Van der Berg o swojej przyszłości
Sepp van den Berg jest zadowolony ze swojego wypożyczenia do Schalke, mimo poważnej kontuzji kostki odniesionej w październiku.
Młody obrońca wyznał, że nie zamierza rozmawiać na temat swojej przyszłości do momentu ukończenia Euro U-21. Przyznał także, że będzie rozmawiał z klubem na temat swoich długoterminowych planów po powrocie na Marseyside.
Holender spędził sezon na wypożyczeniu w Bundeslidze. Jego rozwój został zastopowany przez poważną kontuzję kostki, która wymagała operacji.
Pomimo zabiegu, Sepp pozostał w Gelenkirchen i w końcówce sezonu pomaga Schalke w walce o utrzymanie.
Udało mu się zaliczyć jedynie 7 występów w tym sezonie, jednak 3 z nich przyszły w ostatnich tygodniach, po powrocie do pierwszego zespołu.
- Dostaje wiadomości regularnie – mówił holenderski obrońca.
- Szczególnie wiele było po meczach z Werderem i Mainz. Asystent managera Pepijn Lijnders także mi gratulował. Jednak nie jestem w regularnym kontakcie władzami klubu.
- Jestem człowiekiem rodzinnym. W Schalke zostałem z miejsca powitany, jak członek rodziny. Szybko poczułem się, jakbym był w domu. Dogaduje się tutaj ze wszystkimi. Pasuje także tutaj pod względem taktyki i chce to udowodnić w 2 ostatnich spotkaniach.
- Już odbyłem wstępne rozmowy o pozostaniu w Schalke. Jednak musimy poczekać. Następne dwa spotkania są teraz ważne.
- W lecie mam nadzieje wziąć udział w Euro U-21. Dopiero później zadecydują się moje losy, gdzie zagram w przyszłym sezonie.
- W niektórych momentach jest to stresujące. Nie wiedzieć w jakim kraju będę żył za kilka miesięcy. Chciałbym osiąść w jednym miejscu.
- Jeśli pewnego mój klub Liverpool powie mi, że mogę zostać i grać tam spotkania, to byłoby świetnie. Jednak teraz jestem w Schalke, chce aby drużyna utrzymała się w lidze. Po sezonie wrócę do Liverpoolu, aby rozmawiać o mojej przyszłości – zakończył Sepp.
Komentarze (0)