LIV
Liverpool
Premier League
02.04.2025
21:00
EVE
Everton
 
Osób online 1322

Diogo Jota o przełamaniu posuchy strzeleckiej


Diego Jota ma za sobą 32 mecze i 372 dni bez trafienia w barwach Liverpoolu i podkreśla zdanie, wypowiedziane przez Cristiano Ronaldo, które towarzyszyło mu w tym okresie.

Przed tym trudnym okresem numer 20 the Reds strzelił 34 bramki w 72 występach w Liverpoolu, więc przerwanie bezbramkowej passy przyniosło mu ogromną ulgę. Teraz liczy na to, że jego forma wystrzeli.

W rozmowie ze SkySports tuż po meczu z Leeds United Jota przyznał, że motywacją było to, jak Ronaldo odniósł się do zakończenia okresu 16 miesięcy bez gola dla reprezentacji Portugalii.

- Gole, powiedział mi kiedyś pewien legendarny piłkarz, są jak keczup - Ronaldo wyjaśnił dziennikarzom w 2010 r.

- Czasami, nieważne jak bardzo byś próbował, po prostu nie padają, a kiedy już zaczną padać, to pojawia się ich dużo w tym samym czasie.

W poniedziałek Jota odniósł się do tej analogii:

- To jedno ze zdań, które powiedział kiedyś Ronaldo i ono naprawdę przez te wszystkie lata pozostało w mojej pamięci.

- Według mnie piłka nożna jest nieprzewidywalna, a tego typu momenty są tymi, które lubimy w tym sporcie. Sytuacja może zmienić się bardzo szybko.

Dwie bramki zdobyte na Ellan Road sprawiły, że Jota prześcignął Bruno Fernandesa jako drugiego najlepszego portugalskiego strzelca w historii Premier League.

Jego bilans 42 trafień w barwach Wolverhampton i Liverpoolu daje mu drugą lokatę za Ronaldo (103 gole), którego owocna kariera w Manchesterze United postawiła tę poprzeczkę bardzo wysoko.

Jota ma dopiero 26 lat i, biorąc pod uwagę formę strzelecką sprzed bezbramkowych miesięcy, z pewnością ma szansę, jeżeli wróci do podobnej dyspozycji, przynajmniej zbliżyć się do swojego kolegi z kadry narodowej.

W październiku minionego roku Darwin Núñez wypowiadał się w podobnym tonie, gdy w pierwszych meczach w barwach Liverpoolu nie był w stanie wpisywać się na listę strzelców.

- Bramki przyjdą - mówił wtedy.

- To tak jak z keczupem. Jeżeli wyciśniesz trochę, to poleci całość.

Núñez w kolejnych siedmiu meczach trafiał do siatki pięć razy, a jego aktualny bilans to solidne 15 goli i 4 asysty w 37 meczach.

Klopp ma teraz godny pozazdroszczenia problem bogactwa. Musi zastanowić się, jak regularnie wystawiać w składzie Jotę, Núñeza, Salaha, Gakpo i Díaza, mając jeszcze do dyspozycji Roberto Firmino.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Mohamed Salah wspiera młode piłkarki w Liverpoolu  (0)
28.03.2025 20:04, FroncQ, Liverpool Echo
Kontuzja Doaka a jego przyszłość  (0)
28.03.2025 17:59, Wiktoria18, thisisanfield.com
Kerkez o pogłoskach transferowych  (0)
28.03.2025 12:55, Maja, The Athletic
Salah zostanie królem strzelców?  (1)
28.03.2025 12:37, Redbeatle, liverpoolfc.com