Dylematy Kloppa przed meczem z Brentford
Przez ostatnie kilka tygodni, Jürgen Klopp za bardzo nie zmieniał podstawowej jedenastki, aczkolwiek w ostatnim meczu przeciwko Fulham dokonał aż trzech zmian personalnych od początku spotkania.
Kostas Tsimikas zastąpił Robertsona na lewej stronie defensywy, a kapitan the Reds, Jordan Henderson wskoczył do składu kosztem Harveya Elliotta. Młody Anglik w zeszłym miesiącu przestał być nastolatkiem, ale to nie przeszkodziło mu w zebraniu sporej ilości minut w dotychczasowych meczach.
Jednak w formacji ofensywnej doszło do największych zmian. Darwin Nunez po raz pierwszy od bezbramkowego remisu z Chelsea wystąpił od pierwszej minuty, a Luis Diaz, który wrócił po kontuzji zaliczył swój pierwszy występ w wyjściowej jedenastce od ubiegłego roku.
W ostatnim meczu przeciwko Fulham, wyżej wspomniany Nunez wywalczył rzut karny po błędzie obrońcy londyńskiego klubu, który wykorzystał Mo Salah. Klopp w konferencji pomeczowej powiedział, że Urugwajczyk był niczym koń wyścigowy, doceniając jego pressing.
Pytanie brzmi, czy napastnik, który dołączył do the Reds za 64 miliony funtów zrobił wystarczająco dużo, aby utrzymać miejsce w wyjściowym składzie? Po ciężkim początku sezonu samego gracza jak i całej drużyny do klubu w zimowym okienku transferowym dołączył Gakpo. Holenderski zawodnik udowodnił swoją wartość i wydaje się, że to on jest najbardziej zaufaną dziewiątką Kloppa.
To może oznaczać, że nasz numer 18 może wrócić do podstawy, a Nunez nadal będzie musiał walczyć o grę. Być może Urugwajczyk będzie grał na lewej stronie ofensywy.
Wkład w zwycięstwo w ostatnim meczu przez Diaza był zauważalny. Kolumbijski skrzydłowy wrócił do gry po kontuzji, która wykluczyła go z gry na sześć miesięcy. Może to właśnie były zawodnik Porto dostanie szanse odpoczynku w zbliżającym się meczu.
Jeśli się tak stanie, to Nunez będzie miał nadzieje na kolejny występ od pierwszej minuty. Wiele zależy również od Diogo Joty, który jest w bardzo dobrej formie strzeleckiej. Portugalczyk w ostatnich meczach zdobył pięć bramek co zaowocowało nominacją do nagrody Piłkarza Miesiąca. Plecy byłego zawodnika Wolves zostały mocno naruszone w meczu przeciwko West Hamowi, od tego czasu skrzydłowy wchodził na boisko w trakcie meczu.
Czy jednak Jota po kilku dniach odpoczynku będzie gotów do rywalizacji od początku? To są dylematy dla Kloppa przed meczem z Brentford.
W środku pola na pewno nie zagra Thiago Alcantara, który zakończył swój udział w tym sezonie ze względu na kontuzję. Elliott być może wróci do pierwszego składu, ale oczekuje się, że Curtis Jones kolejny raz rozpocznie mecz w wyjściowej jedenastce, czym potwierdzi swoją dobrą formę.
Fabinho był jednym z kluczowych graczy w meczu przeciwko Fulham i prawdopodobnie ponownie zobaczymy go w meczu przeciwko Pszczołom. Wybór między Hendersonem, a Elliottem w tym meczu może być bardzo trudny dla menadżera. Na innych pozycjach nie powinno być większych niespodzianek.
Andy Robertson prawdopodobnie wróci do pierwszego składu, a linię obrony uzupełnią Virgil Van Dijk, Ibrahima Konate oraz Alisson.
Komentarze (2)