Carragher o roli Jonesa w kontekście transferów
Jamie Carragher uważa, że obecna rola Curtisa Jonesa w zespole Liverpoolu rodzi interesującą perspektywę na letnie okienko transferowe.
The Reds celują w pomocników przed pracowitym oknem transferowym, ze względu na fakt, że James Milner, Naby Keïta i Alex Oxlade-Chamberlain mają opuścić tego lata Anfield na zasadzie darmowego transferu. Na szczycie listy celów dla Jürgena Kloppa przed następnym sezonem pozostają Alexis Mac Allister z Brighton i Mason Mount z Chelsea.
Jones był jednym z najlepszych graczy Liverpoolu w siódmym z kolei wygranym meczu w Premier League przeciwko Leicester. 21-latek strzelił dwa gole w trzy minuty, zapewniając The Reds dwubramkowe prowadzenie do przerwy.
W ostatnich tygodniach pomocnik odzyskał świeżość, co zbiegło się w czasie ze zmianą roli Trenta Alexandra-Arnolda. Boczny obrońca spisuje się ostatnio równie dobrze i ustalił wynik na 3:0 w meczu z Leicester.
Carragher pochwalił jednak Jonesa za ponowne pojawienie się w planach Kloppa w ostatnich miesiącach i ocenił jego ostatnie występy jako 'rewelacyjne'. Były obrońca The Reds powiedział:
- Z przodu może grać pięciu zawodników, ale ten facet, z którym właśnie rozmawialiśmy - Curtis Jones - pod względem zmysłu do gry ofensywnej w linii pomocy, jest dla mnie naprawdę interesujący.
- Ostatnio był rewelacyjny w tej roli (ofensywny pomocnik), ale warto przy tym przyjrzeć się profilowi zawodnika, którego poszukuje obecnie Liverpool - mówi się o Masonie Mouncie, o Mac Allisterze z Brighton. Nie wiemy, czy tak się stanie, ale to też dwie "dziesiątki", z którymi Liverpool chce teraz grać.
- Gakpo, Curtis Jones, Jordan Henderson - oni grają teraz na tej pozycji w roli ofensywnych pomocników. Idąc dalej, myślę, że ta zmiana w systemie przy posiadaniu piłki, jest naprawdę interesująca, także w kontekście profilu piłkarza, którego chce sprowadzić latem Liverpool.
- Wiemy, że zamierzają kupić dwóch, może nawet trzech pomocników. Jednak jeśli spojrzymy na zespół, który sięgał po tytuł, to widzimy pomocników pokroju Hendersona, Wijnalduma, Milnera czy Fabinho.
- Niektórzy z nich wciąż są w zespole, ale wtedy chodziło o wybieganie i siłę fizyczną. Gdy myślę o nowym systemie i zawodnikach, z którymi łączy się Liverpool, być może to jest ten zwrot akcji - zmiana, o której wspominał Klopp przed meczem. To fantastyczna wiadomość w kontekście roli, jaką odgrywa na boisku Curtis Jones.
Komentarze (0)