Thuram i Gravenberch to największe cele klubu
Neil Jones informuje, że Khéphren Thuram i Ryan Gravenberch są na ten moment największymi celami Liverpoolu na letnie okienko transferowe, a klub ceni także obrońcę Chelsea Levia Colwilla.
- Gdy pytam ludzi z otoczenia klubu to otrzymuję takie sygnały, że to Thuram i Gravenberch są z pewnością na szczycie listy celów. Manu Koné i Gabri Vega są trochę niżej. Myślę również, że naprawdę uwielbiają Levia Colwilla, ale nie wydaje mi się, żeby była jakaś szansa na jego transfer. Niemniej jednak z pewnością bardzo im się podoba jako piłkarz - napisał Jones.
Na ten moment nie wiadomo jak cena ostatecznie zadowoli OGC Nice i umożliwi transfer Francuza. W jego kontrakcie nie ma klauzuli wykupu. Fakt, że Liverpool interesuje się zarówno Thuramem jak i Gravenberchem nie jest zaskakujący. Obaj piłkarze są w idealnym wieku, mogą zagrać na wielu pozycjach i są opcjami, na które klub potencjalnie może sobie pozwolić pod kątem finansowym.
Problemem może być jednak przekonanie Bayernu Monachium, aby ten zdecydował się rozstać ze swoim utalentowanym zawodnikiem. Bawarczycy nie będą chcieli sprzedawać Gravenbercha po zaledwie jednym sezonie, ale przyjście Thomasa Tuchela może skomplikować jego sytuację i zmniejszyć szanse na grę. Z o wiele większym oporem klub spotkałby się jednak próbując sprowadzić Levia Colwilla z Chelsea, który byłby odpowiedzią na problemy z defensywą.
Trwające okienko transferowe będzie bardzo wymagające, ale może być także owocne, jeśli klub dobrze rozegra swoje karty.
Neil Jones
Komentarze (34)
Kto? I kim miałby być?
Jezuniu.... co wyrabia się w tym klubie 😬😬
Duży talent (nawet większy niż ten o którym mowa w tekscie) zostanie wypożyczony do Lipska. Takich talentów mamy kilku w składzie. Po co nam oni skoro nie łapią się nawet na ławkę? Co się potem z nimi dzieje? Lądują w League One lub sąsiednich ligach. Nam potrzeba grajków na już, nie na za kiedyś.
A tekst, że byłby odpowiedzia na problemy w defensywie to chyba z Mounty Paytona.
Przypomnę tylko takie nazwiska jak Ramsey, Bradley... oni też mieli być lekarstwem na defensywę, jakby to smiesznie nie za brzmiało.
Arsenal rzuca 90 baniek na Rice'a, City również. W międzyczasie klepią innych zawodników za podobne kwoty, bo wiedzą że jak się dostaniesz na szczyt to trzeba sypać by się tam utrzymać, a my strugamy na no name'a, o którym połowa ligi nawet nie słyszała, który w przypadku zakupu będzie się tułał po wypożyczeniach, aż skończy mu się kontrakt i odejdzie za darmo (taki nowy trend liverpoolski). W najlepszym wypadku zarobimy z 5 baniek. Może starczy na nowe kije golfowe.
Drużyny które regularnie osiągają sukcesy dbają o to żeby mieć przynajmniej połowę zawodników pierwszej drużyny w szczytowym okeresie a ci wschodzący i schodzący są w mniejszości.
Ała
U nas kiedy trzeba przebudowy interesujemy się dwoma graczami młodzieżówki którzy mają jedynie potencjał. I nawet jak przyjdą i tak szykuje się granie Hendersonem/Fabinho.
Jest mi po prostu przykro, to co się stało z klubem. Po wygranej w LM powinniśmy wzmocnić realnie klub, po wygranej Ligi też zrobić więcej transferów. A po sezonie poprzedzający poprzedni to już żenada na maksa. Mimo że przyszedł Darwin to nasza pomoc była tragiczna, a tutaj nie wydaje sie że będzie znacznie lepiej.
Ten Rice którego fanem nie jestem zjada jakikolwiek nasz cel. Ten Rice jest przymierzany do Bayernu do pierwszego składu.
Gvardiol już jest uważany za największy talent ze środkowych obrońców na świecie. I co najśmieszniejsze, jest naszym fanem :)
Nic nie mam do Thurama i tego rezerwowego z Bayernu ale ambicje tego zarządu są na zerowym poziomie w sumie to oni w ogóle nie mają ambicji.
Z niecierpliwością czekam na koniec sezonu tego serialu