Schalke chce przedłużyć wypożyczenie Van den Berga
Sepp van den Berg pomimo kontuzji kostki, która wykluczyła go z gry na pięć miesięcy, zrobił dobre wrażenie na włodarzach Schalke, więc niemiecki klub chętnie przedłuży jego wypożyczenie.
21-latek pojechał do Niemiec z dużymi nadziejami po tym, jak nie wyszło jego wypożyczenie do Preston we wcześniejszym sezonie. W Schalke w sezonie 2022/23 rozegrał jednak tylko 9 spotkań.
Poważna kontuzja kostki wykluczyła go z gry na pięć miesięcy. Udało mu się wrócić do gry na ostatnie pięć spotkań ligowych, ale nie był w stanie pomóc drużynie utrzymać się w Bundeslidze.
W maju pojawiły się informacje, że niemiecki klub będzie chciał przedłużyć wypożyczenie obrońcy o kolejny sezon, co teraz potwierdził dyrektor sportowy Schalke Andre Hechelmann.
- Rozmawiamy z nim i z jego przedstawicielami - powiedział Hechelmann zapytany o Van den Berga, po tym jak zawodnik oficjalnie podziękował klubowi i kibicom.
W wiadomości zawodnik nie dał znać, że planuje pomóc drużynie w następnym sezonie w powrocie do najwyższej klasy rozgrywkowej, ale w oczach działaczy Schalke było to raczej podziękowanie, a nie pożegnanie.
Według niemieckiego dziennika Voetbal 21-latek "nie powiedział z góry nie" powrotowi na Veltins Arena w przyszłym sezonie, a sam zawodnik miał później potwierdzić, że "zdecydowanie jest otwarty na pozostanie".
Liverpool również ma coś do powiedzenia w tej kwestii. The Reds zdają sobie sprawę, że transfer definitywny nie wchodzi w grę, ponieważ z powodu spadku, niemiecki klub znajduje się w trudnej sytuacji finansowej.
Van den Berg jest związany z Liverpoolem do 2026 r., a obecnie jest uznawany za zawodnika o statusie "homegrown", co sprawia, że drużyna z Anfield może rozważać zostawienie go w klubie jako piątego środkowego obrońcę.
Decyzja będzie zależała od wielu czynników. Jednym z nich jest rozwój zawodnika, który nie będzie miał szans na regularną grę w Liverpoolu, a Schalke zdaje się być chętne, by mu to zaoferować.
Komentarze (5)
Ogólnie też nie wróżę mu przyszłości na Anfield. Nawet niezłe występy w Schalke nie zagwarantowałyby mu niczego co poazał casus Kabaka. Szkoda tej dłuygoterminowej kontuzji, gdyby rozegrał pełny sezon to może zarobilibyśmy na nim fajna kaskę, a tak z tym też będzie cieniutko