że za wyjście z grupy Ligi Mistrzów dostaje się większe pieniądze, niż za zwycięstwo w Lidze Europy. Dlatego uważam, że zaangażowanie piłkarzy, sztabu i całego klubu w te rozgrywki jest ze wszech miar nieopłacalne. A co do sytuacji na rynku transferowym, Arsenal pokazał, że grając kupę przez wiele lat, można ściągać dobrych piłkarzy, jeśli się odpowiednio za nich zapłaci. Z kolei, różnica między nami, a Arsenalem jest taka, że oni nie grają w Lidze Mistrzów od sześciu lat i teraz zagrają, a my przez ostatnie sześć lat graliśmy w niej regularnie, a teraz po raz pierwszy raczej nie zagramy, choć sezon jeszcze trwa. Mało prawdopodobne, żeby ten jeden incydent pokrzyżował nasze transferowe plany, patrząc na to, jak ładnie odbudował się Arsenal. Poza tym, ci zawodnicy, którzy uzależniają swój transfer od obecności klubu w pucharach, patrzą tylko na Ligę Mistrzów, zatem to czy zagramy w Lidze Europy/Lidze Konferencji, czy nie zagramy w pucharach wcale, nie wpłynie w żaden sposób na nasze ruchy transferowe.
czerwonyy 11.04.2023 14:06 #
Jestem przekonany, że dla naszych celów transferowych w lato nie ma żadnego znaczenia czy będzie liga Europy lub Konferencji czy tych pucharów w ogóle nie będzie. Rozumiem, że przyjdą tu klasowi piłkarze, którzy myślą tylko o LM, a reszta pucharów ich za bardzo interesować nie będzie, bo nawet taki Bellingham gra co roku w LM i dla niego to nie będzie frajda zagrać w Lidze Europy dla Liverpoolu. Taki mistrz świata Mac Allister, Barella, Rice, czy Caicedo też raczej nie będą się jarać grą w byle jakich pucharach. Jeśli będą chcieli tu przyjść, to przyjdą pomimo braku LM, a nie przez to, że klub zagra w Lidze Europy.
Losowanie z koszyka jest zupełnie nieważne właśnie, wszystko rozgrywa się na boisku. W jakim koszyku byliśmy, gdy wygrywaliśmy LM? W trzecim. Z którego miejsca wyszliśmy z grupy? Z drugiego za PSG. Potem trafiliśmy w fazie pucharowej na Bayern, w półfinale na Barcelonę. I jakoś się udało wygrać, bo mieliśmy kapitalny skład z genialnym mentalem, który pomimo braku VVD w pierwszym meczu z Bayernem i pomimo 0:3 z Barceloną podniósł się i wygrał zasłużenie puchar. Jak mamy silną drużynę to naprawdę nie mamy się czego bać, bo możemy wtedy pokonać każdego.
LFCfanSLUPSK 12.04.2023 10:14 #
Mniej spotkań do rozegrania = mniej szans do zaprezentowania się = mniej potrzebnej rozbudowy kadry = profit FSG
hoster 11.04.2023 13:56 #
Aż mi się przypominał taki artykuł „co to jest liga Europy” paręnaście lat temu jak pierwszy raz wypadliśmy z top4 za Beniteza. Nie wiem co o tym sadzić niby byłoby fajnie zagrać w jakiś pucharach bo przecież jak przyszedł Klopp to doprowadził nas do finału LE i były spore emocje z tym związane ale perspektywa jeżdżenia po Gruzji czy jakiejś Litwy(dobrze, że swołocz jest wyłączona) średnio mi się widzi. A Jurgen nie będzie grał jakimś super rezerwowym składem bo on takie rozgrywki traktuje poważnie.
MG75 11.04.2023 14:37 #
W LM zdarzały się mecze z rezerwowym składem, uzupełnionym pojedynczymi zawodnikami podstawowego składu, jeśli mamy grać w LE/LKE to zakładam, że będzie rotacja, zwłaszcza w obliczu gry na 4 frontach.
jusup 11.04.2023 14:00 #
Nie zgodzę się z żadną opinią dotyczącą tego, ze lepiej nie grać w LE, a nawet w LKE. Puchar to puchar, trofeum to trofeum - i takie się przyda choćby do wyścigu o liczbę trofeów z Mancheterem United. W czym LKE to słabsza od Carabao Cup?
Był gorszy sezon - to gra się o mniej znaczące trofeum. To naprawdę nie hańbi. A zawsze fajnie przeczytać byłoby, ze Liverpool dołożyłby do kolekcji kolejne trofeum, którego nie miał (szkoda, że nie zdobył kiedyś PZP, mógłby mieć komplet) Jeśli zaś klub uważa, że warto oszczędzić najlepszych graczy - to zgłosić tych 25 z rezerwowych ze składu podstawowego uzupełnionych najlepszymi z U23. A będzie to okazja do pogrania dla tych rezerwowych, którzy mają mniej okazji do grania normalnie. Kelleher chce odejść - a może rozważyłby pozostanie, gdyby wiedział, ze będzie regularnie występowała w tych rozgrywkach (będąc przy tym solidnych potencjalnym zastępcą Allisona, gdy taka potrzeba by się pojawiła). Jak więszość graczy jest zdrowa to byłaby okazja do grania stałego dla Carvalho, Tsimikasa, Gomeza, może Joty, może Diaz mógłby po kontuzji tam zacząć itp. (mówię o tym sezonie, w przyszłym to mogą być inni zawodnicy)
Jasne, pieniądze w piłce są ważne, ale nie rozumiem takiego podejścia kibiców, którzy zaczynają sami liczyć bardziej pieniądze, niż cieszyć się ze zwycięstw i pucharów. Nawet pomniejszych. W zeszłym roku finał tych rozgrywek był pomiędzy dwoma zupełnie uznanymi markami. Jasne, dziś nie na poziomie największych i nie na normalnym poziomie Liverpoolu - ale Roma i Feyenoord nie brzmi wcale jakoś fatalnie.
To trochę jak dawny PZP właśnie.
Powtórzę - to okazja do zdobycie trofeum, którego jeszcze nie ma w kolekcji. Nie jest ono wcale jakieś wstydliwe - normalne, choć najniższe w hierarchii trofeum europejskie. Bardziej nie lubię futbolu, który całkowicie odrywa się już od meczów i walki o trofea - a koncentruje tylko i jedynie na planie biznesowym i liczeniu tabelek finansów - nie tylko przez prezesów (co jeszcze zrozumiałe), ale też przez część kibiców. Jasne, lepiej walczyć w LM, ale jak się nie uda, warto walczyć o LE lub LKE. Jeśli nie najbardziej głównymi siłami (by te oszczędzać na ligę), to z lekka drugim garniturem.
ynwa19 11.04.2023 14:40 #
Bardzo podoba mi się jakość tej dyskusji😊
Niejednokrotnie robi się tutaj w takich przypadkach "szambo" a tu proszę :merytorycznie, kulturalnie, wymiana poglądów na poziomie!
BRAWO MY💪🔴😀
MG75 11.04.2023 14:43 #
bo my jesteśmy kibicami na poziomie 😁
MG75 11.04.2023 14:42 #
Chyba przy okazji pierwszych, 'egzotycznych' meczów w LKE Mourinho powiedział, że skoro zawodnikom nie chciało/ nie udało się awansować do LM czy LKE to teraz będą jeździć za koło podbiegunowe na mecze np. z Bodo/Glimmt, a jeśli chcą grać w LM to muszą się starać bardziej w serie A. Na koniec sezonu wygrali ten garnek i dla Romy to było wielkie święto.
kuczq 11.04.2023 15:57 #
Dla Romy to było święto bo oni mają dość biedną historię jeżeli chodzi o puchary europejskie
Owen89 11.04.2023 21:21 #
Moim zdaniem miejsce LFC jest tylko w Lidze Mistrzów. Obyśmy tam jak najszybciej wrócili. Mnie osobiście mecze w innych europejskich pucharach nie będą tak emocjonować. Parafrazujac pewnego posła, będę oglądał, ale nie będę się cieszył 😉
Igtrun 11.04.2023 21:28 #
Kurczaki obawiam się że to może być ten rok ¢ity
użytkownik zablokowany 11.04.2023 23:31 #
Jak co sezon. Daruj sobie bo i tak nie wygrają ;)

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com