Liverpool żąda informacji od PGMOL
The Reds zwrócili się do Howarda Webba – szefa angielskiego związku arbitrów, o wyjaśnienie dwóch kontrowersyjnych decyzji, podjętych na ich niekorzyść, podczas sobotniego meczu z Aston Villą.
Działacze klubu z Anfield żądają od PGMOL – u, wskazania uzasadnienia, dlaczego Tyrone Mings, nie otrzymał czerwonej kartki za kopnięcie w klatkę piersiową Cody'ego Gakpo. Wskutek interwencji obrońcy na ciele Holendra pojawiły się duże rany, a ich sprawca otrzymał jedynie żółtą kartkę.
Sytuacja została sprawdzona przez VAR, jednak Tony Harrington doradził głównemu arbitrowi spotkania, którym był John Brooks, podtrzymanie decyzji o żółtym kartoniku dla Anglika.
Druga kontrowersyjna sytuacja dotyczy bramki zdobytej przez Cody'ego Gakpo. W tym przypadku Harrington, zalecił aby Brooks sam ocenił sytuację na monitorze, sprawdzając potencjalną pozycję spaloną Virgila van Dijka.
Po długim namyśle, sędzia Brooks zdecydował, że Ezri Konsa nie zagrał piłki celowo, i tym samym Virgil znalazł się na pozycji spalonej. Oglądający mecz z pozycji trybun, Klopp, jest przekonany że powtórki wyraźnie pokazują ruch nogi obrońcy Villi, w stronę piłki.
Zgodnie z artykułem 11 - wyjaśnienie dotyczące rozróżnienia „rozmyślnego zagrania” od „rykoszetu”, Rady Międzynarodowego Związku Piłki Nożnej (IFAB), organu odpowiedzialnego za przepisy dotyczące gry, stwierdza się:
Rozmyślne zagranie następuje wtedy, kiedy zawodnik ma kontrolę nad lotem piłki i posiada możliwość:
- podania piłki do współpartnera,
- wejścia w posiadanie piłki,
- wybicia piłki (na przykład wykopując lub uderzając głową).
Jeżeli podanie do współpartnera, próba wejścia w posiadanie piłki bądź wybicie jej przez zawodnika posiadającego kontrolę nad lotem piłki jest niedokładne lub nieudolne, to nie neguje to faktu, że zawodnik rozmyślnie zagrał piłkę.
Poniższe kryteria powinny być używane – stosownie do przypadku – jako wskazówki, że zawodnik miał kontrolę nad lotem piłki i w związku z tym wykonał rozmyślne zagranie:
- piłka leciała z dużej odległości i zawodnik miał nieograniczony widok na tor jej lotu,
- piłka nie poruszała się szybko,
- kierunek lotu piłki nie był nieoczekiwany,
- zawodnik miał czas, aby skoordynować ruchy swojego ciała – w szczególności nie był to instynktowny odruch jak wyciągnięcie nogi lub podskok, ani ruch, którym osiągnął tylko minimalny kontakt/kontrolę nad piłką,
- piłka poruszająca się po ziemi jest łatwiejsza do zagrania niż piłka grana w powietrzu.
Sprawę po zremisowanym 1:1 meczu, skomentował sam Klopp: – Nie wiem, czy widzieliście Cody'ego. Ma na ciele trzy duże rany. Nie da się ich zrobić, nie popełniając przy tym faulu.
- Zapytałem sędziego dlaczego uznał pozycję spaloną przy pierwszej bramce. Taka sytuacja powinna być jasna. Odpowiedział mi, że to subiektywna decyzja. Stwierdził, że działanie obrońcy było niezamierzone, z czym oczywiście się nie zgadzam.
Komentarze (26)
Pete2172 - przy golu Salaha widoczna intencja próby wybicia piłki, więc trzeba szukać dalej bardziej stykowych sytuacji - https://www.youtube.com/watch?v=G-u-GI317zw
LFC: - To było celowe zagranie obrońcy!
PGMOL: - To nie było celowe zagranie obrońcy, dziękuję.
Tak samo z czerwoną kartką, jakoś to wytłumaczą po swojemu. Przepisy są tak skonstruowane, a nie inaczej, że niemalże każdą decyzję sędziego można uznać za prawidłową.
Trzeba cisnąć od pierwszej do ostatniej kolejki a nie budzić się na koniec. Co jak co ale społeczność LFC powinna coś o tym wiedzieć, ale nie..
Na początku sezonu " a chuj tam, jeszcze cały sezon przed nami, inni też stracą punkty" a na koniec sranie bo być może braknie punktu lub zdecydują bramki