Darwin chce odpalić w następnym sezonie
Darwin Núñez ma nadzieję, że jego drugi sezon w Liverpoolu będzie lepszy od obecnego. Urugwajczyk przyznał, że przeżył coś podobnego w Benfice, a także porównał się do Luisa Suareza.
- Oczywiście nadal jest wiele rzeczy, nad którymi muszę pracować jak na przykład wykończenie. Wydaje mi się jednak, że mój przypadek jest podobny do Luisa Suareza. On w swoim drugim sezonie wystrzelił - powiedział Darwin.
- Miałem już podobnie w Benfice. Pierwszy sezon był bardzo zły, a w drugim wystrzeliłem. Myślę, że teraz jest podobnie. Mam nadzieję, że w następnej kampanii tak właśnie będzie. Dam z siebie wszystko co najlepsze i mam nadzieję, że będę miał trochę szczęścia.
Komentarze (44)
'Dejta spokój' ....
Można go porównać do Suareza z pierwszego sezonu, bo też mu brakowało skuteczności.
Od Hendersona nigdy nie usłyszałem, że gra słaby sezon, a takich słabych sezonów to miał dość sporo ;)
Darwin jest bardzo dobrym napastnikiem, jego dorobek G/A nie jest wymarzony jak na gościa za ponad 80 mln, ale daje nadzieję, że będzie lepiej i będzie grac oraz strzelać/asystować jak na zawodnika za taką cenę przystało
Te porównania z Carrollem to z kolei.. nawet nie wiem jak je nazwać. Chyba ludzie którzy piszą te brednie tak naprawdę nie oglądali wtedy meczów Liverpoolu. Chłop stał w polu karnym, mało co wgl walczył a do tego był dynamiczny jak wóz z węglem. Jedyne podobieństwo to były długie ciemne włosy.
Życzę mu jak najlepiej i myślę że przyszły sezon odpowie nam na wiele pytań.
A taryfa ulgowa wzięła się stąd, że gość gra pierwszy sezon w poważnej lidze, nie zna jeszcze nawet języka i trafił do przeciętnej na tle ligi drużyny, z dużymi problemami.
za dużo wymagasz od tego jełopa, to jakbyś małpie tłumaczył fizykę kwantową :)
Liczę jak wszyscy, że mocno odpali w next sezonie i da nam liczby choćby w minimalnym stopniu porównywalne z napastnikiem naszego bezpośredniego rywala z City - ich napastnikiem Haalandem. Teraz takich nie daje. Czego nie rozumiesz w tym zdaniu? Nie gra jak na 90 milionów przystało. Sam to stwierdził w artykule wyżej, ze musi się poprawić. Sam - ja tego nie wymyśliłem. Cytuję: "Pierwszy sezon był bardzo zły, a w drugim wystrzeliłem. Myślę, że teraz jest podobnie".
Nunez ma dobre statystyki i to jest fakt. Zbliżone do statystyk Firmino/Mane/Suareza z ich pierwszych sezonów w LFC. Czy dobre jak na 90 mln? Absolutnie nie. Ale tego, że przepłaciliśmy aby zdobyć piłkarza konkretnego zwyczajnie nie jesteś wstawanie zaakceptować. Nie jest to wina Darwina, że jego poprzedni klub to cwaniaczki i narzucają ciężki do uniesienia ciężar kwoty transferu swoim największym talentom. Czy Felix albo Enzo byli warci swojej ceny z OBECNEJ perspektywy?
A to co powiedział Nunez. Tylko klaskać. Kolejny przykład na to, że to ambitna bestia.
A to czy się spłacił czy nie przełóżmy na maj w przyszłym roku albo na maj za 2 lata. Okej?
9 goli w lidze. Średnio 10 milionów za bramkę. Nie mamy o czym rozmawiać.
Przełóżmy na maj., ale proszę cię, nie rób z logiki panny lekkich obyczajów i nie twierdz, że ma TERAZ dobre liczby/statystyki z 9 bramkami w lidze. Błagam cię.
2. Nunez był warty tych 80 mln, bo taka była wycena rynku. Towar oznaczony co do tożsamości jest wart tyle ile konsument zapłaci. Wstyd tego nie wiedzieć. Inna sprawa czy Liverpool powinien wydać 80 mln akurat w Nuneza, może Isak byłby lepszym pomysłem, ale teraz to bez znaczenia.
3. Szkoda, że nie rozliczałeś Firmino z goli w poprzednich latach.
Mógłbym to jeszcze bardziej rozwinąć, ale nie będę marnował czasu na dyskusje z pseudospecem.
Gdyby przyszedł do nas Bellingham i miał niemrawy początek to również nie wiedziałbym na nim psów.
Tak. Właśnie tak jest. Tylko końcówka - nie 3 zawodników po 30 mln. a 2 w okolicach 50 w tym 1 pomocnik. Pomocnik o którego płaczecie cały sezon, ale jakoś nie chcecie zauważyć korelacji między zbyt dużą ceną "hehe podyktowaną wolną ręką rynku hehe" za Nuneza i mizerią w naszej pomocy oraz wypożyczeniem Arthura zamiast porządnego pomocnika już latem zeszłego roku.
Owszem, jak strzeli 20 beda to PRZYZWOITE liczby jak na pierwszy sezon napastnika kupionego za 90 milionów.
Aktualne 9 bramek, nie jest ani dobre, ani nawet przyzwoite.
Whataboutism dotyczacy "Firmino, pominę". Sprawdź sobie kuczqu czy na devipage "nie biją murzynów."
To kogo ty byś kupił w rodzaju szybki, młody, wysoki napastnik?
Zamiast dawać 3,5 mln za wypożyczenie ogóra, mogli „rozciągnąć” budżet i rzucić 20 na Gravenvercha… to naprawdę nie są biedni ludzie. Mieli z czego podjąć to niewyobrażalne ryzyko …
Pomijając kwestie wydanej kwoty… ktokolwiek by to nie był to jest podstawowym napastnikiem Liverpoolu, który bodaj w 24 meczach strzelił 9 goli, dla mnie to katastrofa i wcale nie trafia do mnie argument z Suarezem, który przyszedł za 25% tej kwoty i uwaga uwaga w 13 meczach strzelił 4 gole i zaliczył 5 asyst co daje udział 9 goli w 13 meczach a jak dobrze wiemy - Luis jak już zaliczał asystę to wystawiał komuś piłkę na pustaka…
Kolejna sprawa skoro tak go porównujecie do Suareza - Luis przyszedł do nas zimą, bodaj ostatniego czy przedostatniego dnia okienka transferowego i wkomponował się z marszu do drużyny, natomiast Nunez przyszedł w czerwcu i miał mnóstwo czasu na wkomponowanie się w zespół, ale dla Was to pewnie żadna różnica, bo niewiele wiecie o piłce nożnej.
Dodam fakt, że mam ogromną nadzieje ze chłop wystrzeli, ale śmiem w to wątpić, brakuje mi już argumentów podczas wymiany zdań z ludźmi, którzy w porównaniu do Was znają się na piłce, grali gdzieś a i kibicują innym drużynom.
Nie pozdrawiam.
Nie pozdrawiam„
Najgorsze mądroki to przeważnie tacy co liznęli gdzieś piłki w jakiejś gnojnicy chujowianka a wydaje im się, że mają niewyobrażalna wiedzę.
Btw. Idę o zakład, że całkiem spory procent forum gdzieś sobie kopał/kopie bo zainteresowanie piłką przeważnie nie zaczyna się i kończy na wojnach forumowych oraz szukaniu nielegalnych streamów.
Ja kopałem w B klasie ale to już kompletnie niski pułap wiec no ale pewnie w okręgówce czy wyżej grał tu co któryś. Tak zakładam..
Czytasz ty co napisałem, czy tylko tak wpadłeś napisać niczym gimnazjalista o "Korwinie który zaorał lewaka"?
""znafco" Happy Blancik - chciałbym Ci przypomnieć, że Suarez w swoim pierwszym pełnym sezonie (2011/12) strzelił łącznie 17 goli we wszystkich rozgrywkach"
Zapomniałeś wspomnieć, ze zrobił to w 39 meczach łącznie bo nie graliśmy w europejskich pucharach. Darwin ma ich już 37. Zapomniałeś też wspomnieć jaki tragiczny to był wtedy Liverpool, bo jakoś o złej formie całego dzisiejszego składu, tego samego, który rok temu walczył o wszystko, jako usprawiedliwieniu marnych liczb Darwina to nie zapomniałeś... Do tego Luis nie kosztował 90 milionów. I proszę nie pisz czegoś w stylu, że "25 milionów wtedy to jak 90 dzisiaj", bo to oczywista nieprawda.
Jeśli Nunez przez następne lata kariery w Liverpoolu będzie strzelał po 15 bramek w sezonie to będzie można go uznać za transfer nieudany. Ale to co się wydarzy w przyszłości jest tajemnicą. A ja sądzę, że będzie tylko lepszy.
W ataku mamy prawdziwe bogactwo a my zamiast się z tego cieszyć to się kłócimy o Bóg wie co.