Komentarze ws. Bellinghama

Po tym, jak wszyscy najważniejsi dziennikarze piszący o Liverpoolu opublikowali wieczorem równobrzmiące artykuły odnośnie zarzucenia przez klub pomysłu sprowadzenia Jude’a Bellinghama, wiele osób postanowiło podzielić się w sieci swoimi przemyśleniami.

David Lynch z Daily Mail:

Rozważana sama w sobie decyzja Liverpoolu o odpuszczeniu pogoni za Bellinghamem wydaje się mieć sens, biorąc pod uwagę rozmiary przebudowy składu koniecznej do przeprowadzenia tego lata. Jednak w rzeczywistości rodzi ona poważne pytania co do piłkarskiej strategii oraz właściciela klubu FSG.

Niepowodzenie starań o zakup pomocnika minionego lata oceniano jako brak zgody na rezygnację ze swoich podstawowych celów transferowych. A jednak zawodnik stanowiący pierwszy wybór na tej pozycji, gracz, za którym goniono przez kilka już lat, obecnie ma być poza zasięgiem klubu ze względów, które łatwo było przewidzieć 12 miesięcy temu.

W konsekwencji będą teraz sięgać po inne opcje, spośród których część można było ściągnąć rok wcześniej – bez konieczności odpuszczania całego sezonu. A zatem czy pierwotne stanowisko było wynikiem przekonania, że pomoc nie wymaga przebudowy, czy też braku możliwości jej sfinansowania?

Niezależnie od tego, czy winić należy porażkę piłkarskiej strategii w pierwszym okienku bez Michaela Edwardsa, czy FSG, fani mają pełne prawo czuć się sfrustrowani: koszmarny bieżący sezon i brak Bellinghama. LFC stoi teraz pod ścianą, żeby tego lata naprawić popełnione błędy.

Oliver Kay z the Athletic odpisał:

Samo w sobie pragmatyczne i sensowne, ale tylko dlatego, że obecnie są w słabszej pozycji przetargowej i nie zdołali wcześniej przeprowadzić przebudowy z pozycji siły. I tak, od dawna można było podejrzewać, że tak to się skończy.

Paul Gorst z Liverpool Echo:

Wychodzi na to, że Jude Bellingham będzie kosztował sporo pieniędzy i ten fakt zaskoczył tego i owego… Decyzja, by odpuścić twój cel numer jeden, zawodnika klasy światowej, bo potrzebujesz dwóch, trzech, czterech innych, którzy nie są aż tak dobrzy to sama definicja katastrofalnego zarządzania składem. Nadchodzi bardzo ważne lato i fani mają pełne prawo mieć swoje wątpliwości.

Kevin Palmer z Sunday World, który jeszcze wczoraj informował o ofercie złożonej przez Liverpool za zawodnika Borussii Dortmund napisał później:

FSG podejmuje duże ryzyko, jeśli odchodzą od negocjacji w sprawie Jude’a Bellinghama po tym, jak w tym tygodniu wyszli z ofertą.

Fani podejrzewali, że może do tego dojść (znając historię FSG), ale mogą do końca odwrócić się od właścicieli, jeśli ci nie sfinansują letniej przebudowy.