Klopp nie zamierza pracować dla kadry Niemiec
To było koszmarne 12 miesięcy dla reprezentacji Niemiec. Po ośmiu zwycięstwach i remisie w pierwszych dziewięciu meczach pod wodzą Hansiego Flicka, wygrali tylko raz w sześciu meczach grupowych w Lidze Narodów.
Następnie na Mistrzostwach Świata udało im się pokonać tylko Kostarykę, a porażka z Japonią i remis z Hiszpanią sprawiły, że odpadli w fazie grupowej.
Później wygrali raz w ostatnich pięciu meczach, a od tego czasu mają za sobą cztery spotkania bez zwycięstwa, w których przegrali z Belgią w marcu, następnie zremisowali z Ukrainą, a w tym miesiącu przegrali z Polską i Kolumbią.
Flick znajduje się więc pod ogromną presją, a w felietonie dla tamtejszego 'Bilda' dziennikarz Matthias Brugelmann wezwał do „natychmiastowej wymiany” menedżera.
Jego sugestią, lub przynajmniej, „opcją premium” jest Klopp.
- Federacja musi walczyć o niego ze wszystkich sił - napisał Brugelmann.
- Klopp wprowadziłby całe Niemcy w euforię od zaraz.
Chociaż Klopp może być wymarzonym kandydatem do poprowadzenia Niemiec do przyszłorocznego EURO, na tym etapie nie ma szans na jego odejście z Liverpoolu.
Co więcej, 56-latek już wielokrotnie odrzucał propozycje z reprezentacji narodowej.
Nowe komentarze jego agenta - Marca Kosicke, podkreślają: - W ogóle nie rozważamy takiej opcji.
W rozmowie w 2021 roku, przed nominacją Flicka, Klopp wyjaśnił, że „nie będzie dostępny”, ani wtedy, ani w najbliższej przyszłości.
- Zostały mi trzy lata w Liverpoolu, prawda?
-To proste. Podpisujesz kontrakt i się go trzymasz. Trzymałem się kontraktów w Mainz i Dortmundzie.
Od tego czasu Klopp przedłużył swój kontrakt i w kwietniu zeszłego roku zobowiązał się do pracy w Liverpoolu co najmniej do 2026 roku.
Dwa miesiące temu, podczas spadku formy swojej drużyny, w pełni zdeklarował się na przyszłość i wspomniał, że wie, że w tej sytuacji, mógł zostać zwolniony.
Być może Klopp będzie chciał w przyszłości zarządzać reprezentacją Niemiec, ale nie ma szans, by opuścił Liverpool, dopóki będzie mile widziany na Anfield.
Tak więc, choć Niemcy mogą potrzebować Kloppa, aby wygrzebać się z bagna przed Euro 2024, będą musieli poczekać na niego co najmniej dwa lata.
Komentarze (1)