Arthur jest prawdziwą inspiracją
Wypożyczenie Arthura Melo okazało się kompletną porażką. Zawodnik rozegrał dla The Reds zaledwie 13 minut, gdy jeszcze w październiku pojawił się na boisku w końcówce meczu Ligi Mistrzów przeciwko Napoli. Brazylijczyk doznał później poważnej kontuzji mięśniowej, która wykluczyła go z gry na kilka miesięcy. Pomocnik po powrocie do zdrowia nie dostał już ani jednej szansy od menedżera i po zakończeniu sezonu wróci do Juventusu.
26-letni zawodnik wykorzystał jednak czas spędzony w Merseyside do nauki angielskiego. Zawodnik w momencie, gdy dołączył do Liverpoolu nie znał lokalnego języka, ale teraz po kilku miesiącach spędzonych w Anglii miał poczynić ogromny postęp. Tak przekonuje przynajmniej jego nauczycielka, która pracowała z piłkarzem nad jego umiejętnościami lingwistycznymi.
Mowa tutaj o Sarze Duque, która zawodowo uczy piłkarzy angielskiego, a w przeszłości pracowała także m.in. z Richarlisonem. W swoim poście na Instagramie pochwaliła piłkarza za niesamowity postęp w ostatnich kilku miesiącach.
- Nie mogę być bardziej dumna z mojego ucznia Arthura Melo za jego niesamowity postęp w nauce angielskiego w ostatnich trzech miesiącach. Gdy zaczynaliśmy to nie potrafił powiedzieć nic po angielsku, więc wspaniale jest zobaczyć jak daleko udało mu się dojść w tak krótkim czasie dzięki jego poświęceniu i ciężkiej pracy.
- Postawiliśmy sobie wysoko poprzeczkę, a Arthur podszedł do tego wyzwania z niesamowitą determinacją. Oczywiście nadal jest wiele do zrobienia, ale jesteśmy ambitni i z zaangażowaniem podchodzimy do dalszej ciężkiej pracy i chęci osiągnięcia naszych celów.
- Postęp Arthura to dowód na to, co można osiągnąć wysiłkiem. Jestem dumna, że mogę być częścią jego językowej drogi. Gratulacje Arthur, jesteś prawdziwą inspiracją dla wielu piłkarzy.
Komentarze (22)
Brawo Wy👍👍👍
Zrobiłeś mi dzień.
😁😁😁
Poza tym nie każdy uczy się języka obcego w takim samym tempie, to oczywiste, że są osoby, którym łatwiej lub trudniej to przychodzi.