Dlaczego Klopp uwielbia Luisa Díaza
Klopp uważa, że wszechstronność Luisa Díaza czyni go absolutnie wyjątkowym piłkarzem. Kolumbijczyk grał w każdym z ostatnich sześciu wygranych z rzędu meczów, stając się z miejsca ponownie bardzo ważnym piłkarzem w zespole the Reds.
Szkoleniowiec Liverpoolu jest wniebowzięty, że znów może korzystać z umiejętności zawodnika z numerem 23. Zapytany o jego powrót na boisko odpowiadał:
– Díaz doznał kontuzji przeciwko Arsenalowi, wracając na obóz szkoleniowy w grudniu w Dubaju. Cieszyliśmy się, że mamy go z powrotem, trenował znakomicie, aż do pewnego poślizgnięcia się na trawie. Jak się później okazało ze skanu, sytuacja była tragiczna i Díaz wypadł na kolejne trzy miesiące...
– Uwielbiam Luisa, jest bardzo mądrym zawodnikiem, porusza się w odpowiednich miejscach, naturalnie broniący na swojej pozycji, stwarzający zagrożenie pod bramką rywala, szybki, sprytny. Bardzo wyjątkowy piłkarz.
– Tęskniliśmy także za Diogo, każdy widzi jak ważny to dla nas zawodnik, po tym jak wrócił do gry. Darwin wciąż pojmuje filozofię zespołu, Bobby wypadał z powodu drobnych urazów. Nie zawsze stwarzaliśmy odpowiednio dużo szans, ale nie chcę teraz nas usprawiedliwiać. Jest jak jest i musimy starać się jak najwięcej z tego wyciągnąć.
Komentarze (3)